Fallen Aces wygląda jak pulpowy komiks Dishonored w nowym rozszerzonym zwiastunie rozgrywki

0
234

Mężczyźni próbują mnie zabić? Ustaw się w kolejce, kolego.

Fallen Aces to nadchodząca strzelanka od New Blood Interactive, która wygląda jak z lat 30. ubiegłego wieku, ale wyraźnie gra jak z lat 90. ubiegłego wieku. To dobra rzecz, dla rekordu – a przynajmniej tak jest w tym przypadku.

Nowe dziewięć minut rozgrywki miało dziś swoją premierę podczas Realms Deep 2023 i pokazuje coś, co wydaje się być fragmentem początkowych momentów Fallen Aces. Protagonista Mike budzi się w swoim mieszkaniu, wyraźnie na kacu, spada z łóżka, je kanapkę, a następnie otrzymuje telefon z informacją, że najwyraźniej wiele osób chce go zabić. To, co następuje, to brutalna ekstrawagancja, w której Mike łączy ukradkowe cięcia karate w szyję z bójkami z perspektywy pierwszej osoby, aby wydostać się z budynku i przez okolicę do mieszkania swojego przyjaciela. Jest nawet fragment, w którym podnosi znokautowanego kolesia i rzuca nim w innego kolesia. Podoba mi się ten fragment.

Po raz pierwszy przyjrzeliśmy się Fallen Aces w 2020 roku, kiedy została zapowiedziana. W tamtym czasie Andy Chalk z PC Gamer powiedział, że wygląda „jak połączenie Condemned: Criminal Origins i komiksów o Dicku Tracy.”

„The A.C.E.S.”, zaczyna się oficjalny opis gry. „Czujni strażnicy Switchblade City. Zdejmowani jeden po drugim. Teraz jeden człowiek, z dwoma pięściami, musi dotrzeć do sedna tego wszystkiego”. Wydaje mi się dobre.

Jestem bardzo ciekawy fajnego świata miazgi, który tutaj tworzą. Biorąc pod uwagę przynajmniej jeden zrzut ekranu, z pewnością pojawią się ludzie z „A.C.E.S.”, którzy wyglądają bardziej jak zamaskowani superbohaterowie pulpy ala The Shadow, The Phantom lub Green Hornet niż twardy detektyw Mike, najwyraźniej protagonista Fallen Aces.

Fallen Aces można znaleźć (Fallen Aces na Steam), gdzie nie ma jeszcze daty premiery. Gra została stworzona przez duet deweloperów Treya Powella i Jasona Bonda i posiada stare demo, w które możesz zagrać, jeśli lubisz dema.