Dark Messiah of Might & Magic z ray tracingiem sprawia, że marzymy o porządnym remake’u

0
264

Dzięki nowoczesnym efektom świetlnym Dark Messiah of Might & Magic lśni nowym blaskiem. Ale modderzy planują znacznie więcej dla starej gry fantasy.
Minęło 17 długich lat, odkąd Dark Messiah of Might & Magic ujrzało światło dzienne. W międzyczasie można to zobaczyć w grafice tytułu, która z dzisiejszej perspektywy nie jest bogata. Grupa modderów wiltOS pod przewodnictwem Davida Wiltosa chce temu przeciwdziałać.

W poniższym materiale wideo modderzy prezentują swój obecny sukces we wprowadzaniu ray tracingu do gry. O ile efekty świetlne wyglądają teraz bardzo ładnie, to tekstury są oczywiście nadal na poziomie 2006 r. Niemniej jednak to, co pokazano, sprawia, że życzylibyśmy sobie remake’u lub sequela!

Implementacja ray tracingu musiała wymagać sporo pracy. Aby to zrobić, gra musiała działać w DirectX 7, ale na początku cały czas się zawieszała.Więc zrobiłem to, co zrobiłaby każda inna rozsądna osoba: sprawiłem, że gra działała z DX7! , mówi Wiltos na (moddb.)

Ale mod nie jest jeszcze ukończony, wideo jasno pokazuje na początku, że jest to na razie dowód koncepcji.

There’s more to it than that

David Wiltos jest jednak daleki od zakończenia prac nad Dark Messiah. Pierwotnie chciał włączyć tryb co-opale do tego potrzebne były bardziej wszechstronne narzędzia moderskie. Celem stało się więc stworzenie w pełni funkcjonalnego zestawu programistycznego – również dla innych modderów.

Nawet właściciel prawUbisoft jest entuzjastycznie nastawiony do projektu: Według Wiltosa, Ubisoftnie chce narzucać żadnych ograniczeń, aby społeczność mogła docenić pełną wartość włożonej w to pracy.

Zespół poszukuje obecnie kolejnych wspierających, w tym modelarzy 3D, artystów i playtesterów.

Co sądzicie o projekcie? Czy odkopalibyście Dark Messiah of Might & Magic ponownie z modem kooperacyjnym, czy też zmierzylibyście się z orkami dopiero po wydaniu remake’u? A może wolelibyście sequel? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach, jesteśmy podekscytowani!