Fani Borderlands są rozczarowani filmową adaptacją gry. Film, na który wielu czekało od lat, otrzymał słabe oceny od tych, którzy już go widzieli.
Borderlands stał się popularny wśród graczy ze względu na czarny humor, fajne bronie, takie jak automaty z pistoletami, tempo walki i dobrą mieszankę postaci o różnych osobowościach. Ze względu na wyżej wymienione elementy, nigdy nie będziesz się nudzić z fabularną grą akcji z perspektywy pierwszej osoby. Dlatego też fani byli zachwyceni, gdy w 2015 roku ogłoszono adaptację aktorskiej serii gier wideo. Po prawie dekadzie oczekiwania w końcu nadszedł, ale film wydaje się nie spełniać oczekiwań.
Niektórzy fani Borderlands zdążyli już obejrzeć hitową serię gier wideo na dużym ekranie na kilka dni przed jej oficjalną premierą. Wydawali się jednak rozczarowani i niezadowoleni z tego, jak postacie zostały przedstawione w filmie. Borderlands otrzymało początkowo 0% na Rotten Tomatoes na podstawie 23 recenzji w chwili pisania tego tekstu. Obecnie wynik ten wynosi niewiele lepsze 3%, dzięki pozytywnej recenzji Grace Randolph. Krytycy nie byli zadowoleni z tego, jak reżyser Eli Roth opowiedział przygodę Lilith, która wróciła do swojego domu, Pandory, najbardziej chaotycznej planety w galaktyce, aby odnaleźć zaginioną córkę Atlasa. Niektórzy krytycy obwiniali nawet Rotha za słabe wyniki filmu.
Le film „BORDERLANDS” débute avec 0% (ZÉRO POUR-CENT) sur Rotten Tomatoes pic.twitter.com/luo1qSAWPo
– Benito (@Baswa_) August 8, 2024
Niektórzy krytycy porównywali również Borderlands do jednej z popularnych serii Marvela, ale nie w dobry sposób. Kiedy ukazał się zwiastun filmu, kilka osób żartobliwie stwierdziło, że jest on zbyt podobny do Strażników Galaktyki, że wygląda jak spinoff ze względu na ścieżkę dźwiękową, absurdalny humor i efekty wizualne oraz paletę kolorów.
Ogólnie rzecz biorąc, Borderlands rozczarowało wielu fanów. Nie udało mu się dostarczyć tych samych emocji i dreszczyku emocji, które odczuwa się podczas grania w grę, a obsada nie pomogła przekonać widzów, by spojrzeli na nią inaczej. Cate Blanchett (Lilith), Kevin Hart (Roland), Jamie Lee Curtis (Tannis), Jack Black (Claptrap), Ariana Greenblatt (Tiny Tina) i Florian Munteanu (Krieg) odegrali swoje role, ale nie udało im się przekonać widzów, że oglądają swoje ulubione postacie z gier wideo na dużym ekranie. Winę za to, że film nie zrobił wrażenia na fanach Borderlands, można przypisać kilku czynnikom: kiepskiemu scenariuszowi, słabej fabule, nieciekawemu scenariuszowi oraz niewłaściwemu reżyserowi i doborowi obsady.
Od samego początku wiele osób kwestionowało kwalifikacje Rotha do udziału w filmie. Nie ulega wątpliwości, że jest on dobrym filmowcem, ale zajmuje się raczej filmami PG-13, które znacznie różnią się od filmów i gier komputerowych sklasyfikowanych jako M (Mature). Borderlands, przygodowy film akcji science-fiction, jest obecnie klasyfikowany jako PG-13. Roth był współautorem scenariusza wraz z Joe Crombie. Reżyser Deadpoola, Tim Miller, przejął jednak jego obowiązki reżyserskie na dwa tygodnie zdjęć, kiedy musiał wyjechać, aby skoncentrować się na swoim świątecznym slasherze Thanksgiving. Możliwe, że jego nieobecność przyczyniła się do porażki filmu, a może napisanie go jako filmu PG-13 sprawiło, że był nierelatywny i nadał mu inny charakter. A może adaptacja gry wideo na żywo to nie tylko gatunek Rotha.