Activision dyskutują o przyszłości gier firmy. Coroczna premiera nowego tytułu z serii CoD może zostać przerwana.
W czwartkowym raporcie (Bloomberg), Activision Blizzard nakreśla plany i pomysły po przejęciu przez Microsoft. Jedna z przedstawionych myśli zakładała zaprzestanie wydawania Call of Duty co roku.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być powolne wydawanie CoD: Vanguard. Tytuł Call of Duty już od jakiegoś czasu po premierze borykał się z problemami technicznymi. Vanguard jest usiany błędami i usterkami. Ponadto, popularność gry wydaje się spadać i w Niemczech zajęła ona dopiero jedenaste miejsce w rankingu najpopularniejszych gier 2021 roku. Ciągłe problemy z cheaterami i hakerami w Warzone również mogą przemawiać za zmianą corocznego wydania.
Inside Activision Blizzard w tym tygodniu:
– Dużo ostrożnego optymizmu w związku z fuzją i odejściem Koticka
– Podekscytowanie większą swobodą twórczą w konsoli Xbox
– Strach przed zwolnieniami
– Call of Duty może porzucić coroczny harmonogram wydawniczy
Nowa historia: https://t.co/QftblHXUzz– Jason Schreier (@jasonschreier) 20 stycznia 2022
Gamer:ins byłoby wtedy w stanie dłużej delektować się grami Call of Duty, zanim jeden nowy tytuł zajmie miejsce drugiego. Taka zmiana byłaby również korzystna zarówno dla graczy casualowych, jak i tych nastawionych na rywalizację. Na scenie e-sportowej Call of Duty umocniło się, ponieważ co roku nie będzie wydawany nowy tytuł. Inne duże gry w branży esportowej, takie jak League of Legends, również głównie wydają aktualizacje.
Niemniej jednak, rozważania te nie są jeszcze przesądzone. Jak na razie są to tylko pomysły niektórych osób odpowiedzialnych. Activision nie potwierdziło jeszcze oficjalnie, że w przyszłości na nową część Call of Duty trzeba będzie poczekać nieco dłużej.