5 najbardziej zuchwałych kradzieży w League of Legends

0
423

Barony i smocze buffy są kluczowym atutem twojej drużyny w LoL-u. Tym bardziej irytujące jest, gdy przez sprytne manewry tracimy prawie zabitego potwora na rzecz przeciwnika. Oto 5 największych takich kradzieży.

Wygrywanie meczów dla swojej drużyny w LoL-u często nie jest takie proste. W wyrównanych grach, buff Starszego lub Barona może łatwo zrobić różnicę i bezpośrednio oznaczać zwycięstwo – lub porażkę. W ten sposób bitwa o Nexus szybko staje się bitwą o epickie potwory. Nie ma jednak żadnych zasad dotyczących tego ostatniego, więc rzadko jest to sprawiedliwe. Pokażemy wam, jak to wygląda dzięki najbardziej zuchwałym monster stealom w League of Legends

.

LEC Summer ’21 – G2 vs Rogue

Zawodowcy LoL-a nie są niewinni, jeśli chodzi o ryzykowne manewry i bezczelne zagrania. Wręcz przeciwnie, w rozgrywce konkurencyjnej często doprowadzają najbardziej bezczelne mechaniki do skrajności.

W spotkaniu pomiędzy czołowymi europejskimi drużynami G2 Esports i Rogue doszło do wyjątkowo zaciętego pojedynku. ADC Martin „Rekkles” Larsson na Varusie był zdeterminowany, aby za wszelką cenę zdobyć buffa Barona dla swojej drużyny. Dzięki strzale Varusa udało mu się wykończyć potwora przez ścianę, podczas gdy jego jungler odwrócił uwagę w dole.

buff dał G2 siłę, której potrzebowali w nadchodzących walkach drużynowych, dzięki czemu byli w stanie odciągnąć się od przeciwnika i ostatecznie wygrać grę.

As the pros go, so goes Reddit

Nawet mniej profesjonalni gracze LoL-a naturalnie znajdują przyjemność w awansowaniu swojej drużyny poprzez steale. Podobnie jak Rekkles, użytkownik „Christianzp” w klipie na Reddicie używa Varusa, aby ukraść Starszego Smoka drużynie przeciwnej.

Tutaj kradzież jest jeszcze bardziej wpływowa niż w meczu zawodowców. Przeciwnicy są tak zdezorientowani nagłą stratą, że niebieska drużyna z łatwością odnajduje się w ofensywie, a nawet z łatwością wygrywa teamfight.

Game Winning Elder Steal from VarusMains

In, Drake, Out

Jako wojownik walczący wręcz, mistrz górnej alei i dżungli Volibear nie jest najlepszym wyborem na steal. Jednak niektórym zawodowcom wciąż udaje się robić to na nim z imponującą mechaniką. Taką sytuację miał mecz XL Esports z Fnatic w tegorocznym LEC Summer.

Dżungler XL, Daniel „Dan” Hockley, sprawia, że wygląda to całkiem łatwo: Czeka, aż smok będzie miał bardzo mało HP, po czym wskakuje do dołu z Ultimate Volibeara, pokonując potwora w tym procesie, i po prostu wylatuje z powrotem po wykonaniu zadania. Szybkie, łatwe i niezwykle frustrujące dla Fnatic.

He sees you, but you don’t see him


Samo wskoczenie do szybu i załatwienie potwora jest bardzo ryzykownym manewrem. Jednak na Reddicie, gracz Kha’Zix „ASNEAKYSAUSAGE” podniósł to do góry.

Ze swoim Zabójcą, gracz chowa się w jamie, poza zasięgiem Oddziału i czeka na swoją kolej. Kiedy HP potwora jest wystarczająco niskie, wyskakuje, zabija go i bez problemu przeskakuje przez ścianę.

bush camping kha’zix makes the clutch elder steal from leagueoflegends

I tak Baron umarł od grzyba

Championy z globalnymi ultimate’ami są szczególnie znane ze skradania w League of Legends. Na przykład Jinx czy Ezreal są znani z tego, że dzięki dobrze dostrojonym umiejętnościom mogą zdobyć buff dla swojej drużyny.

Nie jest wcale znany z udanych kradzieży mały harcerz Teemo. Podczas gdy jego kopalnie grzybów zdecydowanie zwiększają frustrację gracza lub dwóch, to jeszcze nie zdarzyło im się często kraść potworów… A może jednak?