Nowy RTS od weteranów Blizzarda: Stormgate chce odziedziczyć Warcrafta 3, ale na bardzo ryzykownej ścieżce

0
633

Duchowy następca Warcrafta 3 i Starcrafta 2 mógłby być następną nadzieją RTS-ów – gdyby tylko nie przeszkody w postaci „Free2Play” i „E-Sports” …

Zespół deweloperski Frost Giant w końcu ogłosił swoją pierwszą grę RTS Stormgate! Co, to nic dla ciebie nie znaczy? Pozwólcie, że szybko to przeformułuję: Zespół byłych programistów firmy Blizzard i znakomitości branży gier komputerowych ujawnił na tegorocznym Summer Game Fest kolejną grę RTS, będącą nadzieją i duchowym następcą Warcrafta 3 i Starcrafta 2!

Ambitna wizja: ożywić gatunek strategii czasu rzeczywistego, a jednocześnie uczynić go bardziej dostępnym dla nowych grup docelowych. Prawdziwy powód do radości dla fanów RTS-ów. Jednak w tym samym tekście pojawiają się takie terminy jak „Free2Play”, „Social RTS” oraz nacisk na „E-Sports”.

Co to ma wspólnego ze spuścizną Warcrafta 3 i czy twórcy gry nie boją się rozwijać się w sposób, który ominął ich największych fanów, zapytaliśmy osobiście w ekskluzywnym wywiadzie dyrektora produkcji Tima Mortena (Starcraft, Command & Conquer) i dyrektora gry Tima Campbella (Warcraft 3, Wasteland 3).

Czym w ogóle jest Stormgate?

Akcja serialu

Stormgate rozgrywa się w postapokaliptycznej przyszłości i jest połączeniem science fiction i fantasy. Tim Campbell ma już jednak dość ponurej scenerii, w której ludzie walczą o przetrwanie, po tym jak pełnił funkcję dyrektora gry Wasteland 3. Zamiast tego, nowy RTS ma mieć bardziej optymistyczny wydźwięk:

Chcemy przyjrzeć się temu, co dzieje się po fakcie, kiedy wszystko się rozpada. Co będzie dalej? Prędzej czy później ci, którzy przeżyli, przyzwyczają się do nowych warunków i być może powstanie nowe życie, a nawet nowa kultura.

Akcja rozgrywa się więc w czasach postapokaliptycznych, kiedy ludzie muszą walczyć z nowym zagrożeniem – demonopodobnymi Infernalami.

„Tak, ludzie wciąż walczą o przetrwanie” – kontynuuje Tim Campbell. „Ale jest też nadzieja. Szczególnie w epoce Covidów wiele osób czuło się odizolowanych i musiało radzić sobie z niedogodnościami. Wtedy właśnie czasami trudno było dostrzec światełko w tunelu. Dlatego właśnie chcemy zająć się optymistyczną scenerią, zamiast skupiać się na upadku cywilizacji. „

Grywalne frakcje

Do tej pory Frost Giant zapowiedział tylko dwie grywalne frakcje: Ludzi i wspomnianych wcześniej Piekielnych. Jednak już teraz planowane są kolejne frakcje, które pojawią się po premierze. Twórcy gry nie chcą na razie zdradzać wielu szczegółów dotyczących rozgrywki, broni i cech specjalnych poszczególnych cywilizacji – wiele aspektów nie jest przecież jeszcze dopracowanych. Tim Campbell podzielił się jednak z nami kilkoma pierwszymi wrażeniami:

„U ludzi wszystko kręci się wokół zdolności adaptacyjnych i odporności – innymi słowy, współpracy w celu przetrwania trudności. Z kolei Piekielni mają inne motywacje. Są rasą zdobywców, którzy przemieszczają się przez portale – imienniki Stormgates – aby uzyskać dostęp do nowych zasobów i zrealizować swoje cele.”

Podobnie jak w Warcraft 3 i Starcraft 2, frakcje grają „bardzo asymetrycznie”, jak twierdzą twórcy: „Widzieliśmy to w wielu różnych grach strategicznych czasu rzeczywistego. Ale chcemy to jeszcze bardziej pogłębić, aby stworzyć zupełnie inną mechanikę dla Piekielnych i Ludzi.”

(Stormgate rozgrywa się w postapokaliptycznym otoczeniu, ale twórcy gry chcą przekazać optymizm i nadzieję)
(Stormgate rozgrywa się w postapokaliptycznym otoczeniu, ale twórcy gry chcą przekazać optymizm i nadzieję)

Jakie będą tryby gry?

Z wizji uczynienia Stormgate przystępną grą strategiczną czasu rzeczywistego wynika również filozofia zaoferowania miejsca dla wszystkich typów graczy. W tym celu twórcy opierają się na czterech filarach:

  • Kampania historyczna
  • Tryby współpracy
  • Tryby współzawodnictwa i sporty elektroniczne
  • Zawartość społeczności

Oprócz klasycznej kampanii fabularnej, twórcy gry planują mecze 1v1 i 3v3, w których gracze będą mogli rywalizować (wspólnie) z przeciwnikami AI lub innymi graczami. Dla społeczności RTS udostępniają również swój edytor w grze, którego Frost Giant używa również do tworzenia Stormgate. W ten sposób chcą otworzyć drzwi dla treści tworzonych przez użytkowników i dać duże pole do popisu dla kreatywności społeczności graczy.

Kampania Opowieści

Historia Stormgate jest opowiedziana z perspektywy kilku postaci należących do różnych frakcji. Przy okazji, Mroźny Olbrzym chce się obyć bez klasycznego „dobra i zła”. Zamiast tego motywacje i działania różnych cywilizacji mają się przedstawiać w wielu odcieniach szarości.

W momencie premiery dostępne będą tylko dwie ogłoszone już frakcje i ich bohaterowie. Z czasem jednak pojawią się inne frakcje i nowi bohaterowie, a ich perspektywa może rzucić inne światło na wydarzenia. „Nazywamy nasz tryb fabularny trybem ciągłym” – mówi Campbell. „W przyszłości będziemy publikować nowe treści w formie epizodycznej. „

„Pierwszy prawdziwy społecznościowy RTS „

Jako duchowy następca takich hitów RTS jak Starcraft 2, Stormgate ma również za zadanie uchwycić klimat klasyki, nie zmieniając znacząco rozgrywki. „Oczywiście, Stormgate nadal będzie sprawiać wrażenie czegoś innego” – wyjaśnia Tim Morten. „Tak jak Warcraft 3 różnił się od Starcrafta 2”.

Według twórców gry, największą innowacją Stormgate jest jej komponent społecznościowy. Każdy tryb gry można przechodzić wspólnie z innymi graczami. „Daje to graczom możliwość przeżycia kampanii ze znajomymi, zagrania w niekończący się tryb kooperacji w trójkę lub po prostu sprawdzenia się w klasycznym trybie wieloosobowym w 1v1 lub 3v3. W każdym z tych trybów będzie można tworzyć drużyny i nawiązywać kontakty z innymi graczami. Jest to dla nas wielka innowacja!”

(Oprócz skupienia się na aspekcie społecznym, wzmocniona zostanie także sekcja E Sports w Stormgate)
(Oprócz skupienia się na aspekcie społecznym, wzmocniona zostanie także sekcja E Sports w Stormgate)

Na tym jednak wzmocnienie „Społecznego RTS” się nie skończy. Stormgate jest również wzmacniany w kontekście e-sportu. „Było tak wiele fantastycznych, ale raczej nieznanych turniejów dla Warcrafta i Starcrafta. Wszystkie one miały jednak miejsce poza rozgrywkami” – mówi Tim Mortens.

Chcemy wprowadzić tę funkcję do gry, aby każdy mógł rywalizować ze swoimi przyjaciółmi, kolegami z pracy lub klasy. Zwiększa to widoczność [takich turniejów] i możliwość przyłączenia się do nich przez graczy. Nie sądzę, by każdy z nas miał talent, by zostać zawodowym graczem e-sportowym. Ale każdy ma umiejętności, by rywalizować z przyjaciółmi lub kolegami z pracy„.

Co to oznacza dla pojedynczych graczy?

Ale co to oznacza dla fanów pojedynczego gracza? Czy gracze solo będą teraz musieli pogodzić się z tym, że są częścią społeczności Stormgate i przez cały czas są połączeni z innymi graczami?

„[W przypadku tego systemu] mamy jeszcze wiele do przemyślenia” – ujawnia Tim Morten. „To jeden z obszarów, w którym nadal potrzebujemy obszernych informacji zwrotnych od graczy”.

Jak wyjaśnia Campbell, „Wiele tradycyjnych gier RTS często ma problem z krótką kampanią, którą gracze szybko przechodzą. A potem próbują nakłonić wszystkich do gry w trybie rywalizacji. Chcemy tego uniknąć. Uwielbiamy wiele aspektów strategii czasu rzeczywistego.”

(Kolejne odcinki kampanii fabularnej będą dostępne za prawdziwe pieniądze po premierze)
(Kolejne odcinki kampanii fabularnej będą dostępne za prawdziwe pieniądze po premierze)

W związku z koncepcją społecznościowej gry strategicznej czasu rzeczywistego i skupieniem się na e-sporcie, twórcy nie boją się rozczarować swoich licznych fanów i miłośników kampanii.

„Podchodzimy do Stormgate z nastawieniem, że nie ma tylko jednego właściwego sposobu na doświadczenie RTS-a” – kontynuuje Campbell.

Chcemy stworzyć możliwość fajnych interakcji społecznych, ale nie musisz koniecznie mieć grupy przyjaciół. Gracze, którzy chcą poznać Stormgate i jego historie na własną rękę, mogą to oczywiście zrobić„.

Why Free2Play?

Pierwsze rozdziały kampanii, a tym samym pierwsi bohaterowie Stormgate, a także gra kooperacyjna i tryby rywalizacji mają być dostępne dla wszystkich za darmo bezpośrednio po premierze. Twórcy gry wyraźnie chcą zrezygnować z mechaniki Pay2Win i NFT. W zamian za to pojawią się kolejne elementy, takie jak frakcje czy rozdziały kampanii – ale będą one dostępne tylko w zamian za prawdziwe pieniądze.

To, co dla wielu graczy jest przeszkodą, twórcy gry widzą jako wielką szansę: „[Free2Play] to kontynuacja naszych starań, aby znieść bariery dla nowych graczy” – mówi Campbell. Tim Mortens również wyniósł to doświadczenie z czasów pracy w firmie Blizzard:

Kiedy w 2017 roku mieliśmy okazję uczynić Starcraft 2 grą Free2Play, zauważyliśmy ogromny wzrost liczby graczy. Tak więc obniżenie bariery dla nowych graczy od samego początku pokrywa się z naszym celem, jakim jest uczynienie Stormgate bardziej dostępnym dla szerszej publiczności„.

Jednocześnie ten model finansowania zapewnia graczom większą elastyczność. W ten sposób każdy może stworzyć własne doświadczenie Stormgate. Osoby zainteresowane wyłącznie kampanią dla jednego gracza mogą – jeśli chcą – dokupić kolejne rozdziały. Osoby, którym zależy wyłącznie na rywalizacji, mogą jednak po prostu pominąć płatną zawartość fabularną.

Dla graczy nie płacących za grę dostępny jest niekończący się tryb kooperacji oraz planowane tryby rywalizacji. Fani opowieści będą jednak musieli prędzej czy później sięgnąć do portfela, jeśli chcą dalej poznawać nowych bohaterów, frakcje i fabułę. Nie wiadomo jeszcze, w jakich odstępach czasu będą pojawiać się nowe treści i jak będzie wyglądał model cenowy.

Wybrani gracze będą mogli po raz pierwszy zapoznać się z nową grą strategiczną czasu rzeczywistego już w przyszłym roku. Frost Giant planuje zamkniętą betę na rok 2023, aby zebrać opinie graczy. Najpóźniej do tego czasu okaże się, czy Stormgate rzeczywiście zdoła pozostawić po sobie przyszłościowy ślad w gatunku strategii czasu rzeczywistego, tak jak kiedyś Warcraft 3 – czy też skupione na społeczności doświadczenie gry i casualizacja nowego tytułu sprawią, że fani FTS będą rozczarowani.

Wniosek redakcyjny

Czy nie chcesz sprawdzić debiutanckiej gry od Frost Giant, zespołu byłych programistów Blizzarda, którzy chcą uczynić RTS-y ponownie wspaniałymi i dać nowym graczom łatwy punkt wejścia?”. Tak, jasne – pomyślałem sobie. Co mogłoby pójść nie tak?

Z niecierpliwością śledziłem więc prezentację na temat Stormgate. Jakże chciałbym opowiedzieć fanom RTS-ów o silnym nacisku na fabułę, ekscytujących frakcjach i bohaterach oraz godnym następcy Warcrafta.

Ale nagle pojawiły się takie terminy jak „Free2Play”, „E-Sports” i „Social RTS”. Wyglądało to tak, jakby Mroźny Olbrzym zamienił listę najmniej lubianych przez społeczność GlobalESportNews słów w listę rzeczy do zrobienia. Czy to może się udać?

Znamy już podobne eksperymenty z planami Free2Play i kampaniami dodatkowymi, na przykład z Warhammer 40,000: Dawn of War 3. Nie chcę malować diabła na ścianie, ale jak wszyscy wiemy, ta gra upadła z powodu zbyt małej liczby graczy…

Niepokoi mnie także silny nacisk na aspekty społeczne i e-sport. Jako fan historii, w momencie premiery Stormgate wyraźnie dostałeś krótszy koniec kija. Podczas gdy w pozostałe tryby można grać wielokrotnie, koniec historii następuje po dwóch epizodach bohatera. Pojedynczy gracze muszą więc czekać na nową zawartość, którą można kupić wyłącznie za prawdziwe pieniądze.

To, jak koncepcja „społecznościowego RTS-a” i kampanii fabularnej mają do siebie pasować, jest czymś, co nawet twórcy gry w wywiadzie wydają się nie do końca zgadzać. Tim Campbell obiecuje, że możesz grać w tę historię zupełnie sam. Tim Morten wspomina jednak, że koncepcja ta wymaga jeszcze dopracowania.

Frost Giant wydaje się być całkiem pewny tego, co robi i jest przekonany, że dzięki Stormgate może służyć różnym grupom docelowym. Po ujawnieniu obawiam się jednak, że mogą oni rozwijać swój nowy projekt, omijając swoich fanów.

Oczywiście mam nadzieję, że wizja Frost Giant sprawdzi się i że uda im się przełamać bariery gatunku RTS dla nowych graczy i jednocześnie zebrać zatwardziałych fanów. Jednak obecna mapa drogowa twórców nadal mnie niepokoi…