Patch 1.5 przynosi nową zawartość i ulepszenia dla rozgrywki i otwartego świata. Ale jak dobrze gra się w tę hitową grę fabularną po ponad roku od premiery? I czy te zmiany wystarczą, by ponownie zdobyć Platynową Nagrodę?
Strzał na mokry asfalt. Przechodnie uciekają w popłochu. Zdenerwowany kierowca wciska pedał gazu, aby uciec i rozbija się kilka metrów dalej. Cywil nagle wyciąga pistolet i od tyłu strzela mi w plecy. Po drugiej stronie ulicy gapie z parasolami w rękach.
Witamy w Night City po patchu 1.5!
Najnowsza aktualizacja dla Cyberpunk 2077 jest już dostępna po długim oczekiwaniu, a oprócz zwykłych poprawek błędów, zawiera również liczne ulepszenia jakości życia i optymalizacje dla otwartego świata i rozgrywki.
Ale jak duży wpływ ma nowa łatka na wrażenia z rozgrywki? Czy naprawdę zauważasz różnicę w porównaniu z poprzednimi wersjami? I czy po ponad roku gra fabularna może wreszcie odzyskać Platynową Nagrodę?
Dokładnie takie pytanie sobie zadałem i w ramach tego post-testu ponownie rozegrałem kampanię Cyberpunk 2077 aż do finału. Po około 30 godzinach z patchem 1.5, mam teraz również odpowiedzi.
Table of Contents
Night City wreszcie czuje się dobrze
Jeśli miałbym wybrać zwycięzcę patcha 1.5, to dla mnie byłby to zdecydowanie otwarty świat: ponieważ w końcu Night City czuje się tak, jak oczekuję tego od metropolii. Na ulicach panuje ożywiony gwar, postacie niezależne nie znikają już na moich oczach, jak to miało miejsce pod ręką Copperfielda, a ja nie zauważam już tylu bliźniaków. Przechodnie częściej zmieniają też tematy rozmów, a przechodząc obok nie mam już wrażenia, że natykam się na tę samą rozmowę po wielokroć.
Kiedy ciemne chmury przetaczają się nad Night City, zatrzymuję się nawet na chwilę. Ludzie rzeczywiście chodzą po ulicach z parasolami. Tak, wiem. To naprawdę tylko drobiazg, ale za to cudownie klimatyczny!
Kiedy idę przez ulice zdumiony, nagle pada strzał z mojego ukochanego pistoletu Skippy’ego – oczywiście zupełnie niechcący. To, co następuje potem, to czysty chaos. Większość NPC-ów depcze mi po piętach, aby jak najbardziej oddalić się ode mnie. Inni cywile natomiast sami chwytają za broń i pędzą w moją stronę w śmiertelnie niebezpieczny sposób. Szkoda tylko, że tak naprawdę nie mają ze mną szans.
W moim strzale, nawet wysłałem motocyklistę w czystą panikę. Zamiast poczekać na zielone światło, wcisnął pedał gazu, wyprzedził innych użytkowników drogi, wpadł w poślizg w swoim pędzie i spowodował katastrofalny wypadek, w którym zginęła jego pasażerka. To była naprawdę głupia rzecz do zrobienia.
Mimo wszystko jest coś pozytywnego w tym zdarzeniu: Night City wydaje się dużo bardziej wiarygodne i jednocześnie bardziej niebezpieczne dzięki wszystkim innowacjom. Tłumy nie są już tylko tłem, ale żywą częścią miasta, która reaguje na moje poczynania, a czasem nawet mi się przeciwstawia. To nie tylko poprawia wrażenia z gry, ale także kształtuje charakter Night City i teraz widzę o wiele wyraźniej, jaki nastrój to miasto próbuje mi przekazać.
Dyskusja o Cyberpunk 2077
Jesteśmy świadomi, że ten retest prawdopodobnie doprowadzi do ponownej dyskusji wokół naszej oryginalnej oceny. Komentowaliśmy to już w różnych miejscach i podsumowujemy to tutaj ponownie dla Ciebie:
- Tak, błędem było wystawienie oceny na podstawie wersji przedpremierowej. Nie powinniśmy byli polegać na tym, że nasze w dużej mierze bezproblemowe przejście gry było wzorcowe. I nie, my również nie lubimy dewaluować gry zaraz po jej przetestowaniu.
- Nadal stoimy za naszą oceną, ponieważ uważamy, że nasza recenzja Cyberpunka argumentuje ją w sposób zrozumiały dla większości naszej społeczności. W przeciwnym razie, pomimo wszystkich problemów, nie uznaliby Cyberpunka 2077 za najlepszą grę 2020 roku z dużą przewagą głosów.
- CD Projekt popełnił jednak bezsprzecznie wiele błędów i jest dłużnikiem bring. Z jednej strony z samym Cyberpunkiem, a z drugiej strony z poprawą wewnętrznych struktur i warunków pracy, tak aby w kolejnych projektach nie dochodziło do kryzysów. Że studio nie może tak po prostu kontynuować działalności po Cyberpunk 2077.
Hail to the AI
Moi przeciwnicy AI również reagują teraz znacznie lepiej. W walkach i strzelaninach zachowują się znacznie dynamiczniej i lepiej dostosowują się do aktualnej sytuacji. Jeśli moi wrogowie nie są już bezpieczni w swojej osłonie, zmieniają pozycję. Wtedy ja z kolei muszę się przesunąć, aby odzyskać wolną drogę do strzału.
Z kolei inni przeciwnicy SI podchodzą do walki znacznie bardziej agresywnie, otaczają mnie i ścigają bardziej konsekwentnie, gdy się wycofuję. Jeśli wrogie postacie niezależne przyłapią mnie kątem oka na skradaniu się, nie będą już stać bezczynnie, jak wcześniej, lecz przejdą do sedna sprawy. Mogę również wykorzystać to na swoją korzyść podczas moich misji skradankowych, aby odłączyć pojedynczych wrogów od grupy i ukradkiem sprowadzić ich za róg.
Czy to zasadzając się na jednego wroga za drugim za pomocą mojej snajperki, czy też wskakując do bezpośredniej walki wręcz, SI reaguje teraz znacznie bardziej naturalnie. Zwłaszcza walka w zwarciu ma większą siłę rażenia, a wypróbowywanie różnych podejść i stylów gry daje jeszcze więcej frajdy.
Z drugiej strony, niewiele zmieniło się w balansie poziomów trudności. Nowa łatka ma sprawić, że poziom „Easy” będzie nieco trudniejszy. Poziom „Normal” po kilku godzinach gry staje się jednak zbyt łatwy, a na „Hard” gryzę pył szybciej niż mogę powiedzieć „Arasaka”, zwłaszcza w walkach z bossami.
Full speed through Night City
Jedną z moich osobistych atrakcji w patchu 1.5 jest ulepszony system jazdy. Nigdy nie sądziłem, że to powiem, ale: jazda w Cyberpunk 2077 jest teraz cholernie przyjemna – i to bez żadnych modów!
Nie czuję się już jakbym brał udział w zawodach mydelniczek klasy 6b z własnoręcznie zrobionym wózkiem. Zamiast tego, mam znacznie większą kontrolę nad samochodem i rowerem.
Wreszcie mogę pływać i dryfować po ulicach Night City bez strącenia trzech latarni i pięciu niewinnych przechodniów. A jeśli kiedykolwiek przegapię zjazd, hamowanie awaryjne i zawracanie działa o wiele płynniej.
Ważna zmiana dla mojej rozgrywki: Podczas gdy wcześniej uciekałem się do punktów szybkiej podróży, aby uniknąć konieczności radzenia sobie z niekontrolowanymi blaszanymi pudłami, teraz nawet dobrowolnie robię kilka dodatkowych okrążeń przez różne dzielnice miasta.
Mam wrażenie, że mogę doświadczyć Night City w zupełnie inny sposób, gdy odkrywam nowe miejsca lub po prostu obserwuję zgiełk na ulicach, gdy przejeżdżam obok. Praktyczne: Dzięki podwójnemu przypisaniu mogę teraz spontanicznie zdecydować, czy chcę sterować za pomocą WASD czy klawiszy strzałek.
Life can be so simple
Wiesz, kiedy jesteś – ding ding – na ważnej misji – drrrrrrring – i nie masz nerwów na – bum bum be dum – cokolwiek innego, ale jakiś naprawiacz – rrrrriiiiiiiiiiiiiing – ciągle dzwoni do ciebie w środku?! To, co doprowadzało wielu graczy do szału, wreszcie się skończyło: możesz po prostu odrzucić wezwania swoich monterów, jeśli nie odpowiada Ci to w danej chwili!
Ale nie martw się, niczego nie przegapisz. Połączenie zostanie po prostu pominięte i zamiast tego otrzymasz wiadomość tekstową ze szczegółami koncertu. Dzięki temu życie w Night City jest o wiele przyjemniejsze. Podobnie jak wiele innych małych zmian, które już dawno powinny były zostać wprowadzone.
Wreszcie mogę zmienić fryzurę V, jeśli nie podoba mi się już ten jaskrawoczerwony warkocz. Wreszcie jest przycisk do chodzenia, więc nie muszę zawsze nadeptywać na pięty moich towarzyszy. Wreszcie mam lepszy przegląd na mapie.
Wiele z ulepszeń jakości życia, które trafiły do gry wraz z patchem 1.5, to drobne funkcje, których fani Cyberpunka 2077 oczekiwali od premiery. Sprawiają, że gra jest o wiele bardziej zaokrąglona i intuicyjna. Dlaczego dopiero teraz mogę nocować w domu mojego partnera River Warda, mimo że już rok temu poprosił mnie, żebym z nim zamieszkała? Teraz mogę wreszcie budzić się obok moich romantycznych partnerów, rozmawiać z nimi przez telefon, a nawet wysyłać SMS-y do babci Judy.
Te zmiany nie zastąpią pełnego romansu DLC, ale Cyberpunk 2077 gra teraz tak, jak się tego spodziewałem po wersji premierowej. Wszystkie nowe funkcje nie rozszerzają gry, nie zmieniają jej zasadniczo. Ale oni go udoskonalają.
Kiedy woda realistycznie reaguje na wystrzały, kiedy prysznic lub picie kawy daje mi buffy, albo kiedy mogę przebudować mieszkanie V., coraz bardziej zatracam się w świecie. Może mam lekką obsesję na punkcie szczegółów, ale takie drobiazgi są dla mnie kluczowe dla gęstej i wiarygodnej atmosfery.
Wiosenne sprzątanie w Cyberpunk 2077
Kolejna zmiana szczególnie szybko wpada w oko – no, właściwie już nie, bo ktoś porządnie wysprzątał Night City. Nie ma już tylu niepotrzebnych łupów, które odwracają uwagę od akcji.
Szczególnie w głównych sekwencjach fabularnych, czasami przechodzę przez obszary, gdzie prawie w ogóle nie mogę nic podnieść. Dla mojego już wyćwiczonego oka Łowcy Łupów, było to na początku duże dostosowanie. Jednak z perspektywy czasu naprawdę cieszę się, że podjąłem taką decyzję.
Zamiast biegać za zielonymi i niebieskimi ikonami przez cały czas i wypychać kieszenie bezużytecznymi kartami do gry, prezerwatywami i piłeczkami antystresowymi, skupiam całą swoją uwagę na akcji. I po raz kolejny uderzyło mnie to, co sprawia, że Cyberpunk 2077 jest tak fantastyczny. Te dialogi, mimika moich rozmówców, emocje, inscenizacja.
Patch 1.5 zdołał nie tylko podkreślić wielkie zalety gry fabularnej, ale także po raz kolejny rzucić na nie światło dzienne. Bardziej niż w momencie premiery, otwarty świat i liczne wciągające historie spychają dziwactwa rozgrywki na dalszy plan.
Ci, którzy czekali na grę w Cyberpunk 2077 mogą już śmiało zacząć. Gra fabularna nigdy nie czuła się tak dobrze, jak teraz, po wprowadzeniu Patcha 1.5. Ale to wciąż za mało na Platynową Nagrodę.
Why still no 90 rating?
Musieliśmy zdewaluować wersję premierową o trzy punkty z powodu fabularnych blokad i irytujących błędów. CD Projekt wykonał już dobrą robotę z poprzednimi łatkami i usunął najpoważniejsze błędy. Podczas gry z patchem 1.5 nie natknęliśmy się na żadne poważne błędy w ciągu prawie 30 godzin gry.
Stare znajomości, takie jak unoszące się w powietrzu bronie, trupy w pozycjach jogi, brakujące ścieżki dźwiękowe czy błędy przycinania, pojawiają się jednak raz po raz i wyrywają nas z głębokiego zanurzenia. Patch 1.5 przynosi również nowe błędy. Są to, z jednej strony, drobne błędy, które można naprawić poprzez ponowne uruchomienie – na przykład, gdy strona EZestate nie wyświetla się na komputerze V lub gdy po zakupie mieszkania kobieta V nagle mówi męskim głosem. Na pojedynczych systemach testowych zauważono także większe błędy, kiedy menu, widok mapy i gra szarpały się przez krótki czas pomimo mocnego sprzętu i problemu nie dało się rozwiązać.
W dodatku największe zarzuty wobec gry fabularnej, które potępiliśmy już w naszym wstępnym teście, nadal pozostają aktualne. Podczas gdy patch 1.5 wypełnia podstawowe ramy Cyberpunka 2077 wieloma wspaniałymi drobiazgami, zaokrągla wrażenia z gry i zagęszcza atmosferę, niewiele zrobiono z rozdętym i nieprzejrzystym systemem łupów i craftingu, a poziom trudności również nadal się waha.
Uwzględniliśmy już te punkty w naszej recenzji i obniżeniu oceny po łatce Day One, więc nasze rozumowanie pozostaje niezmienione.
Niemniej jednak, ogólne wrażenia z gry w wersji na PC są znacznie lepsze po wprowadzeniu łatki 1.5. Cyberpunk 2077 nie jest po prostu grą technicznie bezbłędną – a musi być, jeśli chce odzyskać Platynową Nagrodę. Z wymienionych powodów podwyższamy ocenę gry fabularnej o jeden punkt i otrzymujemy ogólną ocenę 89 punktów.
Ta aktualizacja była ważnym i słusznym krokiem dla CD Projekt. Jednak kolejne zmiany i poprawki błędów muszą nastąpić, zanim ponownie uznamy Cyberpunk 2077 za platynowy status.
Editorial conclusion
Właściwie nie zamierzałem grać w Cyberpunk 2077 aż do pierwszego dużego DLC z zawartością. Ale patch 1.5 zaciekawił mnie i zanim się obejrzałem: Bam, kolejne 30 godzin zainwestowane w grę. I jakie to były nastrojowe godziny!
Nigdy wcześniej podróż przez Night City nie była tak przyjemna. Nie posunąłbym się do stwierdzenia, że zmiany te są wystarczającym powodem do powtórnego przejścia gry. Jednak dla tych, którzy do tej pory zwlekali, jest to idealny moment, aby zacząć działać. Czy uważam, że szkoda, że Cyberpunk 2077 nie został wydany w takim stanie w momencie premiery? Tak, absolutnie! Przede wszystkim jednak cieszę się, że twórcy naprawdę wysłuchali opinii i próśb graczy i dali nam zupełnie nowe wrażenia z rozgrywki ponad rok po premierze.
Gra o wiele płynniej, gdy mogę po prostu odrzucać irytujące połączenia, gdy mogę natychmiast znaleźć cel podróży na mapie i gdy mogę wynająć mieszkanie w mieście i nie muszę już jeździć po całym mieście, aby dostać się do mojej przechowalni. Ponieważ szybka podróż jest teraz tabu, nowy system jazdy jest na to zdecydowanie za dobry! Night City nie sprawia też wrażenia statycznego tła, a dzięki odświeżonym tłumom nabiera charakteru.
Patch 1.5 pozwala wielkim atutom Cyberpunka 2077 ponownie zabłysnąć w nowym blasku. Znane krytyki dotyczące rozgrywki i irytujących błędów pozostały jednak w dużej mierze. CD Projekt ma jeszcze wiele pracy przed sobą. Ale dzięki tej aktualizacji pokazali, że idą w dobrym kierunku. Z niecierpliwością czekam na przyszłe patche i DLC. Do tego czasu pewnie spędzę kolejne 50 godzin z Cyberpunk 2077 1.5.