Rozwój trzecioosobowego cyberpunku posuwa się do przodu: zespół przeszedł na Unreal Engine 5 i planuje finansowanie na Kickstarterze.
Pomimo, że Vigilance 2099 powstaje od co najmniej 2017 roku, cyberpunkowa gra dopiero niedawno zdołała naprawdę zwrócić na siebie uwagę i już podąża w górę. Zespół Envoidant Studios nie tylko prezentuje nowy filmik z rozgrywki, ale także ma w zanadrzu dwie kolejne nowości.
Jeśli nazwa Vigilance 2099 nie brzmi znajomo, możecie rzucić okiem na naszą prezentację gry.
Switching to Unreal Engine 5
Na pierwszy rzut oka nowy filmik z rozgrywki nie pokazuje zbyt wiele nowego: mroczne cyberpunkowe miasto oblane neonami, protagonista z perspektywy trzeciej osoby i mała strzelanina. Prototyp, który prezentują twórcy, emanuje sporą dozą Blade Runnerowego klimatu, podobnie jak pierwszy teaser gameplaya sprzed dobrego miesiąca.
Prawdziwa nowość kryje się w szczegółach: od teraz Vigilance 2099 będzie tworzone na silniku Unreal Engine 5. Duże usprawnienia graficzne nie są jeszcze widoczne, ale mogą pojawić się w przyszłości. W międzyczasie twórcy zrobili pierwszy krok w kierunku finansowania.
Wydawca i plan Kickstartera
Studio, które liczy zaledwie trzech deweloperów, znalazło wydawcę w Behemoth Interactive, spółce zależnej od wydawcy komiksów Behemoth. Obie firmy mają razem wydać grę Vigilance 2099 na Kickstarterze w październiku.
Na razie nie ma więcej informacji na temat kampanii i planowanego celu finansowania. Jednak szczegóły mają pojawić się już wkrótce.
Jeśli chcecie mieć oko na Vigilance 2099, możecie już teraz wpisać grę na swoją listę życzeń naSteam. Nie należy jednak spodziewać się premiery w najbliższej przyszłości, ponieważ cyberpunkowa przygodówka akcji jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju. Premiera przed 2023 rokiem wydaje nam się dość nierealna.
Swoją drogą, Vigilance 2099 nie jest jedyną dobrze zapowiadającą się grą cyberpunkową, która jest poświęcona scenariuszowi bounty. Exekiller to kolejna strzelanka z otwartym światem, w której cyberpunk spotyka się z westernem.