Od czasu wydania zamkniętej bety, gracze narzekają na system rankingowy w Valorant. Jednym z powodów jest myląca nazwa najwyższej rangi.
Po uruchomieniu Valorant, system rankingowy zostanie ponownie zweryfikowany. Obejmuje to inną nazwę dla najwyższej rangi i lepszy system różnicowania najlepszych graczy.
W rozmowie z anglojęzyczną witryną Polygon starszy projektant Valorant, Sean Szopiński, ujawnił: „Kiedy wymyśliliśmy nazwiska, Valorant wydawał się być idealnym określeniem dla najwyższej rangi.
Pomysł, który za tym stoi: Najlepsi gracze mogliby postrzegać siebie jako reprezentantów tytułu i lepiej identyfikować się z grą. Nie uznano jednak, że może to prowadzić do zamieszania.
Oto przykład:
„Jaka jest twoja ranga w Valorant?”
– „Valorant.”
– „Tak, dokładnie jaki jest twój stopień?” – „Waleczny.”
Ranking ma być łatwiejszy do odróżnienia
Ale oprócz problemu z nazewnictwem, wielu najlepszych graczy uważa, że nie ma żadnej różnicy między graczami na najwyższym poziomie.
W fazie beta wydawało się więc, że każdy z graczy Valorant będzie na podobnym poziomie. System rankingowy w Counter-Strike oferuje ten sam problem. Możliwym rozwiązaniem byłoby pokazanie najlepszym graczom ich dokładnego MMR, jak to się dzieje na przykład w Overwatch.
Deweloperzy nadal chcą rozwiązać także ten problem – mówi Szopiński. Jednak wydaje się, że dzieje się to dopiero po uruchomieniu. Również sam tryb rankingu prawdopodobnie nie będzie dostępny bezpośrednio po uruchomieniu.