Grałem w Delta Force: Hawk Ops i powiem tak: Battlefield ma poważny problem

0
51

Pierwsze rundy w Alphie zrobiły na Philu duże wrażenie. Czy fani Battlefielda w końcu mają powody do ponownej radości?

Kiedy zobaczyłem pierwsze trailery doDelta Force: Hawk Opsz masowymi bitwami na ogromnych mapach z piechotą, czołgami i helikopterami, byłem sceptyczny. Ekstremalnie sceptyczny. Och, kolejne raczej nieznane studio próbujące złamać formułę Battlefielda?

Cóż, World War 3, Beyond the Wire i spółka udowodnili, jak dobrze to działa: Większość takich prób kończy na cmentarzu Steam. Po kilku pierwszych rundach w alfie muszę przyznać: Tym razem bardzo się myliłem.

Nowe Delta Force to znacznie więcej niż „Battlefield zamówiony u Wisha”! Mój pierwszy wniosek jest następujący:

Zły bliźniak Battlefield

Nie przesadzam: jeśli zmrużę oczy podczas grania w Delta Force, trudno mi odróżnić ją od Battlefielda. Co próbuję powiedzieć: W multiplayerze strzelanka jest niemalże kopią 1 do 1 wielkiego wzoru do naśladowania.

(Klasyczny ruch w BF: jako medyk spokojnie farmiłem masę punktów, nieustannie lecząc i ożywiając moje dzielne świnie z pierwszej linii)
(Klasyczny ruch w BF: jako medyk spokojnie farmiłem masę punktów, nieustannie lecząc i ożywiając moje dzielne świnie z pierwszej linii)

Kiedy uruchamiam tryb Havoc Warfare, który imituje tryb Breakthrough z BF2042, czas na zapoznanie się z nim jest praktycznie zerowy: od menu odrodzenia po HUD, ruch, zarządzanie oddziałami i niszczenie poziomów, wszystko wydaje mi się niezwykle znajome.

Zaskoczyło mnie jednak to, że Delta Force czuje wysoką jakość niemal we wszystkich aspektacha nie jak tania podróbka. Broń ma duży odrzut i brzmi potężnie, eksplozje wyglądają świetnie, sterowanie jest przyjemnie bezpośrednie i precyzyjne, a na polu bitwy zawsze panuje naprawdę intensywna atmosfera.

Kiedy moja drużyna ląduje na plaży z armadą kanonierek i szturmuje bunkry obrońców z głośnym rykiem i użyciem granatów dymnych, nagle niemal z tęsknotą wspominam czasy, kiedyBattlefield potrafił jeszcze wyczarować tę gęstą atmosferęna monitorze.

Tani mobilny badziew? Nie ma mowy!

Strzelanie jest dla mnie szczególnie ważne w strzelankach – w końcu tak spędzam większość czasu w grze! I tutaj Delta Force zdobywa u mnie punkty, ponieważ strzały mają dobry dźwięk, trafienia są skuteczne, a każdy strzał wyzwala niewielki przypływ adrenaliny.

Fakt, że studio nagle pojawiło się znikąd, by grać na szczycie gunplayowej ligi

zasługuje na ogromny szacunek!

Ogólnie rzecz biorąc, płynność meczów jest również bardzo przyjemna i – podobnie jak w Battlefield – mogę grać w swoim stylu gry jako agresywny żołnierz, defensywny strzelec maszynowy, zwinny zwiadowca lub medyk, w zależności od mojej broni i wyposażenia. Mogę też unosić się nad mapą za sterami helikoptera, podczas gdy mój kolega Dimi Halley sprząta przy działku!

Jako medyk czuję się również przydatny w drugim rzędzie, strzelając strzałami leczącymi do moich towarzyszy z przodu co sekundę i stawiając poległych kolegów na nogi, podczas gdy punkty wsparcia spadają na mnie. Praca zespołowa się opłaca

Budowa broni bez ograniczeń

Jednak system broni podoba mi się nawet bardziej niż w Battlefieldzie, który rywalizuje nawet z Call of Duty dzięki niezliczonym dodatkom i opcjom dostosowywania&nbsp. Ponieważ nie ogranicza mnie do określonej liczby dostosowań, ale daje mi absolutnie wolną rękę.

(Jako snajper trzymam się na dystans i pozwalam mojemu koledze w czołgu toczyć się do przodu)
(Jako snajper trzymam się na dystans i pozwalam mojemu koledze w czołgu toczyć się do przodu)

Jeśli chcesz, możesz nawet budować całkowicie bezsensowne konstrukcje i przykręcić lunetę z 16-krotnym zoomem do Uzi lub przykręcić cztery wskaźniki laserowe do M4.

I can even attach additional rails to many weapons, which then (realistically) offer space for even more attachments and thus create my customized dream gun.

A potem mogę nawet dostroić każde mocowanie indywidualnie i na przykład zmienić położenie uchwytów. Tylko hardkorowe strzelanki, takie jakEscape from Tarkov mają taką głębię.

Pytania Alfy bez odpowiedzi

I może zabrzmi to cynicznie, ale Delta Force już w alfie ma kilka wygodnych funkcji, których Battlefield 2042 nie miał nawet na łańcuchu w momencie premiery, na przykład wbudowany czat głosowy czy działającą tablicę wyników w meczu

Nie można zapomnieć:Delta Force nic nie kosztuje!Ponieważ multiplayer Breakthrough i tryb wydobywania Hazard Operations są Free2Play. Tego drugiego jeszcze nie wypróbowałem, ale pakiet jest już więcej niż przyzwoity za niską cenę zero euro.

A potem jest kampania fabularna! Wygląda fantastycznie:

Oczywiście nie oznacza to, że Delta Force jest absolutnie idealną krainą fioletowego nastroju i gwarantujemy grze 90 w teście GlobalESportNews

Jedną z negatywnych rzeczy, które zauważyłem w alfie, były liczne boty, które z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu masowo zapełniały serwery. Albo system Specjalistów z umiejętnościami Bohaterów, który osobiście nie podobał mi się w BF2042.

Zły Battlefield został tu ewidentnie skopiowany! Czasami występują również problemy ze sterowaniem pojazdami, a w niektórych miejscach balans mapy jest wątpliwy.

Należy również wyjaśnić, czy deweloperzy są w stanie stworzyć solidny system przeciwko cheaterom – jest to szczególnie istotne w przypadku strzelanek Free2Play!

Poczekam i zobaczę, co przyniesie przyszłość Delta Force: Hawk Ops, ale po alfie zdecydowanie przesunę ją o kilka miejsc w górę na mojej liście życzeń Steam

Opinia redaktora

Już dawno nie czułem się tak jak w Battlefieldzie. Nawet w Battlefieldzie. A to już coś mówi! Jestem przekonany, że Delta Force: Hawk Ops może wypełnić próżnię, którą obecnie pozostawia krajobraz strzelanek dla wielu graczy. W końcu, gdzie obecnie można znaleźć spektakularne bitwy wojskowe z żołnierzami pieszymi, siłami powietrznymi, czołgami & Co. dla zabawy po pracy?

Wydaje się, że jedyną opcją jest przejście na wysoce złożone symulacje wojskowe, takie jak Arma, lub wybranie jednej z wielu kolorowych strzelanek z bohaterami, które wydają się wyrastać jak grzyby po deszczu. Delta Force jest właśnie tym, czego potrzebuję – a także zapewnia zdrową dawkę rywalizacji, której seria Battlefield ostatnio bardzo potrzebowała