Finałowa Fantazja VII Remake: Powrót legendy

0
505

W samą porę na Wielkanoc następuje również odrodzenie legendy gier wideo. 10.04. ukaże się długo oczekiwany remake Final Fantasy VII. 23 lata po pierwotnej premierze, klasyk jest już dostępny w nowej edycji na PlayStation 4.

Po latach odyseji, nadszedł wreszcie czas. Pięć lat po ogłoszeniu remake’u, Cloud Strife & Co. wraca do PlayStation. Odciski stóp oryginału są oczywiście ogromne. Przecież wielu postrzega Final Fantasy VII jako wielkiego pioniera, który przyniósł przełom w grach fabularnych na konsoli.

Więcej niż „tylko” remake
Firma Square Enix doskonale zdaje sobie sprawę z tej spuścizny i ogromnych oczekiwań swoich fanów, dlatego deweloper zainwestował wiele czasu i wysiłku, aby nie tylko zmodernizować współczesną grafikę na potrzeby Final Fantasy VII.

W końcu, z WarCraft III: Reforged, Blizzard pokazał bardzo wyraźnie, jak nie radzić sobie z remake’ami. W związku z tym Square Enix wielokrotnie podkreślał, że będzie to reinterpretacja Final Fantasy VII, a nie remake.

Podczas gdy nowo zainscenizowany Midgar jest ucztą dla oczu, fani gry z pewnością będą tak samo zainteresowani innowacjami, które Square Enix wprowadził do remake’u: przerobionym systemem walki, nowymi ścieżkami dźwiękowymi, a także niezbadanymi wcześniej aspektami i perspektywami tej historii.

Na przykład, miasto Midgar jest o wiele bardziej szczegółowe. Wszędzie są ukryte zakątki, które zapraszają do odkrywania. Dowiemy się również więcej o tłach znanych już bohaterów, takich jak Aerith, ale wprowadzamy również zupełnie nowe postacie opracowane na potrzeby remake’u.

Wszystkie te dodatki rozszerzyły się do tego stopnia, że postanowiono podzielić remake Final Fantasy VII na kilka odcinków, aby spełnić własne żądanie „pełnoprawnego remake’u”. Pierwszy odcinek, który jest obecnie wydawany, zajmuje się obszernie pierwszą częścią fabularną oryginału w mieście Midgar.

Z niecierpliwością czekamy na ponowne zanurzenie się w świat Cloud Strife.

Jesteś już w blokach startowych na powrót do Midgar? Powiedz nam przez Facebook, Instagram lub Twitter!