YouTuber nie chce LGBTQIA+ w Call of Duty

0
202

Wkurzony YouTuber Call of Shame informuje, że ma dość flag LGBTQIA+ w Call of Duy. Apeluje o wprowadzenie opcji cenzury w strzelance.

Niektórzy denerwują się na nietrafione headshoty, inni najwyraźniej na zwykłe flagi – YouTuber Call of Shame zdaje się należeć do tych drugich.

Zazwyczaj jego tematyka dotyczy bardziej filmików, które mają skazać streamerów za oszukiwanie w CoD. Używa on głosu robota i nie pokazuje swojej twarzy, więc o flagowym przeciwniku nie wiadomo zupełnie nic.

Teraz jednak nie chce tylko skazywać cheaterów, ale domaga się możliwości cenzurowania flag LGBTQIA+ w Modern Warfare 2.

Call of Shame oznacza nonsens dla muzułmanów i chrześcijan

YouTuber pisze na Twitterze, że chce mieć możliwości opcji z Bliskiego Wschodu w swojej wersji MW2. Mianowicie, tam gracz może zaznaczyć, czy chce, aby flagi LGBTQIA+ były wyświetlane, czy nie.

„Są cenzurowane na Bliskim Wschodzie, dlaczego chrześcijanie i muzułmanie powinni być narażeni na te bzdury?” pyta w swoim poście, pokazując tam wersję ocenzurowaną i opcję option.

Call of Shame mówi dalej, że tweet nie ma być atakiem na konkretne grupy, ale że po prostu nie chce widzieć 20 różnych tęczowych flag.

W wyniku postów YouTuber otrzymał wiele nienawistnych wiadomości i twierdzi, że jest to karygodne. Mówi, że nie chce jedynie musieć oglądać flag ze względu na swoją głęboką wiarę chrześcijańską. „Moje prawa są zagrożone przez aktywistów” – pisze.

YouTuber zarabia na śmieszności i pogardę użytkowników Twittera

Przywołane retweety aż kipią od niezrozumienia. Użytkownicy nie rozumieją, dlaczego Call of Shame tak bardzo denerwuje się na tęcze

Here’s a small selection:

  • (dumbmailguy)szyderczy, „Nie musiałbyś widzieć flagi, gdybyś nie ginął. Więc, popraw się?”
  • (Grey_IsTrue)grozi quipping, „Za każdym razem, gdy będziecie narzekać na tęczowe flagi w grach wideo, my dodamy dwie. Rób to dalej. Możemy to robić w nieskończoność”.
  • (sennamira)_mówi: „Jeśli jesteś prawdziwym chrześcijaninem, nie powinieneś w ogóle bawić się w te gry. Zobaczmy więc, gdzie są te chrześcijańskie wartości”.

Call of Shame oznaczyło Activision, Infinity Ward i Raven Software na tweecie, ale odpowiedź od nich jeszcze nie nadeszła.

YouTuber mógłby po prostu wyłączyć killcam, gdy tylko się pojawi, ale najwyraźniej nie jest to dla niego opcja.