Gracz wyłączył granice planet w Starfield, otwierając drzwi do ekscytujących możliwości.
Nawet przed premierą nowa gra fabularna science-fiction Bethesdy, Starfield, wywołała spore poruszenie. Chociaż główny deweloper Pete Hines zasugerował, że całą planetę będzie można eksplorować, przecieki szybko wyjaśniły: w Starfield napotkasz niewidzialne ściany w strefach lądowania.
Ale co tak naprawdę kryje się za tymi niewidzialnymi barierami? Tego dowiedzieli się teraz dwaj gracze.
Orbitowanie planet nie wydaje się całkowicie wykluczone
Pierwsze duże odkrycie: Użytkownik Reddita o pseudonimie WhiteLight506 jako pierwszy odkrył, że możliwe jest wylądowanie bardzo blisko miasta Nowa Atlantyda i dostrzeżenie go z daleka. Nie był jednak w stanie do niego wejść, ponieważ miasto znajduje się poza wspomnianymi niewidzialnymi granicami poziomu i natknął się na niewidzialną ścianę.
Jak to wygląda w grze, można zobaczyć na poniższych zrzutach ekranu:
Możesz zobaczyć Nową Atlantydę z sąsiednich kafelków
przezu/WhiteLight506wStarfield
☻
Wielu fanów zostało przekonanych przez ten post, że nieoznakowane strefy lądowania nie są całkowicie losowo wygenerowane i połączone ze sobą.
Inny gracz o imieniu Draspian poszedł o krok dalej: (Wyłączył granice planet w pliku .ini Starfield)i spróbował wejść do miasta z zewnątrz. Był cholernie blisko, ale gra się zawiesiła. Draspian podejrzewa, że gra próbowała wyrenderować całe miasto za jednym razem – i to spowodowało awarię.
Nawet jeśli nie możesz eksplorować planet całkowicie płynnie, to odkrycie może teraz otworzyć drzwi dla przyszłych modów. (Inny użytkownik sugeruje na przykład), że powinna istnieć opcja załadowania następnego obszaru po osiągnięciu granicy.
Mod, który ładuje następny obszar i wyrzuca bieżący obszar z pamięci RAM, przynajmniej nie brzmi nierealistycznie – i ostatecznie umożliwiłby okrążanie planet. Nawet jeśli nie będzie to działać tak płynnie, jak wielu miało nadzieję.