Starfield: Co wiemy o epopei sci-fi Bethesdy

0
864

 

Starfield będzie pierwszą dużą grą fabularną Bethesdy na next-gen – i pierwszą nową marką od lat. Zebraliśmy dla Was wszystkie dotychczasowe informacje na temat gry.

Starfield będzie pierwszą od wieków nową marką Bethesdy w dziedzinie gier fabularnych
Starfield będzie pierwszą od wieków nową marką Bethesdy w dziedzinie gier fabularnych

Starfield to gra przeznaczenia Bethesdy” – diagnozuje kolega Peter Bathge w swojej prognozie plus dla epopei science fiction Bethesdy. Nie tylko będzie to pierwsza nowa marka Bethesdy od wielu, wielu lat, ale musi też pełnić rolę wizerunkowego zbawiciela: Po Fallout 76, Starfield może oznaczać wielki powrót do dawnej formy. A po przejęciu przez Microsoft wszyscy zadają sobie pytanie, jak wygląda przyszłość.

Czekają nas więc ekscytujące czasy. Aby zapewnić im dobry start, oto wszystkie informacje, jakie Bethesda ujawniła do tej pory na temat Starfield. Można też wyczytać między wierszami, czym konkretnie ma być dla Bethesdy gra fabularna science fiction.

Wszystko, co już wiemy o Starfield

Data premiery: Kiedy zostanie wydany Starfield

Starfield ukaże się 11 listopada 2022 roku, Bethesda i Microsoft oficjalnie ogłosiły to na targach E3 2021. W okresie poprzedzającym prezentację, data premiery została już wcześniej ujawniona przez artykuł w Washington Post.

Ale premiera Starfielda 11 listopada przyszłego roku i tak nie jest tak naprawdę zaskakująca: insider branży Jeff Grubb, na przykład, spekulował o premierze w kwietniu 2022 roku – ale zaprzeczył temu ekspert Jason Schreier. Według tego ostatniego, fani nie powinni spodziewać się premiery przed końcem 2022 roku – co powinno udowodnić, że Schreier ma rację.

Prace nad Starfield trwają już od pięciu lat. Zespół zanotował pierwsze pomysły już w 2012 roku, aktywny rozwój rozpoczął się po premierze Fallout 4 w listopadzie 2015 roku.

Kiedy zobaczymy pierwszy gameplay?

Bethesda nie podaje tu jeszcze żadnych konkretów. Todd Howard wyjaśnił jednak w rozmowie z Telegraph, że jak zawsze „nie chcą pokazywać rozgrywki aż do momentu bliżej premiery”. Oznacza to, że prawdziwe sceny z rozgrywki w Starfield możemy zobaczyć dopiero w 2022 roku.

Czy mogę już zamówić Starfield w przedsprzedaży?

Nie, faza pre-orderów na Starfielda rozpocznie się najprawdopodobniej najwcześniej latem 2021 roku. I nawet ta prognoza jest na chwiejnym gruncie.

Platformy: Na czym można grać w Starfield?

Starfield ukaże się na PC oraz na konsolach wyłącznie na Xbox Series X i S. Wydanie na Playstation 5 nie jest planowane – co Bethesda i Microsoft potwierdziły na E3 2021.

Dość przewidywalny rozwój wydarzeń, po przejęciu Bethesda Studios przez Microsoft, szef Xbox Phil Spencer już wyjaśnił w wywiadzie, że umowa miała na celu przede wszystkim zdobycie gier na wyłączność dla Xbox, PC i Game Pass. Powiedział, że gry, które miały już zobowiązania umowne, zostały wykluczone.

Ale oprócz tego, dopiero przyszłość pokaże, jak bardzo Microsoft ingeruje w procesy twórcze studia. Szef Xboxa Phil Spencer publicznie podkreśla, że chcą dać twórcom Skyrima wolną rękę.

A my uważamy, że to ustępstwo jest realistyczne: Bethesda nie jest w poważnym kryzysie według wszystkich prognoz. W przypadku przejęć dość często zdarza się, że funkcjonujące przepływy pracy są na razie utrzymywane. Oczywiście komunikacja społeczna, w tym marketingowa, zapewne w jakiejś formie ulegnie zmianie ze względu na bliskość Xboxa.

Jakiego rodzaju grą będzie Starfield?

Starfield ma być grą fabularną dla jednego gracza ze szkoły Bethesdy tak jak Skyrim czy Fallout 4. Konkretnie oznacza to: dużą piaskownicę, w której najważniejsza jest swoboda zabawy. Dyrektor kreatywny Todd Howard podkreśla również, że stylistyka gry powinna wyraźnie odróżniać się od czołówki sci-fi – Star Wars i Star Trek.

Jak dokładnie Starfield odróżnia się od innych uniwersów, widać dobrze w trailerze z targów E3 w 2021 roku oraz w wydanym w tym samym czasie filmie dokumentalnym. Mamy tu wrażenie statków kosmicznych, planet, miast i zbroi – czyli skafandrów.

Wynika z tego jasno, że Starfield pokazuje raczej realistyczny rodzaj technologii kosmicznej. Statki kosmiczne wyglądają jak prawdziwe rakiety lub stacje wewnątrz, na przykład NASA – dyrektor kreatywny Todd Howard mówi o „Nasapunku”. Złożył nawet wizytę w SpaceX w poszukiwaniu inspiracji.

Mimo to, w grze jest miejsce na bardziej dziwaczne lokacje. W jednym z dzieł sztuki widać na przykład miasto na wodzie.

Starfield ma sprawiać wrażenie realistycznego i ogólnie wiarygodnego, ale wciąż pozostawać grą, a nie symulacją. Dlatego na przykład gracze mogą korzystać z bardziej egzotycznych broni, pojawiają się lasery czy dźwięki w próżni kosmicznej.

Historia: O czym jest Starfield?

Dopóki nie poznamy dokładnych szczegółów, musimy być cierpliwi. Wiadomo już jednak co nieco o lokalizacji uniwersum w Starfield, wiemy też co nieco o naszym bohaterze. Będziemy mogli stworzyć własną postać w najdrobniejszych szczegółach i dowolnie wybrać wiele cech i tła, jak np. jej przeszłość. Starfield ma bardziej przypominać hardkorową grę fabularną i przywodzić na myśl wcześniejsze RPG.

W Starfield wcielamy się w człowieka-odkrywcę, który należy do bardzo dużej organizacji. Frakcja ta nazywa się Constellation i składa się z dużej liczby niezwykłych podróżników kosmicznych. Oprócz tej dużej frakcji istnieje wiele mniejszych, które można nawet podzielić na podgrupy. Kilka z nich też już znamy. Większość z nich to prawdopodobnie związki ludzkich kolonii. Należą do nich:

  • Zjednoczone Kolonie
  • Vanguard (część Zjednoczonych Kolonii)
  • MAST (część Zjednoczonych Kolonii i Vanguard)
  • SysDef (część Zjednoczonych Kolonii)

The Freestar Collective

Ostatnią ważną i przypuszczalnie wrogą grupą jest Karmazynowa Flota. Luźna konfederacja kapitanów piratów pod wspólnym szyldem „Jolly Rodger”. Ci piraci wydają się być większym problemem, gdyż rozprzestrzeniają się po kilku systemach gwiezdnych i sprawiają kłopoty.

Więcej dialogów mówionych niż kiedykolwiek

Niezależnie od tego, o czym w szczegółach będzie opowiadać historia Starfield, jedno jest już pewne: zapewne będzie dużo gadania. Informacje te ujawnił Todd Howard, gdy został zapytany o zakres gry fabularnej podczas pokazu Xboxa na Tokyo Game Show 2021.

Najpierw zachwycił zgromadzoną na miejscu publiczność potwierdzając, że Starfield będzie miał pełną japońską ścieżkę dźwiękową. W tym kontekście podał też liczbę, która każe się zastanowić: Starfield ma mieć znacznie więcej niż 150 000 linii dialogowych.

Jeśli ta liczba się potwierdzi, nowa gra Bethesdy pobije swoich poprzedników The Elder Scrolls 5: Skyrim i Fallout 4 o wiele więcej. Podczas gdy jako Dragonblood masz tylko około 60 000 linii dialogowych, w napromieniowanej Wspólnocie było to prawie 110 000. Mimo to Starfield miałby prawie tyle dialogów, co Skyrim i Fallout 4 razem wzięte!

Nowe szczegóły dotyczące Starfielda zawsze się przydają. W końcu gra fabularna jest z niecierpliwością wyczekiwana przez wielu fanów, ale tak naprawdę wciąż nie wiemy zbyt wiele o tym tytule.

Trailer: Jaki materiał filmowy można zobaczyć na Starfield?

W chwili obecnej możecie obejrzeć trzy różne zwiastuny gry Starfield: Pierwszy teaser został ujawniony na targach E3 2018 i nie pokazuje zbyt wiele. Na targach E3 2021 pojawił się pierwszy prawdziwy zwiastun, który zdradza już całkiem sporo na temat gry fabularnej. Niedługo po tym pojawił się mały mini-dokument, który nie zawierał żadnych scen z rozgrywki, ale za to sporo ciekawych concept artów.

Mini-Docu z E3 2021

 

Starfield trailer z E3 2021

 

Starfield teaser z E3 2018

Screenshoty: Oto co pokazują oficjalne zdjęcia

Możesz uzyskać dobre wrażenie na temat projektu i wyglądu Starfielda w poniższej galerii zdjęć. Poniżej zebraliśmy dla Was najważniejsze zrzuty ekranu z E3 2021, abyście mogli w wolnej chwili obejrzeć wszystkie szczegóły. Wśród nich znajdują się również dzieła sztuki, które pozwalają spojrzeć na świat.

Co dokładnie jest tam do zobaczenia? Wnętrze statku kosmicznego, wyposażenie naszego kosmonauty, szczegółowa armatura, obce planety i kanapka:

Przy okazji, screenshoty ze Starfielda wyciekły już w przeszłości. Więcej na ten temat można przeczytać w naszych osobnych artykułach. Należy jednak pamiętać, że wczesna faza rozwoju gry nie pozwala na wyciąganie jakichkolwiek wiarygodnych wniosków na temat finalnej wersji Starfielda.

Gameplay: Jak się gra w Starfield?

Konkretne informacje na temat rozgrywki w Starfield są wciąż ograniczone. Tak, wiemy, że tytuł Bethesdy będzie grą fabularną. Jednak jak bardzo złożona będzie mechanika fabularna i jak wypadnie pod względem rozgrywki, pozostaje kwestią otwartą.

Jednak zdecydowanie możemy się spodziewać: Stworzymy własną postać, będą bitwy na pistolety, zwiedzimy wszechświat podróżując z planety na planetę, poznamy różne frakcje, a także towarzyszy. Zarządzanie takimi aspektami jak energia, osłony i grawitacja również powinno odgrywać rolę.

Todd Howard obiecuje również, że do szalonej technologii w Fallout czy magii w Skyrim, znajdzie się odpowiedni odpowiednik, który sprawi, że gracze poczują się potężni. Przełączamy się też między perspektywą pierwszo- i trzecioosobową, przy czym ta pierwsza jest preferowana przez twórców, podobnie jak w Skyrimie.

Co wiemy o otwartym świecie?

Tak, podróżujemy z planety na planetę i jak Todd Howard ponownie zaznaczył w wywiadzie, Starfield będzie ogromne. Podobnie jak w przypadku Skyrima, to gracze decydują, czy chcą ukończyć główną historię z jej nadrzędnym celem i odłożyć grę na półkę, czy po prostu pozwolić sobie na dryfowanie, eksplorację i cieszenie się spokojnymi chwilami w świecie gry.

Odwiedzane lokacje mają przypominać Skyrim and co: Widzisz ciekawe miejsca, podróżujesz tam na własną rękę i jesteś nagradzany za swoją ciekawość. Starfield ma umożliwiać wiele i pozwalać graczom na testowanie granic – np. próbując wszystko przeczytać, podnosząc do góry lub ogólnie po prostu sprawdzając, czy coś jest możliwe. W Starfield odpowiedź często powinna brzmieć „tak”.

Bethesda role-playing game, ale twórcy eksperymentują z różnymi nowymi systemami. Nasze spekulacje: Może nawet będą tam działające statki kosmiczne.

Czy Starfield będzie technicznym skokiem naprzód?

Prejudices and misconceptions regarding Bethesda’s own engine have been doing the rounds for years. Ramy technologiczne Skyrima i Fallouta 4 już wtedy uważano za „przestarzałe” – dlatego głośno marudzono, gdy ten sam silnik zapowiedziano także dla Starfielda i The Elder Scrolls 6. Ale sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana

Wiemy już, że Starfield opiera się na Creation Engine 2, a więc nowej wersji starego silnika. Tak więc technicznie rzecz biorąc, pewien postęp powinien być zauważalny. Niezwykle szczegółowe środowiska z trailera sugerowały na przykład, że można wchodzić w interakcje z wieloma innymi obiektami.

W trakcie zakupu Bethesdy przez Microsoft, Todd Howard ponownie wypowiedział się na temat technologii: Starfield i The Elder Scrolls 6 to największy skok techniczny od czasów Obliviona (2006). Techniczny retread silnika został ściśle powiązany z nowymi możliwościami sprzętowymi konsoli Xbox serii X i zoptymalizowany w szczególności pod kątem wymagań ogromnych otwartych światów.

Twórcy wyjaśniają, dlaczego trzymają się „starego” silnika, korzystając między innymi z pomocy społeczności modderów. Społeczność od lat z ogromnym powodzeniem współpracuje z Creation Engine, publikując własne treści w grach fabularnych Bethesdy. Dzięki Beyond Skyrim mogliśmy niedawno przekonać się, jak imponujące rozmiary może to przybrać. Todd Howard o decyzji:

Lubimy nasz edytor, wiemy jak go używać. Dzięki niemu możemy bardzo szybko budować światy, a modderzy są z nim bardzo zaznajomieni. Jest kilka zasad, których używamy do tworzenia gier i to się nie zmieni, ponieważ dzięki temu jesteśmy bardzo wydajni. My również uważamy, że w ten sposób działa to najlepiej.

Podczas konferencji deweloperskiej Todd Howard zdradził również, że Starfield w pewnym stopniu opiera się na generowaniu proceduralnym. Jakie dokładnie elementy zostaną dotknięte, dopiero się okaże.