Frustrowani ciszą radiową wokół Battlefield 2042, wielu fanów kieruje swój gniew na deweloperów. Fatalny błąd, mówi producent z DICE i bierze w obronę swoich kolegów.
Fani strzelanek na całym świecie czekają na znak życia od Battlefielda 2042, a niecierpliwość rośnie: po Reddicie krąży grafika, która ma dowodzić skąpego marketingu w porównaniu z Battlefieldem 5. Na Youtube, ekspert Battlefield Flakfire komentuje, że brak komunikacji stał się prawdziwym problemem.
Po przesunięciu premiery, w wielu miejscach bezradność przeradza się w złość: deweloperzy są oskarżani w mediach społecznościowych o niekompetencję i kłamstwa – często w połączeniu z obelgami i w agresywnym tonie.
Menedżer społeczności Adam Freeman z DICE, na przykład, jest obecnie celem i osobiście atakowany w kilku wątkach Reddit. Podkreślił on wcześniej, że nowe informacje na temat bety zostaną przedstawione we wrześniu.
Teraz do akcji wkroczył producent Battlefielda, Ben Walke, który w szczegółowym wpisie wyjaśnił, dlaczego takie ataki na poszczególnych deweloperów i menedżera społeczności są nie tylko niesłuszne, ale i nietrafione. Koledzy z MP1st.com nagrali pełną wypowiedź
„Czas to jedyna rzecz, która pomaga „
W nim wyjaśnia, że praca community managera jest o wiele trudniejsza i bardziej złożona niż się powszechnie zakłada. Nie można „po prostu wyrzucić tweeta”, ale zawsze trzeba mieć do czynienia z innymi działami, takimi jak marketing, tłumaczenia, obsługa klienta, operatorzy platform czy dział artystyczny. A czasami potrzeba po prostu cierpliwości – mówi Walke:
Wspólnota jest jednym z wielu trybików w maszynie i nie można jej obracać w pojedynkę. Wszystko musi się zazębiać, aby móc iść do przodu. Jeśli niektóre z trybów po prostu się zacinają, to również utknąłeś. Musisz to po prostu przeczekać, bez względu na to, ile smaru użyjesz. Czas jest wtedy jedyną rzeczą, która pomaga.
Według Walke, praca społeczna często zależy od innych działów. Jako ogniwo łączące rozwój z fanami, może to być również frustrujące:
Zwykłem żartować, że praca community managera jest trochę jak przepowiadanie pogody. Robisz wszystko, co w Twojej mocy z dostępnymi informacjami i przewidujesz na jutro 22 stopnie, ale potem jest 21 stopni i ludzie nazywają Cię kłamcą.
Walke zwraca uwagę, że ostatecznie to zawsze ludzie odczuwają frustrację i gniew, „na które absolutnie nie zasługują”. W obecnej sytuacji, jak mówi, każdy z nich po prostu daje z siebie wszystko, aby piłkarze byli zadowoleni.
Nawiasem mówiąc, Youtuber Flakfire doszedł do podobnego wniosku: „Nie mam na myśli żadnej szkody dla żadnego z deweloperów. Wiem, że poświęcają się teraz, aby gra była gotowa do wydania z dodatkowym miesiącem. Jeśli więc zdarzy Ci się rozmawiać z deweloperami w mediach społecznościowych, dodaj im otuchy. „