Atrejdy kontra Harkonnenowie kontra Przemytnicy kontra Fremeni: Wszyscy oni walczą w Wojnach Korzennych o pustynną planetę i jej cenną kupę kanapkową.
Frytki bez soli, sok pomidorowy bez pieprzu, kiełbasa bez curry – to się da zrobić, tylko smakuje o połowę gorzej. Ale w dalekiej przyszłości nic nie będzie działać bez przypraw: W jedenastym tysiącleciu tak zwana przyprawa daje nawigatorom z gildii kosmicznej zdolności jasnowidzenia. Bez Przyprawy międzygwiezdne podróże kosmiczne są skazane na zagładę.
Jednak lek zmieniający stan umysłu jest produkowany tylko na pustynnej planecie Arrakis przez gigantyczne robaki piaskowe, a wrogi świat jest odpowiednio gorący. W grze Dune: Spice Wars przejmujesz kontrolę nad jedną z frakcji na Arrakis. Gra strategiczna wejdzie do Wczesnego Dostępu 26 kwietnia – my już szczegółowo przeczesaliśmy pustynię.
Dodatkowo, dla wszystkich początkujących graczy przygotowano przewodnik z poradami, które chcielibyśmy poznać przed rozpoczęciem gry:
Table of Contents
Jak Diuna 2, ale zupełnie inna
Diuna i strategia czasu rzeczywistego? Oczywiście od razu przychodzi na myśl klasyk Westwooda z 1992 roku, ponieważ Dune 2 jest uważana za pierwszą prawdziwą grę strategiczną czasu rzeczywistego (choć w rzeczywistości ten zaszczyt należy do Duke Two). Ale Dune: Spice Wars to zupełnie inna gra niż Dune 2.
Spice Wars to raczej gra 4X czasu rzeczywistego z klasycznymi elementami eksploracji, ekspansji, eksploatacji i eksterminacji. Zaczynasz od małej gry i za pomocą kultowego ornitoptera, przypominającego helikopter i ważkę, eksplorujesz sektory wokół swojego obszaru startowego, odkrywając między innymi neutralne wioski.
Możesz przyłączyć te osady do swojej frakcji. Albo siłą swoich wojsk, albo eliminując broniące się bojówki, albo wykorzystując specjalne zdolności swojej frakcji. Na przykład, jeśli grasz Domem Atrydów, możesz to zrobić pokojowo, wykorzystując swoje wpływy. Z drugiej strony, jako despotyczny Harkonnen, polegasz na ucisku. Walka o osady i ich sektory, ich zasoby i pozycje strategiczne jest naprawdę motywująca i ekscytująca nawet we wczesnym dostępie!
Happs!
Obecnie dostępny jest tylko tryb piaskownicy z losowymi mapami w trzech rozmiarach i czterema poziomami trudności SI. W przypadku średniej mapy z normalną siłą SI można liczyć na dwie do czterech godzin gry.
Najważniejszym zasobem jest oczywiście przyprawa. Musisz regularnie dostarczać coraz większe ilości przyprawy do imperium, a jednocześnie służy ona jako środek wymiany waluty solaris. Ogromne kombajny wydobywają cenną przyprawę, a gdy jeden z nich jest pełny, transportowiec leci z nim do rafinerii i z powrotem.
Jednak Wojny przyprawowe zawierają również robaka kanapkowego: Te ogromne stwory są wabione rytmicznymi dźwiękami i pożerają żniwiarzy lub kilka jednostek bojowych jednym kęsem. Na szczęście kombajny można przestawić na automatyczną ewakuację, a wtedy nosidełko na czas wyprowadzi ich ze strefy zagrożenia „
Spice i Solaris to nie jedyne zasoby. Trzeba pilnować kilku surowców, na przykład wody, która jest niezbędna do przeżycia i którą uzyskuje się poprzez parowanie w turbinach wiatrowych. Nawet sektory, które nie zawierają żadnych surowców, ale są cholernie wietrzne, cieszą się dużym popytem. Potrzebujesz wody, aby zaopatrzyć swoje osady i wojska. Jeśli zabraknie Ci wody, Twoje wioski się zbuntują!
Brak budynków
Podstawowo każda osada ma tylko dwa sloty na budynki, a każdy dodatkowy slot na budynek kosztuje cenną plastikową stal. Ponieważ jednak wiele sektorów posiada pewne złoża surowców, takich jak źródła energii, minerały lub przyprawy, pierwszy slot na budynek można wykorzystać na fabrykę ogniw energetycznych lub rafinerię przypraw.
Lepiej jest zabezpieczyć sektory frontowe za pomocą wyrzutni rakietowych lub zbudować urządzenia podsłuchowe w kierunku wroga. Specjalizacja sektorowa sprawia, że walka o cenne obszary jest jeszcze bardziej emocjonująca; w naszych grach testowych niektóre osady kilkakrotnie zmieniały właściciela.
Inaczej niż w klasycznym Dune 2 Westwooda, o osady i siedziby frakcji walczymy niemal wyłącznie za pomocą piechoty. Zasadniczo każda frakcja ma tylko kilka rodzajów jednostek: lekkich wojowników do walki wręcz, strzelców, ciężką piechotę i jednostki specjalne. Na przykład latający dron wsparcia Atrydów, który atakuje cele naziemne i leczy własne oddziały naziemne. W chwili obecnej bitwy są emocjonujące, ale wizualnie wciąż mało efektowne, ponieważ jednostki walczące są słabo animowane i poruszają się bardzo sztywno na biodrach.
Od kwartetu do kwintetu
W programie Wczesnego Dostępu do gry Dune: Spice Wars dostępne są obecnie cztery frakcje. Honorowy Dom Atrydów opiera się w dużej mierze na współpracy, zwłaszcza z rdzennymi Fremenami. Jako gracz Atrydów możesz także łatwiej znaleźć ukryte osady Fremenów (Sietches). Dla despotycznych Harkonnenów liczy się władza i stan konta. Z kolei przemytnicy mogą budować tajne kryjówki w wioskach wroga i wyposażać je w oddziały.
Wreszcie, Fremeni czują się jak w domu na pustyni, zużywają tu mniej zasobów i wysyłają mniejsze oddziały żniwiarzy zamiast gigantycznych żniwiarzy. Mieszkańcy pustyni również posiadają ornitoptery zwiadowcze, ale zamiast latających transporterów używają do transportu robaków piaskowych: w tym celu oddział piechoty wbija w piaszczystą glebę tzw. młot, który rytmicznym stukaniem przyciąga kolejnego robaka, a kolejnym kliknięciem określa się obszar docelowy.
Podziemia zwierzęce nadal nie są zbyt spektakularne, ale już kilka razy mieliśmy okazję zobaczyć, jak Fremeni pojawiają się znikąd na piaszczystej pustyni. Przy okazji, najpóźniej do czasu premiery zostanie dodana piąta frakcja.
Nowa frakcja zostanie dodana najpóźniej do czasu premiery.
Na ekranie!
Spędzasz też sporo czasu na różnych ekranach poza pustynnym światem i dbasz o głosy, badania, dyplomację i swoich agentów. Na przykład Landsraad, ONZ uniwersum Diuny, spotyka się w regularnych odstępach czasu.
Następnie głosujesz wraz z innymi frakcjami na automatycznie generowane tematy. Na przykład na cenę sprzedaży przyprawy, produkcję wody lub koszty rekrutacji świeżych żołnierzy. Jest to przedstawione w dość stonowany sposób, ale daje zauważalny efekt – tutaj można celowo wyśmiać inne frakcje lub przynajmniej zyskać przewagę do następnego głosowania.
Dyplomacja jest prosta, przynajmniej na razie, i tutaj głównie korzystaliśmy z bezpośredniego handlu z innymi frakcjami, aby uzupełnić nasze braki w zasobach. Można również zawierać traktaty, takie jak otwarte granice, wspólne badania czy sojusze handlowe. Nie uwzględnia się jednak szczegółowych działań, takich jak zamiana sektorów czy badań naukowych.
Licencja na prowadzenie badań
Talking about research: System badań jest bardziej rozbudowany. Istnieją cztery obszary: polityka, wojskowość, ekonomia oraz mieszanka folkloru i historii naturalnej. Tylko niewielka część pól badawczych odblokowuje nowe budynki, takie jak magazyny przyprawy, lub jednostki, takie jak drony wsparcia. Dzięki badaniom możesz jednak zwiększyć swoje szanse w zakresie sabotażu lub siły bojowej piechoty, na przykład w sektorach krajowych. To z łatwością wystarczy, aby dalej rozwijać swój styl gry.
Na przykład infiltrujemy agentów pozostałych trzech frakcji, organizacji handlowej CHOAM lub Landsraad, politycznego sojuszu wielkich domów. Agenci mogą także osłabiać obronę przeciwnika lub sabotować jego sprzęt – choć nawet takie tajne operacje odbywają się tylko na suchych ekranach tekstowych, a nie na mapie świata.
Ale do planowanej obecnie premiery w pierwszej połowie 2023 roku jest jeszcze dużo czasu. Twórcy chcą zainwestować ten czas przede wszystkim w balansowanie, piątą frakcję, kampanię i tryb wieloosobowy.
Pudełko oceny wstępnej
Wniosek redakcyjny
Na Tatooine w kółko grają
, Boba Fett i tak w kółko, a w międzyczasie do kin wchodzi nowy film o Diunie. A teraz Wojny korzenne? Oczywiście! Bo i tutaj pustynia jest żywa i pełna życia, jest niemalże głównym bohaterem. Muszę upewnić się, że mam wystarczającą ilość wody, dbać o moich piechurów podczas marszu, nieustannie skanować powierzchnię moimi ikonicznymi ornitopterami. Zawsze jest coś do zrobienia, a w tej chwili jest to zarówno przekleństwo, jak i błogosławieństwo: Spice Wars pilnie potrzebują automatycznej pauzy, gdy tylko wydarzy się coś ważnego. Badania zostały zakończone, nowy agent jest gotowy, rozpoczyna się kolejne głosowanie – lepsza byłaby konfigurowalna (!) pauza niż małe przyciski, które łatwo przeoczyć. Na szczęście coś takiego jest wprowadzane szybko, dzięki czemu deweloper Shiro Games może skupić się na tym, co najważniejsze, a zwłaszcza na zapowiedzianej kampanii i zbalansowaniu planowanych pięciu frakcji. Przecież sami Harkonnenowie i Fremeni mają zupełnie inne orientacje. Biorąc pod uwagę, że do oficjalnej premiery, w tym trybu wieloosobowego, pozostało od dziewięciu do dwunastu miesięcy, zespół ma wystarczająco dużo czasu, aby to zrobić. Już nie mogę się doczekać!