Czysta arogancja: studio deweloperskie Avalanche odpowiada na ostrą krytykę ze strony reżysera Mad Maxa

0
81

Według George’a Millera gra Mad Max nie była tak dobra, jak chciał. Założyciel Avalanche, Christofer Sundberg, nie chce tego tak zostawić

Furiosa: A Mad Max Sagajest w kinach od 23 maja. Nowy film o Mad Maxie to imponujący pokaz fajerwerków akcji na dużym ekranie, który jednak okazał się finansową klapą. Film po raz kolejny wyreżyserował George Miller.

79-latek trafia na pierwsze strony gazet nie tylko z powodu swojego nowego filmu. W trakcie wywiadu na temat Furiosy, Miller wypowiedział się także na temat gry akcji Mad Max- ku irytacji studia deweloperskiego Avalanche.

Wypowiedź na czerwonym dywanie wywołuje złość

Podczas premiery Furiosy, Miller został zapytany na czerwonym dywanie przezGamingbibleczy byłby zainteresowany nową grą Mad MaxJego odpowiedź:

Mieliśmy już grę [w przygotowaniu], kiedy robiliśmy Fury Road. Wcześniej wiele razy pytano nas, czy chcemy ją zrobić. I nie była tak dobra, jak chciałem, żeby była.

Ale to nie wszystko. 79-latek mówi dalej, że nie było żadnych konkretnych planów ze strony twórców filmu.Raczej cały materiał został przekazany firmie.

Jestem jedną z tych osób, które wolą czegoś nie robić, jeśli nie mogą tego zrobić na najwyższym poziomie, a przynajmniej spróbować. Ale właśnie rozmawiałem z [Hideo] Kojimą [twórcą serii Metal Gear], który przyjechał aż z Japonii. Gdyby się tego podjął… ale on ma tyle fantastycznych rzeczy w głowie, że nigdy bym go o to nie poprosił. […]

Avalanche otrzymuje wsparcie od Larian

Ta wypowiedź natychmiast przywołała na scenę Christofera Sundberga, założyciela Avalanche, w X (dawniej Twitter).Choć Miller nie wymienił Avalanche z nazwy, to właśnie studio Sundberga opracowało Mad Maxa w 2015 roku.

Założyciel Avalanche krytykuje odpowiedzialnych we własnym poście:

To kompletny nonsens i przejaw czystej arogancji. Zrobili wszystko, co w ich mocy, aby uczynić ją całkowicie liniową grą po nawiązaniu współpracy z twórcą gier z otwartym światem. Jestem pewien, że Hideo Kojima zrobiłby fantastyczną grę Mad Max, ale byłoby to zupełnie inne doświadczenie.

W kolejnych wpisach Sundberg omawia ówczesną sytuację, która jego zdaniem nie była taka łatwa:

Po pierwszym roku rozwoju zdali sobie sprawę, że zmusili nas do stworzenia liniowego doświadczenia zamiast gry z otwartym światem, którą zaproponowaliśmy. Zaprzepaściliśmy rok pracy i powiedziano nam, żegracze chcą dziś autonomii

Ponieważ Avalanche, przynajmniej według Sundberga, był uwikłany w konflikt między australijską firmą produkcyjną Kennedy Miller Mitchell (KMM) a amerykańskim studiem filmowym Warner Bros:

Gdyby postawili na swoim, byłaby to całkowicie liniowa historia z quick-time eventami. Zaproponowaliśmy grę z otwartym światem, która naprawdę im się wtedy podobała, i to właśnie dostali – i to cholernie dobrą. KMM ma zerowe pojęcie o tworzeniu gier i wdaliśmy się w polityczną gównianą burzę między Warner Bros. a nimi.

Abyście mogli sami wyrobić sobie zdanie na temat gry akcji Mad Max, zamieściliśmy tutaj link do naszego filmu testowego.

Sundberg otrzymuje wsparcie od Michaela Douse’a, dyrektora ds. wydawniczych w Larian.Douse pisze również na X,, że deweloperzy z Avalanche nie mieli dostępu do Fury Road w tamtym czasie Dlatego trudno było uchwycić nastrój filmu. Ale to był tylko niuans, o którym George Miller nic nie wiedział

Gra akcji Mad Max została wydana w 2015 roku – podobnie jak film Mad Max: Fury Road. W tamtym czasie przyznaliśmy tej grze akcji ocenę 76, chwaląc w szczególności jej atmosferę i krytykując jej długoterminową motywację. A jeśli chcesz wiedzieć, jak dobry lub zły jest naszym zdaniem nowy film kinowy Furiosa, połączyliśmy również werdykt eksperta Vali.