Nie trzeba wiele, by na czołach fanów Battlefielda pojawiły się zmartwienia. W trakcie rozmowy z inwestorami szef EA Andrew Wilson po raz kolejny zdołał to zrobić.
Czasami wystarczy jedno zdanie, by stać się niepopularnym bez żadnych objazdów. A ekspertem w zwracaniu graczy przeciwko sobie jest szef EA Andrew Wilson – zwłaszcza gdy mówi o nadchodzących częściach Battlefielda. Niedawno Wilson zapowiedział powrót serii w zupełnie nowej odsłonie. Doprowadziło to do, nazwijmy to, niepewności wśród fanów.
Nowy projekt jako ekosystem
Podczas kwartalnej konferencji z inwestorami EA, Wilson (według mp1st.com)ponownie wypowiedział się na temat przyszłości niegdyś legendarnej, ale ostatnio borykającej się z problemami serii taktycznych strzelanek.
Według szefa Electronic Arts, kolejny Battlefield będzie czymś więcej niż tylko nowym spin-offem serii. Będzie to kompletne przeprojektowanie prawdziwie połączonego ekosystemu Nie zdradził on jednak nic więcej na temat siódmej odsłony Battlefielda, która wciąż nie została jeszcze upubliczniona.
Wyjątkowe reakcje
Na X, dawniej zwanym Twitterem, jeden z najbardziej znanych Youtuberów Battlefield wyraźnie reaguje na wiadomości:
Czy to może być zabawne? Czy to nie może być tylko styl, bez żadnej treści? Czy to nie może być tylko marketingowe arcydzieło, ale przy okazji klapa rozgrywki?
Następna gra Battlefield będzie „reimagination” i będzie zawierać „prawdziwie połączone doświadczenie”, mówi EA.
Czy to może być zabawne?
Czy to nie może być tylko styl, a nie treść?
Czy to nie może być marketingowy majstersztyk i gameplayowa klapa?
Proszę. pic.twitter.com/9hsuBmN0GY
– Westie (@MrProWestie) 2 sierpnia 2023
And you can hardly find anyone else who is happy about such a statement – maybe the investors should post on X or Xen.
X-User 235Nuke (sumuje to sobie tak):
To sformułowanie było prawdopodobnie najgorszą decyzją rynkową, jaką mogli podjąć w następnej grze, a nawet nie próbowali jej sprzedawać. Używając buzzwords, aby zaimponować posiadaczom akcji, po prostu sprawili, że rzeczywista baza graczy jęknęła ze strachu.
– 235Nuke (@nuke_235) August 2, 2023
Taki dobór słów był prawdopodobnie najgorszą możliwą decyzją marketingową w okresie poprzedzającym kolejną grę, nawet nie próbując jeszcze wprowadzać tytułu na rynek. Używając buzzwords, aby zaimponować akcjonariuszom, sprawiają, że baza graczy, na której wszystko jest zbudowane, jęczy ze strachu.
A ty też to czujesz? To zimne ciągnięcie w plecach? A może wypowiedź Andrew Wilsona wywołuje u ciebie inny chłód? Czy uważasz, że EA jest na dobrej drodze, czy jesteś sceptyczny? Jak myślicie, co kryje się za takim ogłoszeniem? Zachęcamy do napisania nam swoich przemyśleń i przypuszczeń na ten temat w komentarzach.