Gra o przetrwaniu wampirów V Rising sprzedaje się w milionie egzemplarzy i dodaje tryb offline

0
466

Gra we wczesnym dostępie najwyraźniej nie jest do bani.

Gra V Rising (otwiera się w nowej zakładce), w której przetrwanie wampirów od samego początku wzbudzało wiele emocji, a teraz deweloper Stunlock Studios ogłosił, że fang-em-up we wczesnym dostępie sprzedał się w milionie egzemplarzy. Liczba ta została ujawniona dokładnie tydzień po premierze gry, więc można powiedzieć, że ta gra nie jest do bani.

V Rising zdecydowanie plasuje się w środku pewnego diagramu Venn’a Steama: to gra survivalowa, otwarty świat, budowanie bazy i crafting, PvPvE, gra solo, kooperacja… wampiry są fajne. Nie żeby jednoczesna gra była szczególnie dobrym miernikiem czegokolwiek, ale w szczytowym momencie symulacja wampirów miała prawie 130 000 osób grających w tym samym czasie.

As well as the sales milestone, developer Stunlock today released a hotfix adding an offline mode (patch notes here(opens in new tab)), the lack of which had been bothering some folk. Teraz możesz po prostu skupić się na budowaniu pięknej gotyckiej rezydencji, bez wścibskich graczy przychodzących, aby wszystko zniszczyć i rozlać krew po dywanie – co wydaje się czymś, czego chciałby wampir.

A tak na poważnie: czy V Rising jest dobry? Fraser uważa, że to coś więcej niż tylko Valheim z wampirami (otwiera się w nowej karcie) i, odpowiednio, nie dawało mu to spać przez całą noc. Niektórzy nie są tak zachwyceni grindową stroną tej gry (otwiera się w nowej zakładce), choć na Steamie gra ma już prawie 14 000 recenzji, które oceniają ją bardzo pozytywnie.

Jeśli myślisz o przejściu do V Rising, mamy kilka poradników dla początkujących: dowiedz się, jak działa esencja krwi w V Rising(otwiera się w nowej zakładce), a także jak wyrabiać skórę(otwiera się w nowej zakładce), skąd wziąć kamienne cegły(otwiera się w nowej zakładce) i jak znaleźć osełki(otwiera się w nowej zakładce).