Co z Call of Duty na Xbox Game Pass z powodu planowanego przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft? Są nowe osiągnięcia.
Od dziewięciu miesięcy największa transakcja w historii branży mniej lub bardziej wisiała w powietrzu: Microsoft kupuje Activision Blizzard za oszałamiającą kwotę 68,7 miliarda dolarów. Jednak organy antymonopolowe wciąż mają coś do powiedzenia w tej sprawie.
Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku (CMA) chce się dokładnie przyjrzeć miliardowej transakcji, takie kroki zapowiedziała też Unia Europejska. Najwyraźniej w centrum uwagi jest sprzedażowa waga ciężka Call of Duty, a konkretnie kwestia ekskluzywności Microsoftu.
Co teraz zostało ujawnione
Szef Xboksa Phil Spencer stwierdził krótko po ogłoszeniu proponowanej umowy, że Microsoft chce uszanować wszystkie umowy Sony i Activision i zachować Call of Duty na PlayStation.
Dobre połączenia w tym tygodniu z liderami w Sony. Potwierdziłem nasz zamiar honorowania wszystkich istniejących umów po przejęciu Activision Blizzard i nasze pragnienie utrzymania Call of Duty na PlayStation. Sony jest ważną częścią naszej branży i cenimy sobie nasze relacje.
– Phil Spencer (@XboxP3) 20 stycznia 2022
Teraz Microsoft stał się jeszcze bardziej konkretny. Jak poinformował wydawca w (statement)do CMA, częścią umów pomiędzy Sony i Activision było to, że Microsoft nie będzie mógł wprowadzić do Game Passa gier marki Call of Duty przez kilka lat
Przypis w brzmieniu:
„Umowa pomiędzy Activision Blizzard i Sony obejmuje.
Restrykcje na zdolność Activision Blizzard do oferowania tytułów Call of Duty w Game Pass przez kilka lat „
Takie sformułowanie sugeruje, że Microsoft raczej nie zaoferuje nowego CoD MW 2 w Game Passie. Z drugiej strony nadal nie wiadomo, co stanie się z kolejnym Call of Duty, które po rocznej przerwie ukaże się prawdopodobnie dopiero w 2024 roku. Przynajmniej dopóki nie wyjaśni się, jak długo będą obowiązywać umowy między Sony a Activision.
Tak czy inaczej, umowa między Microsoftem a Activision Blizzard nie jest jeszcze w worku, co potwierdza obszerna korespondencja między Microsoftem a urzędami antymonopolowymi. Będziemy więc musieli poczekać i zobaczyć jak cała sprawa się rozegra.