Ghost of Tsushima jest obecnie największą premierą dla jednego gracza w historii PlayStation na PC

0
99

Przygoda samuraja w końcu zadebiutowała na PC w sam raz na weekend – i miała wymarzony start na Steamie.

Przez prawie cztery lata fani PC musieli czekać– teraz wreszcie nadszedł czas: Sony wydało wcześniej ekskluzywną dla PlayStation samurajską przygodęGhost of Tsushimana komputery domowe w sam raz na weekend.

Ghost of Tsushima był już bestsellerem na PlayStation, zachwycając wielu graczy swoją średniowieczną japońską scenerią w wersji standardowej, a także w pięknej wersji Director’s Cut i wersji na PS5.Ta popularność najwyraźniej jest teraz kontynuowana na PC.

The 77,000 Samurai

Jak pokazują dane z serwisu analitycznegoSteamDBTsushima zaliczyła absolutnie wymarzony start na Steamie.Tylko w pierwszy weekend ponad 77 000 graczy jednocześnie przywdziało wirtualne szaty samuraja Jina Sakai i sięgnęło po katanę, by uratować Tsushimę.

Według danych, Ghost of Tsushima jest najsilniejszą premierą dla jednego gracza w historii tytułów PlayStation na PC – nawet lepszą niż klasyki PlayStation, takie jak God of War czy The Last of Us.

(Liczba graczy Ghost of Tsushima wzrosła w zawrotnym tempie na Steam w ciągu weekendu)
(Liczba graczy Ghost of Tsushima wzrosła w zawrotnym tempie na Steam w ciągu weekendu)

Jednakże pecetowy port Ghost of Tsushima również jest naprawdę wyjątkowo dobry. Tester Steffi przyznał jej nawet 90, biorąc pod uwagę technicznie udaną realizację i piękny świat gry.

Tylko jedna gra z repertuaru Sony wypada obecnie lepiej – i jest mało prawdopodobne, by w najbliższym czasie została strącona z tronu: Helldivers 2 z prawie pół milionem graczy. Helldivers to jednak tytuł multiplayer, który był również dostępny na Steamie od razu po premierze.

Oba tytuły są więc trudne do porównania. Jednak studio deweloperskie Tsushima, Sucker Punch, zdecydowanie zapewniło sobie koronę dla jednego gracza.

Co dalej?

Na chwilę obecną nie wiadomo, którym portem na PC zajmie się Sony. Jednak biorąc pod uwagę Stellar Blade, Rise of the Ronin, God of War: Ragnarök czy wielokrotnie wymieniane Bloodborne, japoński wydawca wciąż ma spory niewykorzystany potencjał ze swoimi markami.

Co sądzicie o pecetowej wersji Ghost of Tsushima? Którą grę Sony (inną niż Bloodborne) chcielibyście zobaczyć jako następny port na swój domowy komputer? Jak zawsze, dajcie nam znać w komentarzach!