Saints Row: Chciałbym, aby każda gra miała taki edytor postaci!

0
413

Nie, zapowiedź rebootu Saints Row również nie wywołała okrzyków radości u Vali. Z drugiej strony, szczegółowa prezentacja nowego edytora postaci…

Uwielbiam gry z naprawdę dobrym edytorem postaci. Nieważne, czy jest to Dragon Age, Monster Hunter, Baldur’s Gate 3 czy Black Desert Online. Czasami spędzam wiele godzin, starając się stworzyć idealną postać do gry. I to nawet wtedy, gdy zupełnie nie mam pojęcia, co zrobić z grą, która się za nią kryje. Niech tak będzie. Ktoś inny będzie musiał uratować świat – mój (oburzająco przystojny) bohater utknął w swoim zestawie konstrukcyjnym.

Ale jest jeszcze Saints Row. Jako fan GTA, seria gier firmy Volition nie tylko zachwyca mnie swoim otwartym światem i gangsterską oprawą, ale także od czasu debiutu w 2006 roku oferuje naprawdę rozbudowany edytor postaci w niemal każdej części.

Podobnie jest w przypadku rebootu gry Saints Row, którego premiera na PC i konsole zaplanowana jest na 23 sierpnia 2022 roku. W trakcie prawie 20-minutowej prezentacji deweloper Volition ujawnia edytor postaci oraz opcje dostosowywania broni, pojazdów i nieruchomości. I po początkowym sceptycyzmie wobec ponownego odkrycia Saints Row, teraz oblizuję palce na myśl o tym

Co oferuje edytor postaci w Saints Row

Redaktorzy postaci w Saints Row właściwie zawsze byli tablicą. Od rysów twarzy i budowy ciała, przez tatuaże, piercing i blizny, po animację głosu i chodzenia – mam naprawdę dużo swobody w tworzeniu gangsterskiego bossa z moich najśmielszych marzeń.

W Saints Row zawsze mogę zagrać w swoją własną grę fabularną: Czy jako brodaty Szkot w kilcie mam zadrzeć z Bractwem, Synami Samedi i Roninami? Czy w stroju muskularnej zapaśniczki zdobędę Steelport? A może będę walczył z inwazją kosmitów jako punkrockowy prezydent z kolorowym mohawkiem?

Najwspanialsze jest to, że Saints Row nigdy nie kwestionowało moich zbrodni przeciwko modzie i dobremu smakowi, a wręcz przeciwnie – witało je z otwartymi ramionami. Jednak nadchodzący reboot Saints Row nie tylko dostarczy więcej tego samego, ale także pogłębi i tak już przesadnie rozbudowane opcje personalizacji, które seria miała do tej pory w zanadrzu. Przynajmniej tak obiecuje Volition.

Co dokładnie jest teraz nowe?

Studio deweloperskie Volition udostępniło pięciominutowy zwiastun gry Saints Row, który w dużej mierze przedstawia opcje dostosowywania postaci, broni, pojazdów i pomieszczeń. Co dokładnie szykuje dla Ciebie restart w sierpniu 2022 roku, najlepiej przekonać się samemu.

Ale już wybrałem dla Was kilka moich osobistych atrakcji:

(~) Jak cebula: Podobnie jak w Saints Row 2, różne ubrania można łączyć ze sobą jako warstwy. Oznacza to konkretnie, że mogę na przykład nosić kamizelkę pod koszulą, sweter pod marynarką. To sprawia, że jestem mniej ograniczona w wyborze osobistych strojów.

(~) Kolorowe wszystkie rodzaje: W przypadku ubrań, tatuaży, broni protetycznej i malowania samochodów istnieje cała gama suwaków, za pomocą których można zindywidualizować ich wygląd w najdrobniejszych szczegółach. Niektóre bronie zyskują nawet zupełnie nowy wygląd po naciśnięciu przycisku, np. futerał na gitarę może stać się wyrzutnią rakiet?

(~) Matowy czy błyszczący? W grze Saints Row tekstury można również dowolnie ustalać. Na przykład, jeśli wolisz matowy wygląd od błyszczącego, masz teraz wolny wybór. Oczywiście możliwe jest także łączenie różnych faktur.

(~) Dwie Twarze: Mogę regulować poszczególne połówki twarzy postaci osobno i niezależnie od siebie. Dlaczego więc nie zaprojektować cosplayu Harveya Denta?

(~)Edytor za naciśnięciem przycisku: Ubrania, ale także ciało i twarz można dostosować w dowolnym miejscu i czasie za pomocą telefonu komórkowego w grze, ponieważ teraz jest do tego aplikacja.

(~) Tuning samochodów: Opcje dostosowywania pojazdów nigdy nie były tak zróżnicowane. Poza poprawą osiągów istnieje obecnie cała gama modyfikacji nadwozia, a malowanie można dostosować do własnych potrzeb tak samo jak odzież. Niektóre gadżety, takie jak kula wraku, przypominają nawet film Szybcy i wściekli.

(~) Saints-HQ: Siedziba mojego gangu może być również dowolnie dostosowana. Niektóre aktualizacje przynoszą korzyści związane z zabawą, inne mają charakter czysto wizualny. Ponadto mogę też określić, w co będą ubrani członkowie mojego gangu.

Chciałbym, aby każda gra miała tyle opcji dostosowywania mojej postaci, jej broni, pojazdów i zakwaterowania. Nawet GTA Online czy Cyberpunk 2077 mogą wziąć przykład z tej książki. Volition musi jednak najpierw dostarczyć w ostatecznej wersji gry to, co zostało obiecane w zupełnie nowym Pokazie Dostosowania.

Czy dzięki temu Saints Row jest teraz uratowane?

Oczywiście, prezentacja imponującego edytora postaci nie oznacza, że wszystkie obawy, jakie wciąż mam wobec Saints Row, zostały zapomniane. W porównaniu do części 4 i Gatunku z piekła rodem przemawia do mnie dużo bardziej przyziemne podejście. Wciąż jednak nie podoba mi się pomysł, by brać udział w krwawej wojnie gangów u boku kilku 20-letnich hipsterów z Fortnite.

Obecnie Saints Row sprawia wrażenie dość arbitralnej gry z otwartym światem, która przeżywa poważny kryzys tożsamości.

W najbliższych miesiącach przekonamy się, czy firma Volition będzie w stanie odwrócić losy gry. Niewątpliwie jest już za późno na generalną przebudowę, od oficjalnego ogłoszenia minęło zbyt mało czasu, aby w pełni wykorzystać opinie prasy i fanów.

Ale Saints Row wciąż może zdobyć punkty za otwarty świat i rozgrywkę. W chwili obecnej jest po prostu zbyt mało informacji i zbyt mało materiałów, aby można było wyrobić sobie właściwy obraz sytuacji. Niezależnie od tego zaryzykuję przyjrzenie się kontrowersyjnemu rebootowi w ten czy inny sposób. Gdyby nie moja praca, byłoby to możliwe tylko ze względu na cholernie obiecujący edytor postaci i nadmiar opcji dostosowywania do własnych potrzeb.