CS:GO – Liga Flashpoint: Każdy początek jest bardzo trudny

0
431

Flashpoint, nowa liga CS:GO, która zrewolucjonizuje wszystko. Liga, która przekonuje innowacyjnością i jakością. W ten sposób nowy format był reklamowany na początku.

Co się stało z obietnicami?
Po długich zmaganiach Flashpoint rozpoczął się teraz z dwunastoma zespołami. Zbierają punkty w trzech grupach, aby zakwalifikować się do playoffów. Ale co, jeśli drużyna znowu się wykupi?

Wraz z zakupem Patricka „es3tag” Hansena, duńska organizacja Astralis zapewniła sobie na stałe szóstego gracza w swoim składzie. Rewolucja w świecie Counter-Strike’a. Upadek dla drużyny, która tak naprawdę jeszcze się nie zaczęła.

Chińska organizacja FunPlus Phoenix (FPX) kupuje spis od Heroica i chce go użyć do wymieszania Flashpointa jako zamiennika BIG. BIG preferuje grę w ESL Pro League (EPL). Zaledwie kilka dni później ogłoszono, że es3tag zmienia zespół. Flashpoint najwyraźniej cierpi na ostry brak uczestników.

Nowa liga! Ale kto właściwie powinien wziąć w tym udział?
Prawdziwy pomysł na Flashpoint: Zespoły płacą opłatę startową, aby uzyskać stałe miejsce na turniej. Pieniądze te mogą być wykorzystane na finansowanie zespołów, które walczą w kwalifikacjach i nie mają za sobą silnej organizacji finansowej.

Więc mogą skupić się na treningu i zabawie. Członkowie założyciele” otrzymują w zamian udział w obrotach ligi.

Problem: Z drużyn, które faktycznie zakwalifikowały się do turnieju, pozostał tylko jeden, Orgless. Chaos, Copenhagen Flames i Havu zostały faktycznie wyeliminowane. Ale ponieważ nie znaleziono wystarczającej liczby członków założycieli, mogą oni teraz grać.

Rzędy punktów zapłonu z powrotem
Więc trzeba było opracować nowy plan. Nowy pomysł: Członkowie-założyciele mogą grać w pierwszym sezonie bez płacenia, a następnie muszą wkupić się, jeśli chcą pozostać na stałe w lidze.

Dzięki tej ofercie znaleziono zastępstwo dla niemieckiego zespołu BIG: FunPlus Phoenix przybył jako ostatni członek i członek założyciel. Teraz organizacja usunęła wszystkie tweety dotyczące CS:GO. Informacje są dostępne tylko za pośrednictwem graczy. Co Flashpoint zrobi z tą nową sytuacją, nikt jeszcze nie wie.

rozrywka jest udzielana
Dla widzów Flashpoint obiecał przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze, bezbłędna produkcja bez technicznych opóźnień, z atrakcyjnymi wywiadami i dobrym pokazem. I na pewno należy im się uznanie za dotrzymanie tych obietnic do tej pory. Nowy siew grupowy zapewnił dobre mecze i wiele żartów między zespołami.

Z drugiej strony, powinna to być liga o najwyższym czynniku rozrywkowym. Na pewno osiągnęli ten cel, ale nie tylko z powodu rzutów i meczów. Tematem przewodnim na Twitterze było w kółko to, jak bardzo liga robi sobie żarty.

Szczególnie Duncan „Thorin” Shields, najsłynniejsza twarz organizacji, postrzelił się w nogę jednym lub dwoma tweetami. Po żarcie o EPL, który jest teraz grany online, sam musi przyznać, że Flashpoint Online musi być grany.

Jaki jest wynik końcowy?
Dla widzów ligi prawie nic się nie zmienia. Liga jest nadal bardzo rozrywkowa, nawet bez najlepszych zespołów. Pod tym względem Flashpoint wykonuje bardzo dobrą robotę. Niemniej jednak ciekawie będzie zobaczyć, które drużyny faktycznie pozostają w lidze.

Wysoki buy-in może być czynnikiem odstraszającym, jeśli żadna z organizacji klasy 1 nie przystąpi do niego w następnym sezonie. W tym przypadku będzie wątpliwe, czy liga może utrzymać swój obecny model biznesowy.

Flashpoint jest obecnie prawdopodobnie najbardziej ciekawą ligą, jaką CS:GO ma do zaoferowania. I tylko to powinno być wystarczającym powodem, by fani chcieli je znowu zobaczyć w przyszłym roku.

Oglądasz Flashpoint? Co sądzisz o lidze? Powiedz nam na Twitterze, Instagramie i Facebooku!