FIFA 22 w teście na PC: Najniższa ocena w historii serii

0
864

 

FIFA 22 wstrzymuje ekscytujące next-genowe funkcje dla graczy PC, prawie nie rozwija się pod względem rozgrywki, a nawet traci drużyny. Teraz nadszedł czas, aby zapłacić za to.

Gdyby seria FIFA była klubem Bundesligi, prawie na pewno byłby to FC Bayern Monachium. A wtedy jego dyrektor sportowy musiałby w tym sezonie znieść kilka nieprzyjemnych pytań: Dlaczego nie podpisano żadnych nowych kontraktów, skoro nastąpiły odejścia? Dlaczego ligowi rywale wprowadzają radykalne zmiany, a kluby z innych dyscyplin sportowych odsuwają się pod względem atrakcyjności? Gdzie podziewają się te wszystkie miliony z handlu i telewizji? A co tu robi amatorska ekipa FIFA 22?

W naszym przykładzie, brakującymi nowościami byłyby nowe, ekscytujące tryby gry (wymyśl coś, EA!) lub wreszcie konsekwentna integracja kobiecej piłki nożnej. Odejścia dotyczyłyby wielu drużyn narodowych oraz dwóch czołowych włoskich klubów Lazio Roma i Atalanta Bergamo, które – podobnie jak Juventus Torino i AS Roma w zeszłym roku – nie są już objęte pakietem licencyjnym.

Konkurencyjnym klubem, z być może kontrowersyjną, ale odważnie radykalną zmianą wizerunku, miałaby być marka eFootball Konami. A klubem z drugiej dyscypliny byłaby seria NBA 2K – bo tu, przynajmniej graficznie, zrobiono wiele na next-genowych konsolach. Miliony i miliony z praw marketingowych to oczywiście horrendalne sumy, które gigantyczny wydawca Electronic Arts wyciska co roku ze swojego Ultimate Team i oczywiście nie pompuje ich 1:1 w kolejną FIFĘ.

Wciąż brakuje amatorskiej drużyny – no cóż, to oczywiście może dotyczyć tylko aktualnej wersji PC! Bo właściwie, analogicznie do piłki nożnej, nazwa taka jak „FIFA 22 Amateure” czy „FIFA 22 II” byłaby adekwatna do tego, co EA prezentuje nam, graczom pecetowym, w tym roku.

Rzut rożny w meczu ligi hiszpańskiej: tłum i tablice wyglądają przyzwoicie w wersji na PC, ale murawa z perspektywy gry wygląda jak płaska tekstura.
Rzut rożny w meczu ligi hiszpańskiej: tłum i tablice wyglądają przyzwoicie w wersji na PC, ale murawa z perspektywy gry wygląda jak płaska tekstura.

 

Same stare wymówki

Nowa FIFA wygląda po prostu graficznie przestarzale na komputerze, piłkarze wyglądają blado i nie bardziej niż w zeszłym roku przypominają swoich odpowiedników z prawdziwego życia. Jeśli spojrzycie na PlayStation 5 (co udało mi się zrobić dzięki wersji testowej), będziecie zaskoczeni tym, o ile ostrzejsza, żywsza, bardziej szczegółowa i ostatecznie bardziej intensywna jest tam FIFA 22.

Z drugiej strony, EA używa tej samej płaskiej wymówki co wcześniej, aby odstraszyć graczy PC: „Gdybyśmy włączyli technologię HyperMotion i cechy porywającego doświadczenia dnia meczowego na PC, minimalne wymagania wzrosłyby, więc duża część graczy nie byłaby w stanie uruchomić gry.”

Dobra atmosfera na meczu międzynarodowym kobiet pomiędzy USA a Niemcami - widok na trybuny stadionu jest całkiem zacny.
Dobra atmosfera na meczu międzynarodowym kobiet pomiędzy USA a Niemcami – widok na trybuny stadionu jest całkiem zacny.

To po prostu głupie, kiedy dziesiątki innych producentów rozwiązuje ten dobrze znany problem lepiej, a gra działa na silniku (Frostbite), który Patrick Bach z DICE opisał w przeszłości jakoespecially scalable Abyście mogli przekonać się sami, w naszej galerii zebraliśmy dla Was 20 screenshotów z wersji PC:

 

Small steps forward

Na szczęście pecetowa wersja FIFA 22 nie jest całkowicie pozbawiona innowacji: EA już wcześniej zapowiedziało, że w grze znajdą się m.in. ulepszeni bramkarze, bardziej realistyczna fizyka piłki i nowe możliwości sprintu. W następnym akapicie wyjaśnię, jak to wpływa na wysokość dźwięku. Ale zanim to nastąpi, chciałbym dać Wam (zazdrosny) podgląd na ekskluzywne dla Next-Genów innowacje, które EA zgrupowało pod hasłem „HyperMotion”: Są to na przykład tysiące nowych animacji, cięższe pojedynki, więcej interakcji międzyludzkich czy taktycznie lepsze AI.

Ale jak gra się w FIFA 22 na PC? Wciąż bardzo dobry. Brzmi to banalnie, ale fajna rozgrywka i świetna rozgrywka nie psują się nagle w ciągu dwunastu miesięcy. Kreatywne biegi” i „ustawianie zawodników” to wciąż sprytne, potężne narzędzia dla ofensywy, a „zwinny drybling” znów zapewnia płynne tańce i faule w ciasnych przestrzeniach.

Sesje treningowe umiejętności uczą cię szeregu subtelności w grze - zwłaszcza sytuacje na wyższym poziomie gry z wykończeniami bramek są zawsze zabawne do gry.
Sesje treningowe umiejętności uczą cię szeregu subtelności w grze – zwłaszcza sytuacje na wyższym poziomie gry z wykończeniami bramek są zawsze zabawne do gry.

 

Turbos & Goalkeeper

Generalnie prędkość gry jest nieco wolniejsza niż w FIFA 21, co sprawia, że sporo zawodników jest nieco bardziej ponętnych, a rozgrywka bardziej realistyczna. Z drugiej strony, nowe sprinty eksplozywne zapewniają większą prędkość na pierwszych metrach – zwinni, szybcy zawodnicy cieszą się dzięki temu przewagą, jaką mają w rzeczywistości na boisku. Zasadniczo, ofensywa jest ponownie w przewadze w FIFA 22, festiwale bramek nie są rzadkością, a gwiazdy napastników mają tendencję do błyszczeć łatwiej niż nosze obrońców.

Nowe opcje zmiany zawodnika, a mianowicie „zmiana ikony”, powinny zapewnić większy komfort w obronie. Jeśli naciśniesz prawy drążek w obronie, nad czterema najlepiej ustawionymi kolegami z drużyny pojawią się małe ikony kierunkowe i możesz szybko przełączyć się na wybranego gracza, wybierając kierunek; w praktyce okazało się, że wymaga to przyzwyczajenia, ale ogólnie rzecz biorąc, opcja ta jest mile widziana.

Rzut rożny: Ogólnie standardowe sytuacje całkiem nam się podobają w FIFA 22; również system rzutów wolnych jest fajny.
Rzut rożny: Ogólnie standardowe sytuacje całkiem nam się podobają w FIFA 22; również system rzutów wolnych jest fajny.

 

Oto jak gra wersja next-genowa

Nie zawsze dobrze brzmiące nazwy funkcji kryją zauważalne zmiany w praktyce, ale brak wszystkich innowacji „HyperMotion” jest wyjątkowo odczuwalny w pecetowej wersji FIFA 22. Po całym weekendzie z pecetową wersją FIFA 22, odpalam wersję na PS5 i prawie muszę przecierać oczy.

Wszystkie te graficzne detale w zbliżeniach zawodników (włosy, tatuaże, koszulki), ładniej reagująca siatka bramki, bardziej dynamiczne ustawianie się zawodników i oczywiście bardziej realistyczne, cięższe animacje sprawiają wrażenie jakby pochodziły z innej gry.

To lepiej oddaje energię sportu, gole i pojedynki wydają się bogatsze lub bardziej szorstkie; podoba mi się również waga wirtualnej piłki w wersji Next Gen. Czy to tylko dekoracja okien i magia grafiki? Nie. Dzięki tym ulepszeniom FIFA 22 gra znacznie lepiej na PS5, wygląda bardziej nowocześnie i sprawia wrażenie następcy, za którego gracze są gotowi zapłacić pełną cenę.

 

Volta za trzeci

FIFA’s street football Volta również dostaje kilka nowych dodatków w wersji 22: Na boisku, kopnięcie wydaje się jeszcze bardziej skomplikowane i nieformalne – to ostatnie jest z pewnością spowodowane usunięciem przez EA systemu chemii między graczami.

W zależności od wielkości drużyny i zasad (np. futsal, w którym gra się na wyjeździe) można rozgrywać fajne, szybkie mecze, w których wykwalifikowani gracze naprawdę rozrywają swoich przeciwników na strzępy. Z drugiej strony, tendencja do potykania się i czasami slapstickowe zderzenia mnie irytują. No i jeszcze wygląd: Dlaczego prawie wszyscy zawodnicy Volty muszą wyglądać jak hipsterskie Simsy lub gang hakerów z Watch Dogs 2?

ringi

Squash

Cztery gole

Pola kolorów

Tenis piłkarski

Myślę, że to dobrze, że stworzony przez siebie awatar od początku ma nieco więcej do zaoferowania, ale szkoda, że pominięto historię Volty. Już w FIFA 21 dało się to ogarnąć – ale ostatecznie to niewielka wartość dodana dla pojedynczych graczy.

Nowy nacisk na „grę z przyjaciółmi” jest podkreślony przez mini-gry w trybie zręcznościowym Volta; co dziwne, ten wariant gry jest dostępny tylko w weekendy. Tutaj czterech graczy online walczy w kolorowych piłkarskich mini-grach, które przypominają mi (20-letnie) dyscypliny treningowe z gry Virtua Tennis.

Czasami wszyscy zawodnicy strzelają przez obręcze, aby zdobyć punkty, czasami dryblujesz nad polami, aby je pokolorować; w następnej rundzie odbijasz piłkę wokół kortu w minigrach przypominających tenis i squasha. Wygląda to ładnie i jest dobrą zabawą z przyjaciółmi, ale nie uważam poszczególnych dyscyplin za szczególnie wyszukane.

Możliwości kariery w FIFA 22

Zmiany w trybie kariery są całkiem do opanowania, ale istnieją: Możesz teraz stworzyć swój własny klub od podstaw, włączając w to nazwę, herb, stroje i inne, a także dostosować stadion i wybrać ligę. Miło jest móc to zrobić – ale nie jest to wielki hit.

W trybie Pro Club również można zacząć z kobietą-piłkarką, ale niestety w trybie kariery nadal nie jest to możliwe.
W trybie Pro Club również można zacząć z kobietą-piłkarką, ale niestety w trybie kariery nadal nie jest to możliwe.

Oprócz ulepszania stworzonego przez siebie gracza poprzez drzewko umiejętności, istnieje teraz prawie 30 tak zwanych „zalet”, które odblokowujesz w trakcie gry; możesz następnie wyposażyć swojego gracza w maksymalnie trzy z nich. Korzyści te są automatycznie wyzwalane, gdy spełniony jest określony warunek (np. asysta przy golu) – między innymi można oczekiwać lepszych wartości podań, bardziej precyzyjnych dośrodkowań lub mocniejszych standardowych wykonań. Inne, bardziej defensywne sztuczki to wzmocnienie defensywy, gdy jesteś ostatnim człowiekiem lub szybszy wybieg z bramki.

Dzięki nowemu systemowi korzyści możesz jeszcze bardziej zindywidualizować swoją karierę zawodnika. Nowe cechy są często wyjaśniane przez takie nakładki.
Dzięki nowemu systemowi korzyści możesz jeszcze bardziej zindywidualizować swoją karierę zawodnika. Nowe cechy są często wyjaśniane przez takie nakładki.

W zależności od tego, czy zaczynasz karierę od gwiazdy, samodzielnego kopacza, czy skupiasz się na trenerze, czekają różne subtelności, niektóre z nich są znane z poprzednich lat: płynne przejście od symulacji przedstawionej jak w grze menedżerskiej do interwencji na boisku jest ponownie bardzo przyjemne, tutaj możesz zaoszczędzić dużo czasu i interweniować tylko wtedy, gdy twoja własna drużyna pozostaje w tyle.

Nowością jest możliwość siedzenia na ławce rezerwowych, gdy występy ulegają wahaniom, a także późniejsze zastępstwo jako joker – zmniejsza to okno czasowe, w którym można zabłysnąć, ale z drugiej strony dokładniej niż wcześniej odzwierciedla rzeczywistość.

Nowe sceny z szatni, które są pokazywane po meczu, można uznać za mały plus dla atmosfery, ale na PC nie są one szczególnie stylowe. Podoba mi się wiele statystyk i szczegółowych map cieplnych, które wizualizują mój wpływ na boisko.

Gol w meczu w trybie Pro Club (dawniej: Be a Pro). Nasz zawodnik zaliczył asystę, ale jego rating wynosi obecnie 6,6.
Gol w meczu w trybie Pro Club (dawniej: Be a Pro). Nasz zawodnik zaliczył asystę, ale jego rating wynosi obecnie 6,6.

Na koniec, ale nie mniej ważne, jestem zadowolony z nowego wyświetlania wyników „Oczekiwanych bramek” po końcowym gwizdku. Ci, którzy dogłębnie studiują piłkę nożną, znają ten wskaźnik z zaawansowanych analiz meczowych. Model oczekiwanych bramek pokazuje, jak wiele dobrych szans miała drużyna i czy była powyżej czy poniżej średniej w wykończeniu akcji.

And what’s going on in FUT?

Oczywiście, przetestowałem również niezwykle popularny tryb Ultimate Team, który jest przepełniony mechaniką Pay2Win. Jest on dość skomplikowany, szczególnie dla początkujących, ale EA posiada również kilka pomocnych tutoriali na początku.

Schemat jest znany: Zaczynasz z bezimiennym składem, zarabiasz wirtualne kredyty grając ciężko (lub kupujesz je za prawdziwe pieniądze), używasz ich, aby zdobyć wirtualne pakiety kart i masz nadzieję, że znajdziesz dobrych graczy do swojej wymarzonej drużyny. Musi być co najmniej złota, jeśli chcesz mieć szansę w sieci – przeciwko graczom, którzy od razu wydają połowę swoich miesięcznych zarobków na nowe pakiety kart.

Admit: Jeśli wydasz „tylko” 20 euro lub zainwestujesz punkty FIFA Points zawarte w Ultimate Edition, wkrótce będziesz miał drużynę wypełnioną znanymi graczami. Ale wtedy znajdziesz tam typowych kandydatów z lat 80: W moim przypadku był to na przykład Stindl z Gladbach, wiekowy Belg Nainggolan, były zawodowiec Bayernu Dante czy włoski joker z Mistrzostw Europy Belotti. Zamiast Messiego, Mbappé, Lewandowskiego, Lukaku czy Ronaldo.

Ogólnie rzecz biorąc, FUT w FIFA 22 stara się być bardziej przyjazny dla początkujących graczy: popularny tryb Division Rivals ma teraz punkty kontrolne, które sprawiają, że porażki są mniej bolesne, a nowy tryb „publicznego wyszukiwania graczy do współpracy” pozwala na rozgrywanie zwykłych meczów dwa na dwa, w których nie rywalizujesz z własnym składem FUT.

Do tego dochodzą mistrzostwa FUT, które w weekend kończą się finałem mistrzostw, a także tygodniowe bonusy dla często grających. Nowością są specjalne choreografie za bramką drużyny gospodarzy oraz aranżacja strefy VIP.

W ingame shop możesz zdobyć nowe pakiety jak zwykle za punkty FUT lub FIFA Points, te ostatnie możesz kupić za prawdziwe pieniądze. Na przykład 100 punktów FIFA Points kosztuje 99 centów, a więc „Złoty pakiet Premium” kosztuje 1,50 euro. Jeśli chcesz zapłacić tylko punktami FUT (7.500 za wspomniany pakiet), będziesz musiał rozegrać kilka meczów.

Oczywiście, można też skorzystać z rynku transferowego FUT-internal, ale pokusa pójścia na skróty za prawdziwe pieniądze jest, jak zawsze, ogromna. Podobnie jak w poprzednim roku, w ustawieniach w pozycji „Czas gry” możesz sprawdzić, ile czasu poświęciłeś na grę lub ile punktów FIFA Points zdobyłeś. Zgodnie z naszymi kryteriami oceny Pay2Win, odejmujemy pięć punktów od rzeczywistej oceny za tych mechaników.

Tryb multiplayer mógł być testowany tylko w ograniczonym zakresie przed premierą. Jeśli jakieś problemy pojawią się podczas oficjalnego uruchomienia serwera, zaktualizujemy ten test.
Tryb multiplayer mógł być testowany tylko w ograniczonym zakresie przed premierą. Jeśli jakieś problemy pojawią się podczas oficjalnego uruchomienia serwera, zaktualizujemy ten test.

Utrata licencji?
FIFA pozostaje na szczycie klasy pod względem liczby licencji w swojej 22 iteracji. EA reklamuje „17,000 graczy, 700 drużyn i 100 stadionów”. Jednocześnie jednak liczba dostępnych drużyn narodowych uległa znacznemu zmniejszeniu: podczas gdy liczba kobiecych drużyn narodowych nieznacznie wzrosła (17 zamiast 16), drużyny męskie straciły na znaczeniu – zamiast 49 w zeszłym roku, obecnie jest ich tylko 33. Do najbardziej stratnych krajów należą Szwajcaria, Kolumbia i Kamerun.

W rzeczywistości prawie wszystkie regiony poza Europą poniosły straty. Z południowoamerykańskiego związku CONMEBOL, na przykład, tylko Argentyna i Brazylia są nadal obecne, ta ostatnia z nazwą, herbem i koszulką, ale nie z dobrze znanymi piłkarzami.

W rzeczywistości w grze FIFA 22 nie występują takie gwiazdy jak Chile, Kolumbia czy Urugwaj, a w połączeniu z mizerną liczbą drużyn z Azji (Chiny!) i brakiem drużyn afrykańskich wirtualne mistrzostwa świata w FIFA 22 stają się farsą. W żaden sposób nie odzwierciedla to różnorodności świata piłki nożnej, a skupiając się na Europie, wydaje się strasznie przestarzałe.

We włoskiej Serie A również dochodzi do odejść: Lazio Rzym rywalizuje teraz jako „Lazio” pod fałszywym logo, a klub Gosens Atalanta Bergamo również został pominięty; wraz ze stratami z zeszłego roku (Juventus Turyn, AS Rzym) i nadchodzącym pominięciem SSC Napoli w FIFA 23, nie jest to miła perspektywa dla miłośników pierwszej ligi włoskiej.

Gdzie indziej sytuacja wygląda lepiej: W Niemczech uwzględniono trzy najlepsze ligi, fani Anglii dostaną nawet cztery, a swoją premierę w FIFA 22 świętuje indyjska Super League.

Zanik drużyn w Serie A: Atalanta Bergamo i Lazio Roma nie występują już w FIFA ze swoimi prawdziwymi nazwami i herbami
Zanik drużyn w Serie A: Atalanta Bergamo i Lazio Roma nie występują już w FIFA ze swoimi prawdziwymi nazwami i herbami

 

Wiele w nim, w tym wiele, co jest znane

Teraz napisałem pół powieści o subtelnościach i innowacjach w FIFA 22, ale jednocześnie zarzucam grze techniczną nudę i zbyt duże podobieństwo do bezpośredniego poprzednika. Czy to do siebie pasuje, czy też spojrzenie konesera jest zbyt krytyczne? Mam na myśli „nie”, bo samo przeciąganie sprawdzonych trybów, poprawianie tu i ówdzie, wprowadzenie kilku drobnych usprawnień to w tym roku za mało.

Tryb kariery jest w dużej mierze taki sam, Volta została okrojona z fabuły, FUT pozostaje Pay2Win, a na boisku trzeba się dobrze przyjrzeć, by dostrzec zabawne innowacje. W połączeniu ze słabą oprawą wizualną i brakiem znaczących usprawnień next-genowych, nie unikniemy zauważalnie niższej oceny pecetowej wersji gry FIFA 22.

Mam jednak jeszcze jedno być może pocieszające info FIFA dla graczy PC marki „inni mają gorzej”: gracze Nintendo Switch dostaną tylko FIFA 22 Legacy Edition, czyli kosztującą 40 euro aktualizację składu i zestawu FIFA 21, która z kolei była aktualizacją składu i zestawu FIFA 20. I to, jak zgadliście, była aktualizacja Legacy Update gry FIFA 19. Dlatego downgrade na PC wydaje się niemal drobiazgiem …

FIFA 22 kosztuje około 60 euro i będzie dostępna od 1 października. Do gry potrzebne jest konto Origin, nawet jeśli kupisz grę na Steamie. Sprawdziliśmy dla Ciebie, jak Electronic Arts traktuje ochronę danych w firmie Origin. Abonenci EA Play Pro mogą pobrać FIFA 22 bez dodatkowych kosztów.