Kim jest tajemniczy nieznajomy? Społeczność Fallouta przez 25 lat zastanawiała się, skąd wziął się pomocnik w prochowcu. Szczególną popularnością cieszą się cztery teorie
W uniwersum Fallouta jest prawdopodobnie tyle samo tajemnic, co czapek z koroną. Od kultu Cthulhu po niezliczone eksperymenty w Krypcie: Fallout sprawi, że będziesz krzyczeć, śmiać się i setki razy zwątpisz w swój rozsądek.
Jednak tajemniczy nieznajomy jest prawdopodobnie jedną z największych zagadek w postapokaliptycznej grze fabularnej. Jeśli gracz zdecyduje się na ten dodatek, może liczyć na pomoc noszącego prochowiec w walce – w postaci absolutnie zabójczych strzałów. Ale kim jest ten enigmatyczny sojusznik i skąd się wziął?
Na poszukiwanie wskazówek wybraliśmy się z Lore-Tuberem Landsquidem Birdriderem. Można sobie wyobrazić, że Landsquid jest trochę jak Indiana Jones, tyle że w kosmosie gier wideo i bez bicza. Przekopuje się przez wszystkie zapisy audio, dokumenty i fragmenty historii gry, aby odkryć wszystkie tajemnice i tło.
Istnieją trzy główne teorie dotyczące tajemniczego nieznajomego, które chcemy przedstawić wraz z Landsquidem. A na koniec zadziwimy Cię czwartą teorią, która łączy wszystkie teorie.
Table of Contents
Teoria 1: Tajemniczy nieznajomy jest bogiem
Tajemniczy nieznajomy jest błyskawiczny i zabójczy, pojawia się w każdym wieku i zawsze ma inny wygląd. Jak to jest możliwe? „Według jednej z teorii, jedynym sposobem na wyjaśnienie tego jest to, że jest on istotą boską” – wyjaśnia Landsquid. Co ciekawe, teorię tę wysunął sam deweloper, firma Bethesda.
„W podręczniku do gry Fallout 3 tajemniczy nieznajomy jest opisany [jako anioł stróż i – przyp. red] jako 'Eldritch Entity’ . Podobnie jak „Eldritch Abonimations”, jest to termin z uniwersum Lovecrafta i odnosi się do wielkich starych bogów, którzy rządzą ludzkością z ukrycia” – mówi Landsquid. Choć nie jest to jedyna aluzja do Lovecrafta w uniwersum Fallouta, wygląda na to, że dla odmiany to bóstwo jest po naszej stronie
(Według doniesień), tajemniczy nieznajomy był widziany na Pustkowiach wielokrotnie na przestrzeni wieków, zarówno przez bohaterów Fallouta, jak i przez inne osoby. Nie dziwi więc, że ta miejska legenda została przejęta także przez sztukę. Na okładce komiksu Astoundingly (Awesome Tales), tom 8 z Fallouta 4, widnieje mężczyzna, który bardzo przypomina tajemniczego nieznajomego. Bóg czy nie Bóg, jego cele pozostają nieznane.
Teoria 2: Tajemniczy nieznajomy jest syntezatorem
Ale jeśli nie jest bogiem, to być może jego zdolności można wyjaśnić za pomocą nauki. W końcu naukowcy w Falloucie są znani z tego, że potrafią dokonywać niesamowitych osiągnięć za wysoką cenę.
Jeden szczegół jest kluczowy dla poniższej teorii: tajemniczego nieznajomego (z Fallouta 3) możemy zobaczyć tylko w trybie V.A.T.S.. Czy on również korzysta z tej technologii, czy też jest to znacznie bardziej zaawansowany projekt badawczy? Ślad prowadzi do tajemniczego Instytutu z gry Fallout 4.
„Instytut rozwinął technologię (V.A.T.S.). W (wpis) o wyjątkowym projekcie dowiadujemy się, że (Synthy) trzeciej generacji otrzymały nową integrację V.A.T.S.. Dodatkowo, w Fallout 3 spotykamy (Dr. Zimmer), naukowca z Instytutu, który może nam dać (V.A.T.S enhancement). Istnieje związek między instytutem a tą technologią” – mówi bulwa z Lore.
Instytut ma też bezpośredni związek z tajemniczym Nieznajomym, co wyraźnie widać w jednym z ich wytworów. Nick Valentine jest wychowankiem Instytutu i pracuje jako prywatny detektyw w Diamond City. Jego sprawy dotyczą m.in. tajemniczego mordercy, o którym otworzył (a file).
Kim jest nieznajomy, czy to może kilka osób, czy upiór? Nick również łowi ryby w błocie. Kiedy towarzyszy graczowi w podróży i pojawia się nieznajomy, (komentuje to). Nikt inny w całej serii tego nie robi.
„Teraz jest tu kilka bardzo interesujących zbieżności. Tajemniczy nieznajomy i Nick Valentine noszą ten sam strój. Ponadto obaj mają w swoim ekwipunku papierosy tej samej marki, Szarego Żółwia, o którym możesz dowiedzieć się za pomocą komend konsoli w Fallout 76. Ta marka jest rzadka, ale nagle pojawia się często w Instytucie, we wszystkich miejscach” – wyjaśnia Landsquid.
„To wszystko potwierdza teorię, że tajemniczy nieznajomy może być syntezatorem z Instytutu. W Instytucie znajduje się broń i teleportery. Jest więc całkiem możliwe, że pracuje dla Instytutu lub się z niego wyłamał”.
Z tych wskazówek rodzi się wiele pytań, które prowadzą nas jeszcze głębiej w króliczą norę teorii. Czy Nick został zaprogramowany jako biegacz-synth, aby sprowadzić nieznajomego z powrotem? I dlaczego w Fallout 4 tylko gracz i Nick widzą Nieznajomego?
Jedna z popularnych teorii głosi, że sam gracz może być syntezatorem. Zanim jednak otworzymy tę wielką beczkę, wstrzymajmy się: jest zbyt wiele zbiegów okoliczności, aby to mógł być tylko przypadek. Instytut może udzielić wielu odpowiedzi na temat zdolności i pochodzenia
Teoria 3: Tajemniczy nieznajomy jest zabójcą
Tajemniczy nieznajomy ma inny wygląd we wszystkich częściach: W częściach 1 i 2 jest podróbką Mad Maxa, w częściach 3 i New Vegas jest Azjatą, w Falloucie 4 jest starcem, a w Falloucie 76 jest kolorową postacią.
Jeśli w grę nie wchodzi zmiana kształtu, wiele wskazuje na to, że nie działa tu jeden zabójca, lecz cała grupa. Trzecia teoria próbuje znaleźć źródło pochodzenia tej grupy, a jednocześnie nadaje mordercom smutną historię.
W Fallout 76 gracz może odkryć (Riverside Estate), która pierwotnie należała do aktorki (Shannon Rivers) i naukowca (Frederick Rivers). Przed wojną Shannon wcieliła się w rolę superbohaterki Mistress of Mystery w filmowej adaptacji komiksu (Silver Shroud). Aby wesprzeć żonę w jej roli, mąż zbudował dla niej bazę superbohaterów w piwnicy rezydencji.
Potem, gdy świat skończył się w nuklearnej pożodze, obaj całkowicie zatracili się w swoich fantazjach i wraz z adoptowanymi dziewczynami założyli kult zabójców: Zakon Tajemnic, który miał chronić Appalachy przed najeźdźcami. Już sama nazwa wydaje się bardzo podejrzana.
Choć historia Zakonu dostarcza wystarczająco dużo materiału na trzymający w napięciu thriller, to ich koniec może dać odpowiedź na pytanie o pochodzenie tajemniczego nieznajomego. Po tym, jak kult został zniszczony przez grabieżców, gracz może odzyskać wszystkie ciała znajdujące się w ruinach rezydencji, z wyjątkiem ciała Fredericka Riversa. Uwagi Landsquid:
„Teoria ta otwiera teraz kilka możliwości: Być może Frederick Rivers podróżuje teraz po świecie jako szalony morderca, aby pomścić swoją zmarłą żonę. Za jego wzór mógłby posłużyć Silver Shroud z komiksu, który również bardzo przypomina tajemniczego nieznajomego. Geniusz Fryderyka mógł tłumaczyć jego liczne występy na przestrzeni wieków: Posiada broń i wynalazki, być może udało mu się również podróżować w czasie lub stać się nieśmiertelnym dzięki eliksirowi.
Poza tym stary kult nie żyje, ale komputer w piwnicy rezydencji nadal działa. Gracze wciąż mogą się tam zarejestrować do kultu, a następnie otrzymać podstawowe wyposażenie. Dzięki tej automatyzacji mogła więc powstać luźna społeczność zabójców, z którą możemy się spotkać we wszystkich częściach. Mogłoby to również wyjaśnić istnienie różnych obcych, a być może także pochodzenie nieznajomej kobiety z Nowego Vegas, zwanej Miss Fortune. Ciekawostka: kiedy tajemniczy nieznajomy umiera w części pierwszej, nie wraca już do domu. Może jednak jest człowiekiem?”
Bez względu na to, czy jest bóstwem, synthem, wszechmocnym mścicielem, czy tylko jednym z wielu zabójców – najlepszą i najcenniejszą wskazówkę dotyczącą jego tożsamości można znaleźć w grze Fallout: New Vegas. Gracz może tu spotkać samotnego nieznajomego, który jest muzykiem przemierzającym pustkowia w poszukiwaniu swojego ojca.
W rozmowie wyjaśnia, że zawsze postrzegał swojego ojca jako „obcego”. Otrzymał od niego nie tylko gitarę, ale także wyjątkową broń: tajemniczy rewolwer. Po wystrzeleniu z tej broni słychać odgłos tajemniczego nieznajomego.
„(W poście), główny projektant Joshua Sawyer ujawnił również, że pierwotny plan zakładał, że tajemniczy nieznajomy zabije gracza, jeśli ten zaatakuje muzyka” – twierdzi Landsquid, YouTuber.
Czy to syn tajemniczego mordercy? Przynajmniej deweloper Obsidian Entertainment najwyraźniej nie chciał pozostawić co do tego żadnych wątpliwości.
Teoria 4: Jest boskim zabójcą syntezatorów
Po przebrnięciu przez wszystkie wskazówki i teorie na temat tajemniczego nieznajomego chcemy zakończyć fajerwerki Lore i jednocześnie wnieść nową teorię do badań. W rozmowie z Landsquidem odkryliśmy, że wszystkie trzy teorie wcale nie muszą być ze sobą sprzeczne.
Razem mogliby nawet wyjaśnić całą karierę i trudną historię tajemniczego nieznajomego. Nie martw się, wyjaśnienie nie będzie tak skomplikowane jak w „Incepcji”.
- W Falloucie 76 (około roku 2102) zostaje założony Zakon Tajemnic. Frederic Rivers jako jedyny przeżył zagładę Raiderów i teraz przez wieki nawiedza pustkowia (akcja Fallouta 4 rozgrywa się w 2287 roku) wraz ze wszystkimi tajemniczymi nieznajomymi, którzy zarejestrowali się przez jego terminal. Jeden z nich ma syna, który pojawia się w grze Fallout: New Vegas (2281). Nieznane jest pochodzenie kultu, ale pozostają oni wierni swojemu kodeksowi ubioru.
- Czy może istnieć związek między Frederickiem Riversem, Instytutem i V.A.T.S.? To byłoby możliwe, myśli Landsquid: „Frederick Rivers kupił od RobCo komputer główny do swojej piwnicy superbohaterów. RobCo Industries wyprodukowało także Pip-Boys, które z kolei mają tryb V.A.T.S., nad którym najwyraźniej pracował także Instytut. RobCo Industries to także firma Roberta House’a z New Vegas, który blisko współpracował z Vault Tec.
-
W Falloucie 4 jest jeszcze jeden interesujący szczegół: Nick Valentine ma wszczepione wspomnienia przedwojennego policjanta” – wyjaśnia Landsquid, przedstawiając element układanki łączący wszystkie teorie: Jeśli Frederic Rivers kiedykolwiek umarł, Instytut mógł po prostu wszczepić jego wspomnienia do syntezatora.
- Pojawienie się tajemniczego nieznajomego staje się miejską legendą, którą podchwytuje się także w komiksach. Aby wyjaśnić zdolności tej figury, ludzie przypisują jej boski charakter.
Tajemniczy nieznajomy: mega-mit, który zachwyca graczy Fallouta od 25 lat, a który pierwotnie zaczął się od prostej mechaniki rozgrywki. Ostatecznie, podkreśla Landsquid, pozostają one tylko teoriami. Nawet dzisiaj nie znaleźliśmy prawdy absolutnej. Ale to szukanie, zgadywanie i roztrząsanie jest właśnie wielką frajdą.