ESO już wkrótce doczeka się nowego rozdziału o nazwie High Isle. Dla wszystkich fanów gier MMORPG, oto 5 powodów, dla których warto je sprawdzić
Gra MMORPG The Elder Scrolls Online (ESO) wkrótce się powiększy. Wraz z High Isle pojawiają się dwie całe wyspy pełne nowych obszarów, zadań, postaci niezależnych oraz ekscytującej fabuły opartej na intrygach i spiskach. Oto pięć powodów, dla których warto zapoznać się z nowym rozdziałem!
Co to jest High Isle? W 2022 r. tematem przewodnim będzie „Dziedzictwo Bretończyków”. Nie zostaniesz jednak przeniesiony do serca tego ludu w okolice miasta Dagger’s Fall, lecz na archipelag Systren daleko na morzu.
W dużym dodatku High Isle jako nowe obszary wprowadzono tytułowy region High Isle oraz sąsiadującą z nim wyspę Amenos. Czeka tam na Ciebie pasjonująca opowieść o intrygach, zdradzie i polityce wśród Bretończyków. Dostępna jest również dodatkowa zawartość końcowa, osobna gra karciana i nowe przedmioty.
Table of Contents
Wszystkie te powody przemawiają za High Isle w ESO
W kolejnych akapitach przedstawiamy 5 specjalnych cech High Isle, które powinny zadowolić każdego fana gier MMORPG.
Nowa, ekscytująca historia, która wyraźnie różni się od poprzednich rozdziałów
Co jest w nim takiego wspaniałego? W przypadku High Isle twórcy zdecydowali się na zupełnie nową scenerię. High Isle i sąsiadujące z nią Amenos na archipelagu Systren są miejscem schronienia bretońskiej elity. Znajdują się daleko od stałego lądu i „Wojny Trzech Sztandarów”. To wielki konflikt, który od lat toczy się na kontynencie, stawiając narody świata przeciwko sobie w walce.
Na wyspach jednak nie ma po nim śladu. Dlatego właśnie członkowie wszystkich trzech sojuszy bawią się tutaj, a wojna nie toczy się tutaj. Nie oznacza to jednak, że na wyspach panuje spokój, radość, a nawet naleśniki!
Dwa potężne rody szlacheckie rządzą każdą z dwóch wysp, a intrygi i intrygi między bretońskimi szlachcicami i ich gośćmi są na porządku dziennym.
Już samo to byłoby wystarczającym materiałem na pasjonującą opowieść, gdyby w tle nie czaiło się złowrogie, ukryte zagrożenie.
Tajemniczy „Zakon Wzniesionych” postawił sobie bowiem za zadanie zreformowanie tego, co postrzega jako zadufany i pogrążony w stagnacji porządek społeczny. I czynią to za pomocą przemocy, przewrotu i rozruchów!
Dlatego tak zwany „książę z awansem” zrobi wszystko, aby zrealizować swoje pozbawione skrupułów cele. A twoi bohaterowie, niestety, stoją mu wyraźnie na drodze.
Dla kogo ta historia jest interesująca? Nowa historia w ESO to zupełnie nowy wątek fabularny. Nie musisz więc grać we wszystkie inne historie i rozdziały w ESO, aby zagłębić się w tę.
Po epickich wstrząsach, jakie miały miejsce w ostatnich rozdziałach, gdzie po smokach (w twojej ojczyźnie!) nastąpiła inwazja wampirów, a książę Daedry we własnej osobie chciał na koniec wstrząsnąć światem, wracamy do bardziej przyziemnych warunków.
Tak więc ci, którzy cenią złożone historie pełne intryg i uwikłań rodem z Gry o tron, będą mieli tu wiele powodów do radości. Ale nie martw się, nie będzie to tylko picie herbaty z bretońskimi szlachcicami i nie robienie z siebie głupca.
Tajemnice druidów w dziczy oraz opowieść o legendarnej „Flocie Wszystkich Flag” to także wystarczający materiał dla fanów epickich opowieści fantasy z dużą dozą magii i tajemnicy.
Zupełnie nowy obszar, jakiego nie było jeszcze w żadnej grze z serii Elder Scrolls
Jakiego rodzaju obszarów można się spodziewać? Jako nowe regiony dodaje się dwie wyspy. „Wysoka Wyspa” to tropikalny archipelag. Do tej pory był on widoczny tylko na mapach z innych gier z serii Elder Scrolls, ale teraz możesz odwiedzić ten archipelag po raz pierwszy.
Czekają tu na Ciebie gęste dżungle, malownicze klify oraz charakterystyczne zamki i miasteczka Bretończyków. Nowa mapa składa się z dwóch regionów: Wyspa Wysoka i Amenos.
Wyspa Wysoka to idylliczne miejsce, gdzie średniowieczne budynki Bretończyków leżą pośród kolorowej dżungli. Wyspa, położona z dala od zgiełku kontynentu, jest miejscem schronienia dla bretońskiej elity. Tym razem grasz w czymś w rodzaju ośrodka wypoczynkowego.
Jednak na Amenos czeka na Ciebie więzienie i wyspa otoczona wzburzonym morzem. W dżunglach Amenos grasuje wielu zbiegłych więźniów, którzy stanowią śmiertelne zagrożenie dla wszystkich poszukiwaczy przygód.
Dzięki machinacjom tajemniczych druidów wyspa jest wyjątkowo bujnie porośnięta roślinami. A niektóre z nich to coś więcej niż tylko nieszkodliwe krzewy.
Co jeszcze jest do odkrycia? Twórcy z firmy ZeniMax stworzyli dwie różne scenerie dla obu wysp. Na Wysokiej Wyspie panuje cywilizacja. Można się tu spodziewać intryg i gier intryganckich na bretońskich dworach szlacheckich.
Z kolei na Amenos rządzi natura i prawo silniejszego. Możesz walczyć w dżunglach, odkrywać starożytne ruiny i jaskinie oraz docierać do tajemniczych miejsc.
Na obu wyspach jest też wiele starożytnych tajemnic do odkrycia. Bowiem Bretończycy i ich druidzi wędrowali tu już w przeszłości i pozostawili swoje ślady.
Na przykład legendarna „flota wszystkich bander” miała swoje początki na archipelagu Systren. Historia tej potężnej siły morskiej, która w przeszłości wyeliminowała zagrożenie ze strony mrocznych stworzeń morskich, jest również częścią opowieści w „Dziedzictwie Bretończyków”.
Jeśli więc lubisz podążać za skomplikowaną fabułą, interesujesz się historią Tamriel, a także nie masz problemu z dżunglą, z pewnością poczujesz się w High Isle jak w domu.
Fame Stories, nowa gra w grze
Czym są „historie chwały „? Za tym ciekawym terminem kryje się gra w grze. W tym przypadku jest to gra karciana, w której można rywalizować zarówno z postaciami niezależnymi, jak i z innymi graczami.
W centrum uwagi znajdują się różne karty i talie, które można zbierać w świecie gry i samodzielnie tworzyć. Karty nie są abstrakcyjnymi obrazkami, ale przedstawiają słynne wydarzenia i postacie z uniwersum ESO.
Nagrodą za bitwy karciane są nowe osiągnięcia i specjalne przedmioty do zbierania. Istnieje nawet osobny ranking dla historii chwały.
Kto ma z tego frajdę? Historie chwały są wyraźnie skierowane do wszystkich graczy, którzy lubią grać w inne gatunki gier w jednej grze.
Historie chwały można rozgrywać z postaciami niezależnymi w tawernach, ale także z innymi graczami. W grze dostępna jest nawet funkcja dobierania graczy, która umożliwia natychmiastowe znalezienie graczy.
Ci, którzy obawiają się, że w sklepie kupicie zbyt mocne talie i w ten sposób wszystko przerodzi się w wielki spektakl Pay2Win, mogą spać spokojnie: według ZeniMax nowe karty będą dostępne tylko do wygrania w grze. Nie ma planów sprzedaży kart ani nawet talii w sklepie z prawdziwymi pieniędzmi.
ESO jest przyjazne dla początkujących i przyjemniejsze w grze
Co się zmieniło? The Elder Scrolls Online już w momencie premiery było bardzo złożoną grą i rozpoczęcie zabawy nie było łatwe dla każdego gracza. Jednak z biegiem lat, a zwłaszcza z ostatnimi aktualizacjami, wiele się zmieniło.
Dzięki przewodnikowi po terenie możesz teraz podążać za fabułą, nie gubiąc się w niezliczonych zadaniach pobocznych. Chyba że właśnie tego chcesz, bo przewodnik pomoże Ci także w tym zakresie.
W nowej, dużej aktualizacji 33 gruntownie zmieniono także system walki. Zmiana dotyczy głównie skalowania siły umiejętności i łączenia różnych buffów.
Ogólnie rzecz biorąc, system walki jest teraz łatwiejszy do zrozumienia i można stworzyć silną budowlę bez konieczności „teoretyzowania”. „Graj tak, jak chcesz” – to motto twórców gry.
Fajna sprawa także dla początkujących: nowi towarzysze są bardzo pomocni, zwłaszcza dla nowicjuszy, i zdejmują z ciebie część pracy.
Dla kogo jest to ideał? Osoby, które nie grały w ESO od dłuższego czasu lub które chcą zacząć zupełnie od nowa przygodę z High Isle, z pewnością ucieszą się z tych zmian. W końcu różnice między budową z wykorzystaniem Staminy i Magiki są teraz znacznie mniejsze, a ci, którzy wolą jeden z tych dwóch zasobów energii, nie są już tak ograniczeni.
Wraz z innymi przydatnymi zmianami, takimi jak przewodnik po obszarze, towarzysze i osiągnięcia dla całego konta, ESO oferuje teraz o wiele więcej zachęt dla powracających lub zupełnie nowych graczy.
Do tego dochodzi zupełnie nowa fabuła, do której śledzenia nie trzeba mieć tytułu magistra z historii ESO.
Więcej zawartości Endgame
Co cię czeka w grze końcowej? Dzięki High Isle otrzymacie nową pożywkę dla Ostatecznej Rozgrywki. Tym razem jest to nowy proces (w innych grach MMORPG nazywa się to raid) o nazwie „Grey Sail Reef”.
To właśnie tutaj osławieni piraci elfów morskich z Szarych Żagli dostają kopniaki. Ci, którzy grali w lochy z pakietu DLC „Wzbierający przypływ”, powinni już poznać złoczyńców z Grey Sails.
W trakcie gry zbierasz drużynę złożoną z 12 graczy i szturmujesz kryjówkę łotrzyków. Czeka tam na ciebie kilku bossów, z których każdy ma unikalną, wymagającą mechanikę. Nagrodą są Osiągnięcia i nowy zestaw o nazwie „Koralowa eksplozja”.
Jeśli chcesz, po pokonaniu pirackich szkodników po raz pierwszy, możesz przejść całą próbę ponownie na wyższych poziomach trudności i zdobyć jeszcze lepszy łup. Weterani szukający nowych wyzwań z pewnością będą się tu dobrze bawić.
Co jeszcze jest? Ci, którzy wolą szukać przygód w otwartym świecie, również nie będą zawiedzeni. Po krainie grasują nowi bossowie świata, którzy czekają, aż ich pokonasz i pozbawisz łupów.
Pojawia się także nowy rodzaj wydarzeń w otwartym świecie. Wentylatory wulkaniczne w High Isle zastępują takie wydarzenia jak kotwice, gejzery, smoki czy burze wichrów, które możesz znać z poprzednich rozdziałów ESO. Czekają tu na Ciebie również niebezpieczni wrogowie, których możesz pokonać wraz z innymi graczami w otwartym świecie.
Z drugiej strony, tych, którzy lubią przeszukiwać teren w poszukiwaniu ukrytych skarbów, ucieszy wiadomość, że znane z Greymoor polowanie na antyki odbywa się również w dżunglach High Isle. To tyle, jeśli chodzi o powody, dla których fani gier MMORPG powinni zwrócić uwagę na ESO z High Isle.