Nadchodząca gra survivalowa z otwartym światem Palworld kradnie niemal każdy wzór Pokémona, jaki tylko wpadnie jej w ręce. Jak na ironię, rozgrywka jest wyjątkowa ze względu na makabryczne kombinacje.
Zły brat Pokémonów się rodzi i oprócz bezczelnych prób kopiowania dostarcza mnóstwo wątpliwych moralnie rozmów. Bo zamiast walczyć ramię w ramię z potworami w przyjazny sposób, są bezlitośnie wykorzystywani jako mięso armatnie. Nazwa gry: Palworld.
Uaktualnienie od 27.01.2022
The Pokémon Company International zajęła się teraz grą i stopniowo usuwa filmy i obrazy z gry ze wszystkich platform z powodu naruszeń praw autorskich. W związku z tym prawdopodobnie nie dojdzie do wydania Palworld.
To jest Palworld
Podczas gdy Pokémon Legends: Arceus, nowy rodzaj tytułu w znanej na całym świecie franczyzie RPG zadebiutuje w piątek, a pozornie pozbawiony skrupułów knock-off popularnych potworów kieszonkowych wywołuje zamieszanie. Palworld ma być grą typu open-world z elementami survivalu i craftingu, ale naśladuje niemal każdego Pokémona z każdym pokazanym stworkiem. Deweloper i wydawca Pocketpair opublikował w piątek drugi oficjalny zwiastun Palworld.
W dobrej półtorej minuty pokazany jest swobodnie eksplorowany świat Palworld, a także niecodzienne akcje z użyciem broni palnej. Jednak już po kilku pierwszych sekundach można rozpoznać liczne postacie, które wyglądają więcej niż trochę jak niektóre Pokémony. Na przykład można zobaczyć rzekomą wiewiórkę, która mogłaby być wzorowana na Evoli evolution Folipurba.
Obok adaptacji Folipurba można zobaczyć
Birds, które również wyglądają jak znajome Pokémony. Po morzu sunie smokopodobny potwór, od razu przywodzący na myśl Garadosa. Naśladowane są również inne popularne Pokémony, takie jak Pikachu czy Nachtara. Dodatkowym atutem kopiowanego podejścia jest fakt, że potwory można złapać w kulkę.
Można również wykluwać jaja. Jednak z połączenia dwóch różnych potworów powstaje kilka nowych gatunków. Jak na ironię, przykład na filmiku przedstawia elektrycznego dinozaura, który mocno przypomina Pokémona Ampharosa. Jednak klon bierze koronę z innymi wzorami. Należy do nich duży żółty potwór, który jest hybrydą 1A Elektka i postaci Totoro ze Studia Ghibli.
Już w zeszłym roku Pocketpair wywołał spore zainteresowanie mediów za sprawą (pierwszego zwiastuna Palworld). Jednak najnowsze ruchome obrazy jeszcze wyraźniej pokazują, jak wiele Pokémonów zostało do tej pory naśladowanych. Na Twitterze również nie brakuje użytkowników komentujących oczywiste kopie potworów
вʟм (@UltimaShadowX) January 25, 2022
Pod koniec zwiastuna można zobaczyć postacie pędzące do walki. Ten z przodu po lewej przypomina Lucario w stylu Anubisa. Po drugiej stronie drogi przelatuje alternatywna wersja legendarnego Pokémona Reshirama, który najwyraźniej połączył siły z Zoroarkiem. Lista jest długa, ale już same przykłady wyraźnie pokazują, jak bardzo japońskie studio Pocketpair z siedzibą w Tokio korzysta z wzorców gustu istniejących Pokémonów. Nawiasem mówiąc, deweloper Pokémon Gamefreak również ma swoją siedzibę w metropolii. Jak na razie nic nie wiadomo o ewentualnym sporze prawnym.
Gameplay jest zaskakująco brutalny i różni się od Pokémon
W przeciwieństwie do pokojowych Pokémonów, które rywalizują tylko między sobą, potwory w Palworld władają bronią palną i mogą same zginąć w walce, zamiast zostać pokonane. Co więcej, mogą być one bezlitośnie wykorzystywane jako żywe tarcze przez głównego bohatera, człowieka.
Zgodnie z opisem na (Steam), każdy może sam wybrać, czy chce wieść spokojne życie w harmonii w grze survivalowej z otwartym światem, czy też zaangażować się w walkę. Ci, którzy wolą chronić swoich „Pals”, co zdecydowanie bliższe jest określeniu ich jako kumpli, mogą to zrobić. Jednak ci, którzy chcą złamać „prawo” gry, mogą również z zimną krwią wykorzystywać swoich zwierzęcych przyjaciół jako niewolników lub nawet jako pożywienie, aby zapewnić sobie przetrwanie.
Premiera gry planowana jest na 2022 rok. Dokładne informacje na temat uwolnienia wciąż jednak nie są znane.