Evil Dead: The Game Developer ma złe wieści dla graczy Switcha

0
147

Deweloper gry Evil Dead: The Game, Saber Interactive, podzielił się złymi wieściami dla posiadaczy Switcha i rozczarowującym ogłoszeniem dla swojej bazy graczy.

Evil Dead: The Game nie pojawi się w końcu na Switchu, a Saber Interactive potwierdziło, że anulowało plany przeniesienia tytułu na hybrydową konsolę Nintendo, a także podzieliło się kolejnymi złymi wiadomościami dla fandomu. Ogłoszenie to pojawiło się zaledwie 16 miesięcy po premierze Evil Dead: The Game, która zebrała w większości pozytywne recenzje.

Podczas gdy filmy powiązane z grami wideo nie są gwarancją jakości, seria Evil Dead miała z nimi więcej szczęścia niż większość. Prawdopodobnie wynika to z długiej historii angażowania się w interaktywne spin-offy, a Evil Dead: The Game jest dziesiątą tego typu adaptacją od połowy lat 80-tych. Zarówno fani, jak i recenzenci chwalili połączenie survival horroru i elementów wieloosobowych, które obejmowały zarówno zawartość kooperacyjną, jak i rywalizacyjną.

Niemniej jednak Saber Interactive kończy już aktywne wsparcie dla najnowszej gry Evil Dead ze skutkiem natychmiastowym, ogłaszając to w mediach społecznościowych. Studio z siedzibą na Florydzie nie wyda zatem żadnej dodatkowej zawartości do tytułu, a także zrezygnowało z portu Nintendo Switch, który został pierwotnie ogłoszony pod koniec 2020 roku. Firma nie rozwinęła swojej decyzji, zapewniając jedynie istniejącą bazę graczy, że nie wyłączy serwerów Evil Dead: The Game w „dającej się przewidzieć przyszłości”. Koniec aktywnego rozwoju nie oznacza również, że Saber przestanie zajmować się krytycznymi błędami, jeśli takie się pojawią, dopóki tytuł pozostanie grywalny.

Niektórzy fani już zabrali głos w mediach społecznościowych, aby wyrazić swoje rozczarowanie tym ogłoszeniem, nie tylko dlatego, że wielu uważało, że Evil Dead: The Game wciąż ma dużo życia. I choć Saber nie dołączył żadnego szerszego kontekstu do swojej decyzji, sam fakt, że zaprzestaje aktywnego wsparcia dla 16-miesięcznej gry na żywo, jest dość mocnym wskaźnikiem, że jej tytuł dla wielu graczy sprowadza się do szkieletowej bazy graczy; takie ruchy zwykle nie zdarzają się w próżni, zwłaszcza jeśli chodzi o firmy zatrudniające tysiące pracowników, które są przyzwyczajone do żonglowania wieloma projektami i mają zasoby, aby je utrzymać.

Dlatego też, skoro Saber kończy już aktywne wsparcie dla Evil Dead: The Game, nie jest wielkim naciąganiem założenie, że przeanalizował liczby i doszedł do wniosku, że tworzenie dodatkowej zawartości po prostu nie jest tego warte. To, czy podobny tok myślenia mógł być również czynnikiem napędzającym decyzję o anulowaniu wersji gry na Switcha, jest mniej jasne. Jednak samo anulowanie sugeruje, że port nie był bliski ukończenia nawet po latach rozwoju.

Alternatywnie lub dodatkowo, na decyzję o zakończeniu życia gry mogła mieć również wpływ dyrektywa wyższa niż wynagrodzenie kierownictwa studia. Mianowicie, firma macierzysta Saber, Embracer Group, ogłosiła niedawno poważne cięcia kosztów, stwierdzając, że dokładnie przeanalizuje szeroką gamę swoich projektów w ramach wysiłków zmierzających do usprawnienia operacji w odpowiedzi na pogarszającą się globalną gospodarkę.

Evil Dead: The Game jest już dostępna na PC, PS4, PS5, Xbox One i Xbox Series X/S.