Aim Assist w Call of Duty: Warzone 2.0 wydaje się niemalże graniczyć z oszustwem. Dzięki niemu, prawie żaden pocisk nie jest chybiony w Battle Royale.
W weekend w Ameryce Północnej odbyło się Warzone World Classic, którego stawką była pula nagród w wysokości 100 000 dolarów. Wydaje się jednak, że Aim Assist z konsoli daje znaczną przewagę.
Gracze konsolowi:w środku dostają małe wsparcie poprzez Aim-Assist w Call of Duty: Warzone 2.0, aby móc nadążyć za graczami PC:w środku. Wydaje się jednak, że działa to prawie lepiej niż niejeden cheat. Znów kolejny gracz esportowy zdemaskował się jako cheater. Turecki pro „Exoniz” przypadkowo wyemitował cheat menu w livestreamie.
W finale Warzone World Classic Anglia musiała zagrać z Polinezją. Kapitan reprezentacji Anglii, „Tommey„, podzielił się klipem z meczów po finale. W nim, Esportler można zobaczyć w pojedynkę eliminując drużynę przeciwną i prawie nie wydaje się przegapić piłkę ze względu na Aim Assist. Tommey zdejmuje jednego przeciwnika po drugim w sposób ukierunkowany.
W finale $100,000 Warzone World Classic…. WOW. pic.twitter.com/QwlH3ihJg9
– Tommey (@Tommey) 7 grudnia 2022
Ostatecznie jednak reprezentacja Anglii nie zdołała zwyciężyć w finale Warzone World Classic. Po zwycięstwo i wygraną pieniężną w wysokości 40 000 dolarów amerykańskich sięgnęła drużyna Polinezji. Tym samym Polinezja stała się również pierwszym mistrzem Warzone World Classic.