CoD Modern Warfare 2 właśnie ukarał szczególnie fanów, którzy wydali na niego pieniądze

0
262

opinia: GlobalESportNews redaktor Kevin jest absolutnie oszołomiony ujawnieniem Sezonu 2 w CoD MW2. Bo zwłaszcza najwierniejsi fani patrzą w dół rury.

To co Modern Warfare 2 właśnie zapowiedziało zSeason 2to policzek dla wiernych, płacących za multiplayer fanów skupionych wokół Call of Duty. Tak, mapa drogowa na pierwszy rzut oka wygląda na wybrzuszoną, ale w większości jest zwodnicza dzięki niepohamowanemu recyklingowi treści.

Po tym, jak producent obiecał „bezprecedensowy poziom wsparcia na żywo” dla MW2 w listopadzie 2022 roku (promised), to co teraz widzimy na mapie drogowej wydaje się być żartem kosztem rdzennej, płacącej społeczności.

Bo ja już prawie wszystko na nim znam! Ten tweet od eksperta CoD TheGhostOfHope czyni to szczególnie jasnym – podkreślone na zielono to faktycznie nowa zawartość:

Wizerunek obnaża przerażającą prawdę: sezon 2 będzie cienki, cholernie cienki nawet. Nowe mapy do gry wieloosobowej to nic innego jak nowość. Już w becie spędziłem godziny na Valdera”s Museum. Mapa została wtedy całkowicie opracowana, ale następnie została anulowana (podobno z powodów licencyjnych).

Po prostu reaktywacja go teraz i przedstawienie go nam jako nowej treści jest więcej niż wątpliwe. Z kolei Dome to remake z Modern Warfare 3 i od premiery jest częścią mapy Battle Royale – Al-Mazrah. Ściśle mówiąc, tu też nic nie jest nowe.

I nawet dwie mapy wojny naziemnej można określić jako nową zawartość tylko z dużą dozą dobrej woli, bo to też tylko fragmenty Al-Mazrah, które zostały przeniesione do multiplayera. Można więc powiedzieć: Robimy zerowe okrążenie w Sezonie 2 pod względem map, choć tak bardzo byłyby potrzebne!

We”re going in circles

Od premiery w kółko biegamy po tych samych mapach i powiedzmy sobie szczerze, Shipment i Shoothouse z Sezonu 1 to po pierwsze również oba remaki z poprzednich lat CoD-a, a po drugie czyste młyny grindowe, które nie dodają właściwie nic w kwestii urozmaicenia.

(Wysyłka pojawiła się wraz z sezonem 1. Mapa to zwykły kwadrat z kontenerami do szybkiego grindowania XP i była już obecna w Vanguard, MW2019 i innych częściach).
(Wysyłka pojawiła się wraz z sezonem 1. Mapa to zwykły kwadrat z kontenerami do szybkiego grindowania XP i była już obecna w Vanguard, MW2019 i innych częściach).

Dotyczy to również wszystkich trybów gry w Sezonie 2, które bez wyjątku znamy ze starszych części CoD, a teraz również są nam serwowane jako nowe. I jeszcze więcej: Nowy operator Ronina wygląda Wam znajomo? Cóż, znamy go już z Modern Warfare z 2019 roku.

Po co tworzyć sequel tylko po to, by zremasterować poprzednika? Jest to obliczony recykling treści przy jak najmniejszym wysiłku.

Z drugiej strony, nie oszczędza się wydatków ani wysiłku w obszarze Free2Play: nowa odrodzona mapa Ashika Island, wielkości ponad dziesięciu map MP, jest otwarta dla graczy Battle Royale i DMZ i pęka od szczegółów.

Występują nowi wrogowie AI. Nowi szefowie. Nowe misje. Aktualizacja Spawnów. Lista jest długa. Sezon 2 nie pozostawia wątpliwości co do tego, gdzie w przyszłości znajdzie się główny punkt zainteresowania deweloperów, a mianowicie w Warzone 2.

To poniekąd oczywiste: Activision może zaadresować znacznie większą grupę docelową poprzez darmową grę i zmonetyzować ją poprzez Battle Pass i sklep w grze, niż w multiplayerze za paywallem.

I to jest właśnie sedno sprawy: jako płacący klient, który po prostu chce doświadczyć klasycznego multiplayera CoD, zostałem porzucony jak gorący kartofel. Zamiast tego, podanym celem jest teraz najwyraźniejuratowanie Warzone 2, ponieważ kilku profesjonalistów CoD wzywa do

„Nie mogę znaleźć słów „

Z wszystkich ludzi, to właśnie do najwierniejszych, wieloletnich fanów wysyłany jest sygnał: oto trochę odświeżonych treści, to chyba wystarczy. Modern Warfare 2 całkowicie traci z oczu dużą część społeczności CoD i jej tożsamości. Klasyczne bitwy 6v6 to wciąż część DNA Call of Duty i dla wielu powód do wydania 70 euro. I teraz oszczędzają pieniądze właśnie tam?

To, że to się zemści, widać już teraz: (PrestigeIsKey), jeden z najbardziej wpływowych CoD-YouTuberów, daje upust swojej złości na Twitterze i pisze: „Nie mogę nawet znaleźć słów, by opisać sezon 2 MW2”. Znany ekspert CoD XclusiveAce ogłosił (to boycott Battle Pass), aby wyrazić swoje niezadowolenie z usługi live. A twórca Battlefielda, DannyOnPC, żartuje, że w tej chwili nawet oblężony BF2042 ma lepszy harmonogram zawartości niż CoD:

General info on Season 2

Rozpoczęcie: Kiedy zaczyna się sezon 2?

Season 2 Call of Duty MW2 i Warzone 2 rozpocznie się w15 lutego 2023a więc około dwóch tygodni później niż faktycznie zakładano. W Niemczech nowa zawartość powinna być dostępna od19:00 godzczasu lokalnego. Przeczytaj ten przegląd, aby dowiedzieć się, co zawiera łatka!

Insider już wymienia datę dla Season 2 Reloaded:Według (Tom Henderson)następna aktualizacja zawartości trafi do odnowienia już 2 marca 2023 roku. W tym dniu ma się rozpocząć sezon 2 Reloaded. Aktualizacje Reloaded zapewniają aktualizacje zawartości w ramach jednego sezonu i przynoszą ulepszenia balansu.

Nowe bronie dla Modern Warfare 2 i Warzone 2

W sumie Sezon 2 przynosi pięć nowych broni do Modern Warfare 2 i Warzone 2, z czego trzy są w Battle Passie, a dwie kolejne odblokujesz poprzez wyzwania w grze:

  • Karabin szturmowy ISO Hemlock (Platforma ISO) jest dołączany do Przepustki Bojowej Sezonu 2 zaraz po starcie.
  • W Przepustce Bojowej od początku sezonu można też odblokować nowego Shotguna KV Broadside
  • Podtrzymując japoński motyw sezonu, pojawiła się nowa broń do walki wręcz: Podwójne Kodachis pozwalają po cichu dźgać wrogów od tyłu. W skład przepustki Battle Pass wchodzą również.
  • Nową kuszę możesz zdobyć kończąc wszystkie siedem wydarzeń związanych z Roninem w Sezonie 2. Możesz też kupić go za pośrednictwem bundla w sklepie. Pojawia się w trakcie trwania sezonu.
  • Nowy karabin Marksman Tempus Torrent ma zostać wydany w połowie sezonu.

Więc pozostali wściekli i niezrozumiali fani tacy jak ja, którzy teraz stoją przed pytaniem: Czy tak ma wyglądać teraz Modern Warfare 2 – być może nawet do końca 2024 roku? Czy zostaniemy uraczeni jedynie drugorzędną zawartością i czy w ogóle powinniśmy mieć nadzieję na prawdziwe innowacje w multiplayerze?