W indie hicie Death’s Door, wyruszasz jako wrona, by wykonywać swój zawód ponurego żniwiarza i zbierać dusze. Ale to łatwiej powiedzieć niż zrobić, bo ofiary nie oddadzą tak po prostu swojego wnętrza. Dlatego też musisz najpierw sprawdzić się w trudnych bitwach, zanim będziesz mógł odebrać nagrodę, na którą zasługujesz.
Death’s Door jest grą w stylu Souls, czyli grą z chrupiącym poziomem trudności. Szczególnie w walkach z bossami nie powinieneś oczekiwać, że przejdziesz konfrontację za pierwszym podejściem. Raczej, przy każdej wirtualnej śmierci, obowiązuje zasada: Wytrzyj usta i spróbuj ponownie. W międzyczasie Twoje szare komórki będą wciąż na nowo wystawiane na próbę w postaci łamigłówek podczas podróży przez czarujący świat gry.