Droga Łowcy! Dzięki Way of the Hunter na horyzoncie pojawia się nowa symulacja polowania, która jest nie tylko przekonująca wizualnie, ale również chce jak najbardziej realistycznie przedstawić życie myśliwego.
Ci, którzy chcą się wirtualnie prześladować, nie mogą ominąć wydanej w 2017 roku gry TheHunter: Call of the Wild. Przez ponad pięć lat symulacja polowania zdominowała ten gatunek gier i jest regularnie zaopatrywana w nowe dodatki DLC.
Z prawie 90 000 bardzo pozytywnych recenzji na Steamie i średnią liczbą graczy wynoszącą nieco poniżej 5000, potencjalni konkurenci również nie mają łatwego zadania. Zespół doświadczonych weteranów Cabelas i DayZ jest teraz na tropie i przygotowuje się do strącenia z tronu najlepszego psa dzięki Way of the Hunter.
Zawiera: otwarty świat, kampanię fabularną i silnik Unreal Engine 4. Jak obiecująco wygląda efekt końcowy, możecie zobaczyć w fantazyjnym zwiastunie powyżej lub w galerii zrzutów ekranu z pierwszymi wrażeniami z rozgrywki:
Table of Contents
Way of the Hunter łączy w sobie elementy strzelanki, survivalu i symulacji
Po założeniu Nine Rock Games w Bratysławie w lutym 2020 roku, o nowym studiu THQ Nordic zrobiło się cicho. Deweloper kierowany przez Davida Durčáka, byłego kierownika projektu DayZ, miał skupić się głównie na grach typu survival i strzelankach. Oprócz Davida Durčáka, Nine Rock Games zatrudnia również byłych programistów z Cauldron Studios, które opracowało już gry myśliwskie Cabela’s.
David Durčák komentuje Drogę myśliwego w następujący sposób:
„Dzięki Way of the Hunter chcemy zapoczątkować nową serię. The Way of the Hunter dostarczy dużej społeczności fanów cyfrowego doświadczenia myśliwskiego, które koncentruje się zarówno na porywającej historii, jak i zaawansowanej symulacji broni i balistyki. Aby stworzyć najlepszą możliwą grę myśliwską, zebraliśmy doświadczony zespół profesjonalistów, którzy wcześniej pracowali nad takimi grami, jak DayZ czy gry myśliwskie Cabela’s „
Way of the Hunter, zespół Nine Rock Games prezentuje swoje pierwsze dzieło i już w zwiastunie zapowiadającym stawia poprzeczkę bardzo wysoko. Zapowiadane są dwa żywe i rozległe tereny łowieckie z otwartym światem, a także różne biomy.
W zwiastunie można zobaczyć tylko teren polowań w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Kolejny ma się znajdować w Europie. Oba obszary mają powierzchnię około 140 km² i mają posiadać unikalnie symulowany ekosystem. Dla porównania: mapa Łowcy ma tylko 64 km², a nawet Pierścień Eldenu wydaje się stosunkowo mały – 79 km².
Kamuflaż, zwodzenie i strzelanie z liści razem
W symulacji przejmujesz tereny łowieckie swojego dziadka i kontynuujesz tradycyjny rodzinny biznes. Oprócz polowań specjalizujesz się również w sprzedaży wysokiej jakości mięsa z dziczyzny.
Dla tych, którzy nie chcą sami przeżywać malowniczego wschodu słońca w silniku Unreal Engine 4 lub ciszy natury, Way of the Hunter oferuje także kooperacyjny tryb wieloosobowy. Na razie nie ma jednak informacji o tym, ilu graczy będzie mogło wspólnie polować w trybie współpracy. Nie wiadomo też, czy będzie można grać w trybie cross-play na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Razem lub w trybie dla jednego gracza będziecie polować na różne gatunki zwierząt w poszczególnych regionach. Pierwsze zrzuty ekranu pokazują już niektóre zwierzęta poruszające się po Twoim terenie łowieckim. Wśród nich są czarne niedźwiedzie, dzikie kaczki, łosie, kozice górskie, jelenie muły i jelenie wirginijskie.
Według Nine Rock Games, fizyka broni i pocisków powinna być jak najbardziej zbliżona do rzeczywistości. Zachowanie broni i pocisków w konkurencyjnym produkcie theHunter wielokrotnie wywoływało dyskusje. Dla niektórych fizyka nie była wystarczająco zaawansowana, inni uważali ją za zbyt skomplikowaną. Way of the Hunter mógłby zdobyć tutaj punkty dzięki wyważonej i dobrze obliczonej fizyce. Nie wiadomo jeszcze, jakie bronie i wyposażenie myśliwskie będą dostępne w ostatecznej wersji gry. Jak dotąd mówi się o dużym wyborze licencjonowanych karabinów i przyrządów celowniczych.
Dla kogo interesująca jest Droga Łowcy?
Gra
Way of the Hunter jest przeznaczona w szczególności dla graczy grających w symulacje polowań. Ci, którzy już grali w Łowcę: Call of the Wild lub symulacje polowań Cabela’s powinny dać szansę Way of the Hunter. Osoby, które nigdy wcześniej nie brały udziału w wirtualnym polowaniu, będą musiały wykazać się odrobiną cierpliwości. Na razie nie wiadomo, czy i jak obszerny będzie samouczek.
Niewiele wiadomo także o stopniu symulacji. Ponieważ jednak za słowackim studiem stoi wielu doświadczonych programistów, którzy pracowali już nad innymi symulacjami przetrwania i polowań, można mieć nadzieję, że stopień realizmu będzie bardzo wysoki. Dlatego polowanie może trwać nawet kilka godzin. Niecierpliwi gracze, którzy chcą po prostu postrzelać, z pewnością nie będą się dobrze bawić przy grze Way of the Hunter.
Poważna krytyka Łowcy: W grze Call of the Wild menu służące do odblokowywania broni było zagmatwane. Szczególnie początkujący gracze są często przytłoczeni na początku, ponieważ gra daje niewiele wskazówek na temat wyboru odpowiedniej broni. Utrudnia to rozpoczęcie pracy, a pierwsze godziny wypełniają chwile frustracji. Dzięki odpowiedniemu wyważeniu i regulowanym pomocom w grze, Way of the Hunter może również przyciągnąć nowych graczy, rozpalając tym samym entuzjazm dla wirtualnych polowań.
Pytania otwarte do Way of the Hunter
Do tej pory, oprócz zwiastuna, jest tylko kilka zrzutów ekranu z gry Way of the Hunter. Rodzi to wiele pytań, m.in. o premierę gry – która nie jest jeszcze znana, zwiastun mówi jedynie o „wkrótce”. Nie wiadomo też, jak zróżnicowany będzie świat zwierząt i czy nowe gatunki będą dostępne wyłącznie w formie dodatków DLC.
Cena gry podstawowej również nie jest jeszcze znana. Jeśli Way of the Hunter jest wzorowany na konkurencyjnej grze theHunter, gracze mogą spodziewać się dużej ilości płatnej zawartości. Dla porównania: theHunter: Gra Call of the Wild kosztuje obecnie 20 euro na Steamie bez zniżki. Komplet (Kolekcja ze wszystkimi DLC) kosztuje 114 euro i jest przeceniony o 23 procent. Pojedynczo wszystkie 32 dodatki DLC kosztują nieco poniżej 128 euro. Cena astronomiczna, ale już podstawowa gra oferuje zawartość na kilkaset godzin. Biorąc pod uwagę rozmiar terenów łowieckich, Way of the Hunter powinien oferować sporo zawartości nawet bez dodatków DLC. Jak może wyglądać polowanie w Łowcy, można zobaczyć w poniższej galerii.
Wielki znak zapytania kryje się również za fabułą zapowiedzianą dla Way of the Hunter. Na początku brzmi to jak typowy banał: członek rodziny przekazuje nam w spadku swoją ziemię, a my zajmujemy się wszystkim.
Nie wiadomo jeszcze, jak długa i obszerna będzie ta historia. Niewiele wiadomo o samej rozgrywce, poza polowaniem. Czy gracze będą mogli również kroić zwierzęta, aby potem sprzedać je we własnym sklepie? Czy będziemy w stanie zatrudnić pracowników? Obie te cechy sprawiają, że Way of the Hunter jest bardziej złożony i zróżnicowany niż theHunter.
Jedno jest pewne: Way of the Hunter ma wiele do zaoferowania pod względem wizualnym. Symulacja polowania powstaje na silniku Unreal Engine 4 i już pierwsze zrzuty ekranu ujawniają ogromne różnice w stosunku do Łowcy. Porównanie można zobaczyć na poniższych zdjęciach:
Do czasu premiery pozostaje ekscytujący, a wirtualni łowcy mogą czekać i wyłapywać zapach. Way of the Hunter zostanie wydana na PC na Steamie, w Epic Games Store oraz na GOG.com. Będzie też wersja na PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Werdykt redaktora
Ja sam nigdy nie wykupiłbym licencji myśliwskiej ani nie skrzywdziłbym zwierzęcia. W rzeczywistości jednak polowanie jest fascynujące. Szczególnie po długim dniu pracy symulacja polowania jest dla mnie doskonałym relaksem. Aby przygotować się do polowania, muszę wybrać odpowiedni sprzęt i zdecydować, gdzie będę polował. Czy szukam zwierzyny nad wodą, czy słucham nawoływań przyrody?
Z drugiej strony, w trybie wieloosobowym istnieje możliwość prowadzenia swobodnych rozmów lub pogłębionych konwersacji. A kiedy rozmawiacie ze sobą, leżycie razem w trawie i wypatrujecie przez lornetkę odpowiedniej zdobyczy. Way of the Hunter obiecuje również fabułę, a także to, że polowanie ma na celu zachowanie równowagi ekologicznej. Jestem ciekaw, czy i jak dobrze symulacja polowania może się wyróżnić na tle swojego konkurenta theHunter: Call of the Wild, i mam szczerą nadzieję, że nawet bez dodatków DLC będzie wystarczająco dużo zwierząt. Przede wszystkim rozgrywka musi być solidna, tak aby zarówno początkujący, jak i weterani mieli wystarczająco dużo opcji do dostosowania swojego stylu gry.