The Finals notuje fantastyczne liczby graczy, ale zmaga się z dobrze znanym problemem na scenie shooterów – oszustami
The Finals obecnie przekracza wszelkie oczekiwania i wywołuje uśmiech na twarzach deweloperów dzięki fantastycznej liczbie graczy. Jednak, jak każda popularna gra sieciowa, ta nowa strzelanka również musi zmagać się z dobrze znanym problemem.
Gdzie jest światło…
Bez wątpienia nie da się obecnie obejść niespodziewanego hitu The Finalsw świecie sieciowych strzelanek. W ciągu zaledwie dwóch tygodni niewiarygodne 10 milionów graczy rzuciło się w wir walki i rozniosło zniszczalne mapy w drobny mak
Chociaż (średnia liczba graczy)spadła nieco od czasu początkowego szumu, nadal może z łatwością dotrzymać kroku gigantom gatunku, takim jak Call of Duty na PC.
Do wszystkich 10 milionów uczestników (!), którzy weszli na arenę od czasu premiery – wielkie DZIĘKUJĘ!
❤️REACHTHEFINALS pic.twitter.com/gD8uzWlE5f– THE FINALS (@reachthefinals) December 22, 2023
Oczekiwania wobec The Finals są wysokie w związku z dużą liczbą graczy i wielu ma nadzieję, że w końcu na horyzoncie pojawi się równy konkurent dla Warzone, Fortnite i innych, co pobudzi biznes i doprowadzi do większej innowacyjności w uznanych grach.
Niestety, dobrze znany problem przyćmiewa euforię i sprowadza wielu graczy z powrotem na ziemię.
..to też cień
Chociaż nowa gwiazda na shooterowym firmamencie robi obecnie właściwie wszystko, co da się zrobić dobrze, to The Finals nęka problem, który jest obecnie główną bolączką niemal każdego sieciowego FPS-a – cheaterzy.
Na YouTube są teraz setki, jeśli nie tysiące, filmów pokazujących hakerów w akcji, podczas gdy społeczność zabiera się do (social media)wyładowywania swoich frustracji.
Wiele osób już teraz twierdzi, że oszuści mają grę pod kontrolą, przez co The Finals jest skazane na zagładę. Tymczasem deweloperzy dokładają wszelkich starań, by opanować problem.
Embark Studios miało jednak podobno „problemy techniczne”, które uniemożliwiły im zbanowanie cheaterów. Według ich własnych oświadczeń, obecnie pracują jednak nad rozwiązaniem problemu i starają się, aby gra była „płynna, bezpieczna i uczciwa”.
Pozostaje mieć nadzieję, że osoby odpowiedzialne szybko uporają się z sytuacją i zbanują oszukujących graczy. Finały nie byłyby pierwszą obiecującą strzelanką, która zniknęłaby w zapomnieniu z powodu oszustów