Po krytyce ostatniego patcha w Diablo IV, deweloper Blizzard Entertainment nie tylko nieco się wycofuje, ale nawet odpowiada na życzenia fanów.
Aktualizacja 1.1 w Diablo IV rozwścieczyła wielu fanów, gdyż zaadresowano w niej wiele rzeczy, których gracze nie wyobrażali sobie nawet w najśmielszych snach. Balans i rozgrywka uległy pogorszeniu w wielu poprawkach i ostatecznie przyczyniły się do negatywnej krytyki.
Diablo IV: Zmiany bez uzasadnienia
Społeczność narzekała na brak komunikacji ze strony twórców odnośnie niektórych zmian. Na przykład, mechanika gry końcowej została utrudniona, wydłużono czas backportu lochów, a poziomy trudności świata zostały powiązane z poziomami postaci. Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego wprowadzono takie zmiany.
Deweloper zgłasza się i daje nadzieję
Nie wydaje się, by negatywna krytyka związana z informacją o aktualizacji ominęła zespół deweloperów, gdyż dyrektor ds. rozwoju globalnej społeczności Diablo, Adam Flechter, napisał na Twitterze, że limit poziomów świata zostanie usunięty.
Znaleziono dokładne wymagania dotyczące poziomu, aby przenieść się na światowy poziom 3 i 4, na 40 i 60. Zmiana pojawiła się dla nowych postaci po aktualizacji, ponieważ wyczyszczenie lochu Capstone nie zostanie zarejestrowane przed tymi poziomami. https://t.co/RUQ39CQslfDiablo DiabloIV pic.twitter.com/wN3nrTnDAb
– Icy Veins (@icyveins) July 19, 2023
To pokazuje, że zespół słucha tego, czego chcą gracze (przynajmniej do pewnego stopnia). A kto wie, może w następnych patchach naprawione zostaną właśnie te problemy, które najbardziej przeszkadzają Nefalemom w świecie Sanktuarium.