Na krawędzigamescom 2023to z pewnością smutna wiadomość. Znany twórca gierBiowareogłosił, że w studiu zostanie zlikwidowanych około 50 miejsc pracy. Jedną z najbardziej znaczących osób dotkniętych tym ruchem i falą zwolnień jest Mary Kirby, która pełniła funkcję głównego scenarzysty i była odpowiedzialna m.in. za popularną postać Varrica w serii Dragon Age.
Powody zwolnienia w związku z Dragon Age: Dreadwolf
Od zapowiedzi kolejnego rozdziału serii Dragon Age, Dragon Age: Dreadwolf, minęło już prawie pięć lat. Jednak pomimo tak długiego okresu czasu, niewiele istotnych informacji na temat gry zostało ujawnionych. Zamiast tego Bioware wielokrotnie znajdowało się w centrum uwagi z powodu negatywnych nagłówków. Obejmuje to odejście prominentnych dyrektorów, takich jak Mac Walters i Matthew Goldman, a także rzekome przecieki, które pokazują grę w niekorzystnym świetle. Niestety, fani będą musieli poczekać na pozytywne wieści dotyczące Dragon Age: Dreadwolf, a nawet kolejnej gry z serii Mass Effect.
W najnowszym wpisie na blogu zatytułowanym „An Update on the State of Bioware” skupiono się mniej na bieżących projektach deweloperskich, a bardziej na samym studiu. Post wyjaśnia, że Bioware intensywnie myśli o swojej przyszłości i chce zapewnić, że ewoluuje w bardziej zwinną i skoncentrowaną operację w ciągle zmieniającej się branży. W szczególności wspomniano, że około 50 stanowisk w Bioware zostało wyeliminowanych. Zwolnienie 50 pracowników, którzy odegrali kluczową rolę w rozwoju Dragon Age: Dreadwolf, jest poważnym ciosem.
Gary McKay, dyrektor generalny Bioware, wyjaśnia, że zmiany są konieczne, aby dostosować się do zmieniających się wymagań. Dokładna natura tych zmian pozostaje niejasna. Zwolnieni pracownicy otrzymają możliwość ubiegania się o inne stanowiska w Electronic Arts, a pozostali pracownicy mają zapewnione wsparcie w okresie przejściowym. Wśród zwolnionych jest Mary Kirby, wieloletnia pisarka, która odegrała kluczową rolę w tworzeniu Varrica. Pomimo obaw o Dragon Age: Dreadwolf, dyrektor generalny Bioware potwierdza zaangażowanie w grę, ale bez podania harmonogramu. Jak bardzo zwolnienie tak wielu pracowników wpłynie na rozwój kolejnego tytułu Dragon Age, jest w tej chwili co najmniej zgadywaniem.