Darmowa strzelanka w trybie kooperacji rozpoczyna się znakomicie, ale premiera jest naznaczona kilkoma problemami
Dzisiaj ekscytujący dzień dla fanów kooperacyjnych strzelanek:The First Descendantświętuje swoją oficjalną premierę i już teraz przyciąga imponującą liczbę graczy. Z ponad 170 000 aktywnych graczyna Steamie, gra zaliczyła całkiem imponujący start.
Czym jest The First Descendant?
The First Descendant toFree2Play co-op shooter od południowokoreańskiego studia deweloperskiego Nexon. W mrocznym, postapokaliptycznym świecie wcielamy się w tak zwanych Descendants – genetycznie zmodyfikowanych wojowników z nadprzyrodzonymi mocami, którzy muszą bronić ludzkości przed obezwładniającym zagrożeniem ze strony obcych.
Gra oferuje mieszankę szybkiej, pełnej akcji walki w stylu Warframei kładzie duży nacisk na dostosowywanie postaci za pomocą broni, zbroi i innych przedmiotów, które zdobywasz w misjach, lochach i walkach z bossami.
Na początku gry możesz wybrać pomiędzy trzema potomkami: czarodziejką mrozu, specjalistą od granatów i czołgiem Ajaxem, który demonstruje swoje umiejętności w poniższym filmie:
Obiecujący start
Liczby mówią same za siebie: 170 000 graczy pierwszego dnia jasno pokazuje, że The First Descendant trafił w gusta i że wiele osób jest chętnych do wypróbowania darmowej strzelanki
Sytuacja wygląda jednak inaczej, jeśli chodzi o recenzje użytkowników Steam, z których tylko połowa jest obecnie pozytywna. Obecnie krytykowane są następujące punkty:
- Problemy techniczne, takie jak awarie podczas kompilacji shaderów lub czarne ekrany.
- Zakup waluty premium Caliber jest naliczany, ale waluta nie jest od razu dostępna w grze.
- Nowi bohaterowie kosztują 300 lub 600 Kalibrów, ale walutę można kupić w sklepie tylko w pakietach po 250 lub 520 jednostek.
- Wiele negatywnych recenzji zostało przesłanych przed premierą, ponieważ gracze nie mogli połączyć się z grą podczas fazy wstępnego ładowania.
Ale równie wiele jest pochwał dla The First Descendant:Grafika robi wrażenie dzięki silnikowi Unreal Engine 5, rozgrywka jest udana, a Pay2Win podobno nie stanowi problemu, gdyż przy odpowiedniej ilości grindu można odblokować całą zawartość bez wydawania prawdziwych pieniędzy.
Jak sobie radzicie? Zamierzasz wypróbować, czy może w ogóle nie jesteś zainteresowany The FirstDescendant? Daj nam znać w komentarzach poniżej