Galactic Civilizations 4 pokazuje, że Stellaris na zawsze zmieniło strategię kosmiczną

0
709

 

 

W naszej recenzji czwartej części serii Galactic Civilizations szukamy unikalnych punktów sprzedaży i stwierdzamy, że niektóre dni już minęły

To trochę zbieg okoliczności, że nasz gospodarz podcastu Michael Graf zachwyca się Master of Orion 2 w bieżącym odcinku „W co grasz” i informuje, że po tylu latach nadal chętnie gra w ten klasyk – i woli go od nowszych tytułów.

Bo w zasadzie mógłby to być też wstęp do testu Galactic Civilizations 4, które z pewnością ma zalety, ale dostarcza niewielu powodów, by je pokochać.

 

Klasyczna strategia turowa 4X w kosmosie

Galactic Civilization 4 to klasyczna strategia turowa 4X w kosmosie. W tym przypadku klasyka nie jest pochwałą, o czym więcej później. Zaczynasz z planetą, sondą badawczą, statkiem badawczym i – w zależności od gatunku – statkiem kolonialnym.

W dalszej części gry badasz przestrzeń wokół siebie, kolonizujesz kolejne planety, budujesz stacje kosmiczne, aby wydobywać strategiczne surowce i poszerzać swoją strefę wpływów. Podczas eksploracji natkniesz się na kosmiczne potwory, kosmicznych piratów, przeciwne frakcje i małe anomalie, które może zbadać Twój statek badawczy. Więc to wszystko jest trochę jak Stellaris.

Za anomaliami kryją się krótkie wydarzenia, dzięki którym otrzymujesz niewielkie bonusy (takie jak doświadczenie dla statku, kilka zasobów lub darmowy statek kosmiczny), a towarzyszą im krótkie teksty. Podobnie jak większość systemów, które pojawiają się również w Stellaris, wydarzenia nie dorównują epopei sci-fi firmy Paradox Interactive pod względem wszechstronności i jakości.

 

Zarządzasz, negocjujesz i prowadzisz wojny

Wysyłasz także drony, które wydobywają minerały na asteroidach i zarządzają twoimi światami. Gdy mianujesz gubernatora kolonii, odblokowujesz menu budowy planety i możesz wznosić na niej unikalne budynki lub obiekty. Wielkość planety decyduje o liczbie pól uprawnych. Pola i budynki mają z kolei bonusy sąsiedzkie, dzięki czemu dzięki sprytnemu rozmieszczeniu można uzyskać jak najwięcej korzyści z badań, dochodów, rolnictwa, produkcji czy zadowolenia.

(Badania polegają na losowym wyborze opcji, podobnie jak w Stellaris)
(Badania polegają na losowym wyborze opcji, podobnie jak w Stellaris)

Wcześniej czy później spotkasz inne imperia AI. W zależności od ustawienia, rasy rozrzucone są po jednej lub kilku okrągłych galaktykach połączonych drogami nadprzestrzennymi. Interakcja z SI jest zasadniczo prosta. Możesz wymieniać się strategicznymi zasobami lub badaniami, tworzyć szlaki handlowe na obce planety i wypowiadać wojny. Nie należy jednak oczekiwać naprawdę rozbudowanego systemu dyplomacji.

(Dyplomacja przypomina Cywilizację i jest w zasadzie tak samo bezużyteczna)
(Dyplomacja przypomina Cywilizację i jest w zasadzie tak samo bezużyteczna)

 

Wojna jest czasem irytująca

Gdy już znajdziesz się na wojnie, do gry wchodzą dwie osobliwości Galactic Civilizations 4: z jednej strony, w przeciwieństwie do Stellaris, możesz swobodnie latać w przestrzeni kosmicznej, z dala od znanej mechaniki Starlanes. Z jednej strony daje to dobre poczucie wolności, ale z drugiej strony sprawia, że wojny stają się irytujące. Wrogie floty latają dziko i nieprzewidywalnie przez twoją przestrzeń, atakując stacje kosmiczne i planety tu i tam. Pilnowanie tego wszystkiego i odpieranie ataków to czasem żmudna praca.

Z drugiej strony, bitwa o planety jest dość prosta. Wystarczy, że pozwolisz swojej flocie oblegać świat przez kilka rund i jest on twój. Tylko na szczególnie dużych planetach potrzebne jest wsparcie w postaci statku transportowego (który należy najpierw odblokować poprzez badania).

(Walki są dość mało widowiskowe. Nie masz wpływu na najbliższe wydarzenia)
(Walki są dość mało widowiskowe. Nie masz wpływu na najbliższe wydarzenia)

Planety mogą również zmienić stronę, jeśli twoje wpływy w danym rejonie galaktyki staną się zbyt duże. W tym celu w grze zastosowano dynamiczną symulację granic. W grze Galactic Civilizations 4 możesz więc także pośrednio poszerzać swoje terytorium.

Czynniki wpływu są jednak dość mgliste, co wynika także z braku samouczka. Podstawowe mechaniki są mniej więcej zrozumiałe, więc zrozumiesz je już po pierwszej rozgrywce, ale szczegóły pozostają niewyjaśnione.

 

System walki ułatwia walkę stronie przeważającej

And so the exact economic relationships are not always clear to us either. Jest to jednak stosunkowo mało istotne, ponieważ nie ma wielkiej potrzeby dążenia do doskonałości. Przynajmniej na normalnym poziomie trudności SI działa zbyt chaotycznie, aby istniało jakiekolwiek realne zagrożenie. Jeśli jednak wyruszysz na wojnę zupełnie nieprzygotowany, i tak będziesz miał kłopoty.

System walki w Galactic Civilizations 4 można dość trafnie sprowadzić do zasady „wszystko albo nic”. Możesz łączyć kilka statków w jedną flotę, co jest niezbędne, ponieważ w przeciwnym razie siła ognia nie wystarczy, by nawet dotknąć silniejszych przeciwników. Ponieważ nie można atakować wrogich stacji lub flot jednocześnie kilkoma flotami, każda flota musi być jak najsilniejsza w pojedynkę.

Ponieważ bitwy są zwykle toczone do zniszczenia jednej ze stron (a ty nie możesz aktywnie interweniować), ważne jest, aby mieć wyraźną przewagę. W przeciwnym razie ocalałe statki naprawią się błyskawicznie, a ty nie będziesz miał żadnego znaczenia.

Ponieważ wartości bojowe również pozostają niewyjaśnione, w naszych grach działaliśmy głównie zgodnie z naszymi odczuciami. Jeśli nasze statki wyglądały na grubsze lub miały przewagę liczebną, atakowaliśmy (i nadal czasami przegrywaliśmy).

(Wydarzenia i zadania zapewniają różnorodność w codziennej administracji)
(Wydarzenia i zadania zapewniają różnorodność w codziennej administracji)

Brak kryzysów, nudna lategra
W grze Galactic Civilizations 4 nie ma czegoś takiego jak kryzysy w połowie i na końcu gry, znane ze Stellaris. Jeśli jesteś wystarczająco silny, aby pokonać SI, jesteś wystarczająco silny, aby pokonać wszystkie SI po kolei, jak to zwykle bywa w tego typu grach.

To sprawia, że rozgrywka końcowa jest dość nudna w typowy sposób. Choć istnieją alternatywne warunki zwycięstwa, zawsze kończą się one zdominowaniem większej części galaktyki. Nie da się więc uciec od wojny.

Supersolid – ale czy to wystarczy?

Chociaż krytyka jest obecna w tej recenzji na każdym kroku, nie oznacza to, że gra nie sprawia przyjemności. Zwłaszcza początkowa faza z eksploracją i zabezpieczaniem najważniejszych planet i zasobów jest zabawna. 18 wyścigów zapewnia różne warunki startowe i mocne strony, dzięki czemu można je powtórzyć. Na przykład przytulne Mimoty mają tę zaletę, że wszystkie stworzone statki wytrzymują o 25% mniej, ale ze stoczni wychodzi duplikat każdego zbudowanego statku. Oznacza to, że siła floty rośnie znacznie szybciej niż w przypadku innych gatunków.

Problem polega raczej na tym, że reszta rozgrywki jest bardzo podobna. Nawet liczba anomalii jest tak mała, że wciąż powtarzają się one w tej samej grze. Ponieważ nie ma tu żadnych specjalnych wyzwań, a budowanie imperium nie jest zbyt zabawne samo w sobie, nie ma motywacji, by zaczynać Galactic Civilizations 4 od nowa… choć pierwsze dwa przejścia są przyjemne ”

Brakuje jej unikalnego punktu sprzedaży, zwłaszcza w porównaniu z konkurencją, przede wszystkim ze Stellaris. I tak oto gatunkowy konkurent od Paradoxu jest ostatecznie lepszy pod każdym względem. Jedyną zaletą gry Galactic Civilizations 4 jest to, że można się jej szybciej nauczyć i jest łatwiejsza do zrozumienia, a także nie zajmuje tyle czasu.

Technicznie w porządku, ale nie zachwycający

Od strony technicznej gra jest bardzo dobra, mieliśmy tylko jedną awarię w projektancie statków. Jest on niezwykle rozbudowany i pozwala na dowolne dostosowywanie wyglądu i wyposażenia, co jest zdecydowanie zaletą.

(Projektant statku oferuje dużą swobodę w zakresie wyglądu i wyposażenia)
(Projektant statku oferuje dużą swobodę w zakresie wyglądu i wyposażenia)

W dodatku, podczas niektórych osiągnięć, takich jak pierwsza kolonia, odtwarzane są ładne sekwencje wideo, ale nie są one w stanie zrekompensować ogólnej, nieco rozrzedzonej atmosfery. Muzyka jest niebanalna, nie ma spikera, który powiedziałby kilka słów od czasu do czasu, a nawet wygląd galaktyki nie jest w żaden sposób wyjątkowy, choć kosmos rzeczywiście nadawałby się do spektakularnych produkcji.

W ostatecznym rozrachunku wszystkie te drobiazgi sprawiają, że Galactic Civilizations 4 jest grą zbyt klasyczną i niespektakularną. Wszystko wydaje się znajome i chociaż prawie nic nie jest naprawdę nieudane, wszystko wydaje się nieco arbitralne. Galactic Civilizations 4 jest więc najbardziej interesującą grą dla tych, którzy ograli już inne tytuły z tego gatunku i po prostu chcą tego samego w innej formie.

Galactic Civilizations 4 można kupić za niecałe 40 euro wyłącznie w (Epic Games Store)

 

Werdykt redaktora

Klasyczny przepis na tworzenie gier w kosmosie jest przestarzały co najmniej od czasów Stellaris. Samo skolonizowanie kilku planet, zebranie floty i pokonanie SI już nie wystarcza, zwłaszcza że jest to znane ze zbyt wielu innych gier.

Choć trudno jest krytykować w ten sposób solidną grę, jaką jest Galactic Civilizations 4, nie mogę się powstrzymać. Ponieważ po prostu nie potrafię znaleźć argumentów, które przemawiałyby za tym, że powinieneś kupić właśnie tę grę.