Czy Twitchowi grozi wyprzedaż? Zmagania streamerów z YouTube Gaming trwają

0
391

YouTube vs. Twitch: Spór przechodzi do kolejnej rundy po zamianie wysoko postawionych streamerów DrLupo i TimTheTatMan. Czy niemieccy twórcy treści również się przestawią?

Top amerykańscy streamerzy Benjamin „DrLupo” Lupo i Timothy John „TimTheTatman” Betar na początku miesiąca przeszli z Twitcha na YouTube. Za przełącznikami kryją się nie tylko duże pieniądze, ale również pytanie, czy inni twórcy treści podążą za trendem – nie tylko w Ameryce, ale również w Niemczech.

Nowy trend czy odosobnione przypadki?

W rzeczywistości, dwaj pionierzy mogą zainspirować jeszcze więcej streamerów:inside do migracji platform. Wydaje się, że dla obu z nich zmiana się opłaciła. TimTheTatman tweetował w piątek, że jest bardzo zainteresowany tym, czy fani będą oglądać jego stream, a także VOD (video on demand) na YouTube. Film osiągnął status numeru jeden w sekcji trendów dla gier na YouTube, a także ponad dwa miliony wyświetleń.

Czy niemieccy streamerzy Twitcha podążą za nami?

Czy niemieckie gwiazdy Twitcha wskoczą wkrótce do wagonu YouTube? Prawdopodobnie nie: Twitch tak naprawdę nie stracił na popularności w niemieckim krajobrazie. Już w 2019 roku pojawił się trend, w którym giganci tacy jak Tyler „Ninja” Blevins czy Michał „shroud” Grzesiek przesiadali się na Mixera. W Niemczech nie miało to żadnego wpływu, a po szybkim upadku Mixera w zeszłym roku, streamer:ins prawdopodobnie dwa razy pomyśli o podobnej umowie w przyszłości.

Zwłaszcza jeśli najbardziej znani topowi streamerzy, tacy jak Marcel „MontanaBlack” Eris, Max „Trymacs” Stemmler czy Elias „Eligella” Nerlich pozostaną wierni platformie, widzowie raczej nie będą musieli liczyć się ze zmianą. Niektórzy z twórców treści są nawet związani z Twitchem umowami na wyłączność. Elias Nerlich w ostatnim streamie opowiedział o swoim nowym kontrakcie i zauważył, że kilka innych osób w Niemczech ma taką samą umowę.

YouTube vs. Twitch: Co jest lepsze?

Pomiędzy wszystkimi nagłówkami o przełącznikach i ekskluzywnych ofertach, naturalnie rozgorzała dyskusja: która platforma jest lepsza? Sami streamerzy często trzymają swoje opinie na ten temat w tajemnicy. Herschel „Guy” Beahm IV, a.k.a. Dr Disrespect, wypowiedział się jasno w streamie w zeszłym tygodniu. Amerykanin został zbanowany na Twitchu i dlatego przesiadł się na YouTube, ale jest zdania, że platforma ta byłaby znacznie gorsza z funkcjonalnego punktu widzenia.

Według niego jednym z głównych zarzutów jest to, że nie ma „odkrywalności”. Co więcej, do zrozumienia algorytmu potrzebni są naukowcy. Jest to problematyczne z punktu widzenia twórców treści, ponieważ nie jest dla nich przejrzyste, w jaki sposób dana treść działa dobrze na stronie.

YouTube ma również wady dla widzów. Jeśli strumień zostanie przerwany, będzie to jak czarna dziura, według Dr Disrespect. Społeczność nie miałaby nic do roboty, ani na czacie, ani w rekomendacjach dla kolejnych streamów. YouTube musiałby wymyślić, jak stworzyć środowisko społecznościowe. Tylko wtedy, gdy YouTube może naprawić te wady, może być konkurencją dla Twitcha.