Wraz z oficjalną Total Conversion, strzelanka Holdfast dodaje pola bitwy pierwszej wojny światowej. To tworzy zupełnie nowy scenariusz.
Myśląc historycznie: militarna strzelanka Holdfast: Nations at War osadzona jest w czasach wojen napoleońskich, więc opiera się na muszkietach, armatach i koniach wojennych. Wkrótce ukaże się darmowe DLC Frontlines WW1, które przenosi scenariusz o 100 lat w przyszłość.
Kolejne sto lat później, od 17 lutego 2022 roku, gracze Holdfast będą mogli walczyć ze sobą przy użyciu karabinów powtarzalnych na pięciu mapach z okresu I wojny światowej. Stawia to strzelankę w dziale Battlefield 1 czy Beyond the Wire.
Wszyscy posiadacze gry Holdfast: Nations at War otrzymają rozszerzenie za darmo, jak wyjaśnili deweloperzy na (Steam). Oprócz zapowiedzi, jest też trochę materiału filmowego do obejrzenia. Tutaj możecie zobaczyć krótki teaser scenerii z pierwszej wojny światowej:
Co to jest Holdfast?
Jeśli do tej pory strzelanka przeszła Wam koło nosa, pomożemy Wam zorientować się w sytuacji. Akcja gry Holdfast: Nations at War rozgrywa się podczas wojen napoleońskich, na przełomie XVIII i XIX wieku.
Gracze walczą w bitwach wieloosobowych na wielkich polach bitewnych na kilku historycznych frontach. Deweloper Anvil Game Studios reklamuje się, że w bitwie może wziąć udział ponad 150 graczy.
Bardzo ważne: Wielu graczy praktykuje w grze Holdfast ścisłe odgrywanie ról, tzn. wcielają się w swoje postacie z gier historycznych i zachowują się odpowiednio do tego. Wyróżnia to strzelankę na tle innych przedstawicieli gatunku historycznego, ale pod względem czystej rozgrywki wykazuje ona również pewne podobieństwa do hardkorowych tytułów takich jak Hell Let Loose czy Squad.
A muszkieterowie są bardzo dobrze przyjmowani przez (Steam) graczy: z ponad 15 000 recenzentów 90 procent ocenia grę na piątkę z plusem.