Po dekadach istnienia PlayStation jako całkowicie odrębnej platformy, ta zmiana nazwy coś znaczy.
Sony najwyraźniej stworzyło nowe oznaczenie „PlayStation PC” dla swoich portów, odchodząc od starego oznaczenia PlayStation Mobile.
Nie zmienia to jednak zbyt wiele – to po prostu zmiana nazwy wydawcy na Steamie (dzięki, VGC). Wygląda na to, że Sony nie zabrało się jeszcze za zmianę nazwy każdej gry – sprawdziłem God of War i nadal widnieje tam PlayStation Mobile jako wydawca – ale miejmy nadzieję, że jest to oznaka większego przywiązania do PC jako platformy.
Obserwujemy stały wzrost liczby gier na wyłączność PlayStation, które trafiają na platformy takie jak Steam czy Epic. Sony wyraziło chęć wydania większej liczby gier na PC już w 2020 roku, po tym jak portowano Death Stranding i Horizon Zero Dawn. W tym roku pojawiło się również Days Gone, a w przyszłości zobaczymy Uncharted 4, Uncharted: The Lost Legacy, a także, co zadziwiające, God of War. Sony kilka miesięcy temu zgarnęło również Nixxes Software, studio, które pomogło przeportować na PC kilka gier Crystal Dynamics.
Według badań PlayerPulse przeprowadzonych przez The NPD Group, tylko około 1/3 graczy PC w USA posiada PS4, a tylko 8% PS5. Pozostaje więc ogromna grupa odbiorców na PC, do której można dotrzeć, a także powód, dla którego wydanie portów na PC nie wpłynie na sprzedaż treści na konsolach. Umowa typu win-win. https://t.co/YLaw0BsvC8
– Mat Piscatella (@MatPiscatella) October 28, 2021
Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, powiedział GQ na początku tego roku, że „cały szereg” gier na PlayStation w końcu trafi do nas, ale nie powiedział nic na temat tego, które z nich zostaną przeniesione. Osobiście uważam, że The Last of Us byłoby fantastycznym wyborem, choć w tym momencie połowa naszego zespołu praktycznie z pianą na ustach czeka na Bloodborne na PC.