Dla T1 sprawy mają się obecnie całkiem dobrze. Reigning runner-up i obecnie ultimate w LCK. Jest to zasługa Choi „Zeusa” Woo-je, który ujawnił, że chciałby być Pokémonem.
T1 jest obecnie miarą wszystkiego, gdy mowa o koreańskiej lidze League of Legends LCK z dziewięcioma zwycięstwami i jedną porażką. Rekordowi mistrzowie świata wydają się znajdować idealną odpowiedź na każdą beznadziejną sytuację i do tej pory przegrali tylko raz.
Obecny wysoki poziom, który rozpoczął się już wiosną ubiegłego roku, jest również zasługą ówczesnego nowicjusza Choi „Zeus” Woo-je, który wraz z supergwiazdą Lee „Faker” Sang-hyeok i resztą członków drużyny zgarnia jedno zwycięstwo za drugim.
WHAT A ROLLERCOASTER…@T1LoL 2️⃣-1️⃣ @GenG pic.twitter.com/bNKQfArpvL
– LoL Esports (@lolesports) 19 lutego 2023
W wywiadzie z kolegami z INVENGLOBAL, Top Laner ujawnił, że chciałby zostać Ditto, czyli Pokémonem. „Chciałbym zostać graczem podobnym do Ditto” – powiedział Koreańczyk.
Uszkodzenie czy czołg? Nie ma znaczenia!
Ditto sam w sobie jest Pokémonem, który posiada zdolność kopiowania innych stworków czy nawet przedmiotów i naśladowania ich. Nierzadko w takim zestawieniu pojawia się umiejętność adaptacji i przystosowania się do najróżniejszych okoliczności.
Zeus i T1 zmierzą się z Liiv Sandbox w następny czwartek, a następnie w sobotę czeka ich mecz z KT Rolster.