Tak to wygląda! Deweloper Battlefielda w wolnym czasie składa koncept Star Wars, który wygląda fantastycznie
Gry w uniwersum Gwiezdnych Wojen to trudna sprawa. Są absolutne hity i kamienie milowe, takie jakKnights of the Old RepublicczyStar Wars Battlefront (ten dobry, z 2004 roku). Są też prawdziwe niewypały, jak Kinect Star Wars, Masters of Teräs Käsi czy Star Wars: Yoda Stories. Dwa silne przeciwieństwa, dobro kontra zło, jasna i ciemna strona Mocy…
Ale co z Mandalorianinem? Odkąd serial wystartował, wielu fanów mogło chcieć gry wideo z Mando w roli głównej. Do tej pory jednak nic oficjalnego nie nadeszło od właścicieli praw.No problem
, pomyślał pracownik firmy DICE, dewelopera Battlefielda,więc po prostu zrobię to sam.
Imponująca wizja fana
Gavin Marshall, tak nazywa się miły pan, któremu musimy podziękować za tę wizję. Jego główna praca toUI Technical Designer
w DICE, ale w wolnym czasie jest Mistrzem Jedi. Musi nim być, bo jak inaczej mógłby stworzyć ten fajny koncept gry?!
THE MANDALORIAN WAY OF THE WARRIOR
Wracam do tworzenia makiet dla gier, które nie istnieją. Oto trochę sztuki UX/UI & praktyka projektowa, którą robiłem w ostatnich dniach.
Więcej informacji pic.twitter.com/0IriH8hvCf
– ɢᴀᴠ (@GavMakesGames) July 17, 2023
Spójrz na fikcyjny zrzut ekranu samej planety Zeronia! Wyświetlacze ekranów, projekt poziomów, wszystkie niezliczone szczegóły – na pierwszy rzut oka ta koncepcja wygląda jak prawdziwa gra. Wyświetlacz w prawym górnym rogu ujawnia, że będzie cykl dzień-noc, w tym zmieniające się warunki pogodowe.
Co jeszcze widzimy? W domniemanym tytule Mandalorian najwyraźniej będziemy mogli przełączać się między kilkoma broniami i oczywiście rzucać detonatorami termicznymi. W lewym dolnym rogu widzimy typowe dla przygodówek akcji menu szybkiego dostępu, za pomocą którego możemy się uleczyć lub użyć innych przedmiotów… można, pardon.
Oj, można powiedzieć: naprawdę trudno nie popaść w zadumę patrząc na obrazki i filmik. Ostatecznie jednak pozostaje nam tylko mała iskierka nadziei, że ktoś w Disneyu i Lucasfilm dostrzeże tę koncepcję. A nadzieja, jak wszyscy wiemy, częściej przenosi góry w uniwersum Gwiezdnych Wojen.
Jak wam się podoba fanowska wizja Mandalorian? Czy Wy również jesteście zachwyceni zgrabną prezentacją, która sprawia, że to co pokazano wygląda jak prawdziwa gra wideo? Chcielibyście przeżyć wirtualną przygodę z Mando? A może na szczycie waszej listy życzeń znajdują się inne gry z Gwiezdnych Wojen, a jeśli tak, to które? Dajcie nam znać w komentarzach!