Call of Duty: Warzone ma tylko dobry tydzień. W związku z tym w Battle Royale jest jeszcze wiele robaków. Podsumowaliśmy kilka ciekawostek dla ciebie.
Ci, którzy zginą w Warzone, nie są bezpośrednio wykluczeni z gry. Mechanika Gułagu pozwala graczom walczyć o drugą szansę w pojedynku jeden na jednego. Ci, którzy przeżyją na arenie, mogą wrócić na pole bitwy.
Normalnie zawodnik powinien trafić do strefy bezpieczeństwa z drugim życiem. Obecnie jednak błąd powoduje, że powracający ląduje w środku śmiercionośnego gazu, uniemożliwiając mu wykorzystanie drugiej szansy.
Ninja nie docenia praw fizyki
Wielu graczy ma jeszcze wiele do nauczenia się w Warzone. Tak samo jest w przypadku streamingowej supergwiazdy Tyler „Ninja” Blevins. W klipie z kanału Twitch jego kolegi Jaryda „summit1g” Lazara można zobaczyć, jak Ninja wjeżdża na czterokołowcu na górę. Kiedy wysiada, pojazd zjeżdża ponownie w dół i przejeżdża nad pechowcem.
Niemożliwe do zrównoważenia strefy wojny?
Inny duży streamer również wywołał dyskusję. Michael „całun” Grzesiek, gwiazda strumieniowa i bóg strzelecki, po kilku godzinach Warzone’a uważa, że nie da się właściwie zrównoważyć gry.
Dzieje się tak, ponieważ kilka trybów gry musi być zrównoważonych w Call of Duty. Dlatego też jest zbyt wiele zmiennych do rozważenia. W związku z tym niemożliwe jest osiągnięcie idealnego balansu w grze. Ale to nie czyni tej gry zasadniczo złą. Według Shroud’a, gracze muszą po prostu zaakceptować ten fakt.