Dlaczego Riot Games pomija łatkę VALORANT 2.10?

0
553

Nowa mapa Breeze nie pokazuje się z najlepszej strony prawie trzy tygodnie po premierze. Agent Yoru może wygodnie wygrywać mecze dla swojej drużyny z powodu ogromnego błędu w piramidzie A. Graczy

VALORANT czeka niemiłe przebudzenie na nowej mapie Breeze: Zmieniający rozgrywkę błąd na nowej mapie pozwala agentowi Yoru na teleportację, dając jego drużynie niesprawiedliwą przewagę. VALORANT-YouTuber „TPAXTOP” zademonstrował w zeszły czwartek, jak japoński agent może bez problemu uzyskać dostęp do piramidy A-Site. W środku jest poza zasięgiem innych graczy i może nawet podłożyć spike bombę.

Yoru idzie tam, gdzie nikt nie może za nim podążyć

Masywną przewagą Yoru jest jego e-umiejętność Gatecrash. Dzięki temu, jeśli umieści on swoją kotwicę szczelinową bezpośrednio przed piramidą na placu A, urządzenie bez problemu przebije się przez zewnętrzne ściany konstrukcji. Jeśli Yoru teleportuje się teraz do kotwicy, logicznie rzecz biorąc znajdzie się również wewnątrz piramidy. Zamiast jednak wylecieć z niej za pomocą glitcha, agent może się swobodnie poruszać, a także atakować i używać umiejętności wewnątrz piramidy. Co najgorsze, może on nawet umieścić tutaj bombę kolczastą – poza zasięgiem swoich przeciwników.

Bez możliwości dotarcia do Yoru lub bomby wewnątrz piramidy, drużyna przeciwna automatycznie przegrywa taką rundę. Jedyną opcją byłoby, gdyby obie drużyny wybrały Yoru, a mecz na Breeze zamieniłby się w walkę o piramidę. Jednak nie o to chodzi w grze, więc graczom pozostaje tylko czekać na szybką poprawkę od Riot Games.

Breeze jest oficjalnie grywalna od niespełna trzech tygodni i pojawiła się na serwerach live wraz z Aktem 3 Sezonu 2. W ubiegłym tygodniu mapa zadebiutowała w rozgrywkach Ranked Games – błąd miał powodować sporą frustrację wśród graczy i powinien zostać jak najszybciej naprawiony.