Valorant niedawno wystartował w odcinku 5. W przypadku Pearl wprowadzono nową kartę – podczas gdy w społeczności skupiono się na potencjalnym nowym agencie.
Split to już historia, Pearl jest ósmym wariantem mapy dostępnym w Valorant. Cechą szczególną mapy jest jej prosty styl. Zamiast teleportacji, skrótów do drzwi czy kolejek linowych, które pozwalają graczom szybciej przemieszczać się z punktu A do punktu B, w podwodnym mieście znajdują się trzy klasyczne ścieżki, na których atakujący i obrońcy stają naprzeciw siebie.
Poza tym, Akt 1 Epizodu 5 Valoranta przynosi zwyczajowe drobne poprawki kilku śrubek w zestawie – ale fani gry już czekają na 21. agenta.
Valorant: Kto kryje się za kryptonimem „Mag”?
Podczas gdy nowy agent został ostatnio wprowadzony do gry 27 kwietnia wraz z Fade, na Twitterze krążą pierwsze przecieki na temat kolejnego nowego dodatku o nazwie Mage. Jak zawsze, niepotwierdzone informacje należy traktować z przymrużeniem oka, Riot Games nie skomentował tej sprawy.
Nowa nazwa kodowa agenta: Mage- VALORANT
– ValorLeaks- Valorant Leaks & Info (@ValorLeaks) June 24, 2022
Konto cieszy się jednak dużym zaufaniem – około 800 tys. obserwatorów regularnie polega na informacjach z wyprzedzeniem, które okazały się prawdziwe wystarczająco często. Można przypuszczać, że „Mag” będzie kobietą (wyciekła karta gracza z nowej Przepustki Bitewnej przedstawia nieznanego wcześniej agenta płci żeńskiej) i będzie należał do klasy Sentinel lub Controller.
Ponieważ Fade ostatnio wzmocnił Inicjatorów, logiczne byłoby, gdyby kolejna postać mogła przyjąć jedną z tych ról. Nie wiadomo jeszcze nic o dacie premiery – nazwa kodowa sugeruje, że agent będzie miał magiczne moce. Nie wiadomo jeszcze, w jakie umiejętności zostanie wyposażona