Superhero battle royale Super People wchodzi w zamkniętą betę 7 grudnia

0
713

Można już rejestrować się do zamkniętej bety gry, która wygląda jak PUBG z supermocami

To śmiałe stwierdzenie dla gry, że „zrewolucjonizuje sposób, w jaki myślisz o gatunku [battle royale]”. Brzmi to tak stanowczo, tak Elon-Muskian. Ale podczas gdy jestem tak samo nieufny wobec mdłego marketingu, jak wobec gier o nazwach pisanych z dużej litery, nasz własny Joseph Knoop opisał nadchodzącą grę battle royale Super People jako „PUBG z supermocami” i to wszystko, co musiałem usłyszeć, aby przykuła moją uwagę.

A „PUBG” nie jest tu tylko skrótem od „gry battle royale”. Od surowego stylu artystycznego po perspektywę trzecioosobową, powalenia, ściany śmierci z niebieskiej energii i wojskowy sprzęt, Super People do pewnego stopnia wykorzystuje formułę PUBG… zanim wstrzyknie do niej tajemniczą substancję, która sprawia, że gracze teleportują się, biegają z dużą prędkością i skaczą po całej mapie.

Zamknięta beta tej zabawnej, darmowej wersji PUBG rozpoczyna się 7 grudnia i można się do niej zapisać poprzez oficjalną stronę gry (). Strona wspomina również, że możesz „zwiększyć swoje szanse na wybór testera” poprzez dodanie gry do swojej listy życzeń, co wydaje się trochę bezczelne, ale hej, zawsze możesz usunąć ją później (mówi to facet, który wciąż miał Godusa na swojej liście życzeń jeszcze jakieś 10 sekund temu).

W przeciwieństwie do PUBG, Super People jest asymetryczna i skupia się na bohaterach, zawiera 12 grywalnych postaci, z których każda ma trzy do czterech ustawionych supermocy i umiejętności. Wykonaj wystarczająco dużo wyczynów na polu bitwy, a w końcu odblokujesz umiejętność „Ultimate”. Jeśli więc chcesz mrugać po mapie niczym współczesny Corvo Attano, rozjeżdżać wrogów z prędkością 50 mil na godzinę lub wystrzeliwać 20-stopową ścianę ognia, która błyskawicznie ugotuje każdego na swojej drodze, musisz zdobyć tę umiejętność, zabijając graczy i zachowując się odważnie.


Super People wygląda jak właściwy rodzaj bastardyzacji PUBG; pełne napięcia starcia zostają odwrócone przez graczy teleportujących się do nowych kątów lub skaczących z 20 pięter na wieżę, a chociaż wciąż jest miejsce na skradankowe zagrania i obóz ze strzelbami, można je zniwelować dzięki postaciom wyposażonym w skanery i inne urządzenia śledzące.

Wygląda świetnie i można w nią zagrać – choć w prawdopodobnie dość jankeskim stanie – od 7 grudnia! Szkoda, że nie poszli jeszcze dalej w sferę superbohaterską, zastępując realistyczną broń pociskami wystrzeliwanymi ręcznie i, no nie wiem, super-rozciągliwymi kończynami Dhalsima. Mimo wszystko, choć Super People może nie stać się obiecaną w blurbie rewolucją battle royale, to wygląda na bardzo interesujące odstępstwo.