Unpacking pozwala rozpakować wiele pudełek z przeprowadzki. To, co lubisz odkładać na później w prawdziwym życiu, jest wciągające na PC.
Mówią, że trzykrotna przeprowadzka jest jak jednokrotne spalenie się: Rzeczy gubią się, niszczą podczas pakowania, rozpakowywania lub w transporcie. Powinienem to wiedzieć, ponieważ w swoim życiu przeprowadzałem się 18 razy, czasami na odległość ponad 500 kilometrów. Mała rada: kupuj e-booki, one nic nie ważą!
Dlatego tym bardziej cieszy fakt, że podczas tego testu niezależnej gry logicznej Unpacking byłem w stanie skupić się tylko na przyjemnych aspektach przeprowadzki i oszczędzono mi kłopotów związanych z noszeniem pudeł. Zamiast tego, zanurzyłem się w izometrycznym, pikselowym świecie, który został zaprojektowany z dużą dbałością o szczegóły, oferuje przyjemnie nienachalną ścieżkę dźwiękową i zachęca do wielokrotnego eksperymentowania.
A life story in things
Unpacking służy mojej miłości do kreatywnych gier indie na więcej niż jeden sposób: Niesamowicie relaksujące jest stopniowe rozpakowywanie zawartości różnych pudełek z przeprowadzki i ustalanie, co gdzie należy. Po stresującym dniu w pracy zaskakująco szybko wyłączam głowę podczas przenoszenia zwiniętych skarpetek, sitka do makaronu czy książek do szafek i na półki i zatracam się w tym kojąco prostym zadaniu. Najpierw zakładam żłobek dla bezimiennej bohaterki, potem ona przeprowadza się na studia, zamieszkuje we wspólnym mieszkaniu z przyjaciółmi, a w końcu po raz pierwszy z partnerem. I tak dalej.
Z każdą nową stacją w życiu, na nowo odkrywam stare znajome rzeczy. Ulubiony pluszak jest zawsze przy mnie, podobnie jak laptop, kubek ze szczoteczką do zębów i mnóstwo szkicowników. Nowe hobby, takie jak odgrywanie ról za pomocą pióra i papieru, gra na ukulele, a także coraz więcej gier wideo i filmów DVD, pokazują, że zainteresowania młodej kobiety powoli się rozszerzają, a wpływ na nie mają różni ludzie, z którymi mieszka.
Poza tym, wydaje się być kolekcjonerką, która lubi utrwalać piękne wspomnienia: Stopniowo dodaje inne europejskie zabytki do małych figurek Krzywej Wieży w Pizie, piętrowego autobusu w Londynie i Wieży Eiffla. A do dużej postaci kurczaka z pisklętami dołączają w każdej paradzie inne kurczaki o różnych kształtach.
I tak też śledzę jej rozwój zawodowy na przestrzeni kilku lat gromadzenia coraz bardziej profesjonalnych narzędzi pracy. Zainteresowanie rysunkiem i malarstwem przeradza się w celową edukację artystyczną z dyplomem, aż w końcu nawet w budowanie na tym swojej kariery.
Removing and trying things out
Każde nowe środowisko życia tworzy swój własny poziom. Gdy wszystkie pudła są rozpakowane, wszelkie przedmioty, które nie znajdują się we właściwym pokoju lub miejscu są zaznaczone na czerwono: Sztućce powinny trafić do kuchennych szuflad, tablica magnetyczna na ścianę, a bielizna do szafy. Przy odrobinie prób i błędów, pojawiają się kolejne małe sukcesy, niektóre z nich nawet w poprzek ruchów.
Kończą one jako symbole naklejek w dodatkowej książeczce, która jest używana do śledzenia postępów w grze, na przykład, gdy używam magnesów na lodówkę, aby wykonać zadanie arytmetyczne na drzwiach lodówki. Gdy wszystko zostanie prawidłowo odłożone, zakończony etap życia zostaje uwieczniony w albumie fotograficznym, który może być również wykorzystany do powtórzenia poziomu.
O ile na studiach do urządzenia jest tylko sypialnia, gabinet, malutka łazienka i aneks kuchenny, o tyle w ostatnim levelu rozrzucam dobytek bohatera po dwupiętrowym domu z własnym pokojem dziecięcym, kilkoma łazienkami i dużą kuchnią. Staje się to szczególnie uciążliwe, gdy muszę się wprowadzić do już umeblowanego mieszkania, a w pudłach jest już mnóstwo rzeczy.
Tutaj również otoczenie zdradza mi kilka ciekawych szczegółów na temat bohaterki i ludzi, z którymi chce żyć: W mieszkaniu studenckim wyczyszczono dla niej dodatkowe półki, na każdym rogu widać, że jest mile widziana w tym przytulnym chaosie i że robią dla niej miejsce.
Kiedy wprowadziłam się do bardzo nowoczesnego, funkcjonalnego i fajnie urządzonego mieszkania jej partnera, z drugiej strony już na pierwszy rzut oka było dla mnie jasne, że całość nie jest pod dobrą gwiazdą i że osoba kreatywna spotka się pewnie z raczej prostolinijnym typem zarządcy. Najpierw muszę mozolnie zdobywać wszędzie miejsce na jej rzeczy, jego zainteresowania dominują i zajmują dużo miejsca w mieszkaniu.
Nawet jej dyplom nie mieści się na żadnej ścianie, ale w końcu niepostrzeżenie zbiera kurz pod łóżkiem. Kiedy nieuchronnie wprowadza się z powrotem do domu rodziców, jeden szczegół ujawnia, jak czuje się po zakończeniu związku: Jeśli powieszę na tablicy ogłoszeń zdjęcie pary: jej i jej byłego, to trzymająca je szpilka ląduje prosto w jego głowie!
Nostalgiczne uczucia z pudełka
Im dalej posuwałem się w grze, tym bardziej nostalgiczne stawały się moje uczucia, gdy rozpakowywałem rzeczy, które znałem od pierwszego etapu życia. Kiedy pojawiały się nowe kolekcje lub nowe hobby, za każdym razem trochę się ekscytowałam i zastanawiałam się, co musiało wpłynąć na bohaterkę lub co łączyło ją ze współlokatorami i przyjaciółmi. Jedno zrządzenie losu, przez które przebrnąłem tylko przez dwie pozycje w ogóle, zrobiło na mnie szczególne wrażenie.
Niewiele jest zespołów deweloperskich, którym udaje się stworzyć w mojej głowie całą historię za pomocą zaledwie dwóch rzeczy, by zaciekawić mnie kolejną częścią. I wzruszyło mnie to do głębi, gdy na ostatniej stacji życia zyskałam poczucie, że wreszcie dotarła do osoby, z którą może być szczęśliwa. Jest tak wiele więcej w Unpacking oprócz podejścia do układanki, odkryć i prób i błędów, jeśli pozwolisz sobie na to. I nawet jeśli teraz znam już wszystkie mieszkania, na pewno powtórzę poziomy jeszcze raz lub dwa – bo po prostu miło jest zanurzyć się na kilka godzin w tym małym, nie zawsze idealnym świecie.
Editorial conclusion
Odkąd kilka miesięcy temu po raz pierwszy zagrałem w Unpacking jako demo na festiwalu Steam, z niecierpliwością czekałem na pełną wersję. Podczas demo można było wypróbować tylko dwa pierwsze poziomy, ale już tam można było dostrzec wciągającą rozgrywkę polegającą na rozpakowywaniu i odkrywaniu. Pełna wersja nie zawiodła mnie: chciałbym zagrać w dwa razy więcej poziomów z entuzjazmem, aby dowiedzieć się jeszcze więcej o głównej bohaterce i jej życiu.
Zakres to jedyna krytyka, jaką mógłbym w tej chwili skierować pod adresem Unpacking. Niecałe dwadzieścia euro za czas gry wynoszący około pięciu do dziesięciu godzin jest dyskusyjne, zwłaszcza jeśli nie masz zbyt dużo pieniędzy. Możesz też kupić usługę Xbox Game Pass i zaoszczędzić dodatkowe pieniądze. Jeśli lubisz gry indie i nietypowe mechaniki, powinieneś dać Unpacking szansę ze względu na pięknie zaprojektowany, relaksujący pakiet.