Grudzień: Wolna gra fabularna akcji nie dba o klasy – i właśnie to czyni ją tak ekscytującą

0
463

Dzięki nowemu podejściu do rozwoju postaci, Undecember chce stać się rywalem dla Diablo 4. Co jeszcze ma do zaoferowania ten koreański tytuł?


Królestwo Action-RPGistan, w pogodny wiosenny dzień. Całe królestwo z niecierpliwością oczekuje nadejścia nowego regenta Diablo 4. Ale czego zwykły motłoch nie podejrzewa: liczne inne tytuły również pożądają tronu i chcą obalić przyszłego króla, zanim jeszcze zajmie on swoje miejsce.

Jeden z tych pretendentów nosi nazwę Undecember, pochodzi z Korei i do tej pory mógł pozostać niezauważony przez wielu fanów gatunku. Z okazji planowanej premiery na Zachodzie przyjrzeliśmy się bliżej temu tytułowi i wyjaśniliśmy, co ma nadzieję zrobić, by podbić serca wymagających ludzi.

Pierwsze wrażenie na temat scenerii i pięknej grafiki można zobaczyć w zwiastunie z rozgrywki:

13 Bogów jest o jednego za dużo

Świat zwany Draum mógłby być naprawdę miłym, spokojnym miejscem. Trwało to przez długi czas i nastąpiło po przebudzeniu dwunastu bóstw, które narodziły się ze światła, a które z kolei wyrosły z ciemności. Czy uważasz, że jest to mylące? Więc poczekaj i zobacz, jest tego więcej!

Bóstwa tworzyły potomstwo i żyły wśród nich w pokoju. Jednak jakiś czas po przybyciu dwunastu bogów nagle obudził się inny bóg, Serpens. A ponieważ liczba 13 jest znana jako symbol nieszczęścia, przybysz spełnił wszelkie oczekiwania w tym względzie i teraz zasypuje świat wszelkiego rodzaju złymi stworzeniami.

Twoje zadanie jako bohatera lub bohaterki jest więc jasne: wyruszasz, aby zrobić Serpensowi porządną pogadankę, a po drodze skrócić o głowę jego popleczników

Co sprawia, że grudzień jest wyjątkowy?

Podsumowując, Undecember to fabularna gra akcji z dużą ilością hack-&-slash. Biegasz więc w izometrycznej perspektywie kamery, prowadzisz rozmowy z postaciami niezależnymi, eksplorujesz lochy i wykonujesz umiejętności, aby pokonać wrogów. Dużą różnicą w porównaniu z Diablo i innymi grami RPG akcji jest system klas, a raczej jego nieistnienie.

W Undecember deweloper Needs Games chce dać graczom jak największą swobodę w tworzeniu postaci i dlatego zrezygnował z ustalonych klasyfikacji ról, takich jak wojownik, amazonka czy czarodziej. Zamiast tego możesz dowolnie zmieniać i specjalizować wyposażenie i umiejętności swojego bohatera. Chociaż istnieją trzy poddziały umiejętności – siła, zręczność i inteligencja – to od ciebie zależy, jak je połączysz.

Swoje umiejętności ulepszasz, zasilając je runami, które możesz łączyć ze sobą.
Swoje umiejętności ulepszasz, zasilając je runami, które możesz łączyć ze sobą.

Tworzenie własnej budowy postaci odbywa się za pomocą run, które dzielą się na runy zdolności i runy mostów. Pierwsze z nich odblokowują nowe umiejętności, natomiast drugie zwiększają ich efekty w zależności od poziomu jakości, który można dodatkowo poprawić za pomocą zbieranych materiałów. Runy można zdobyć po prostu uprawiając ziemię lub wykonując zadania.

Twórcy gry reklamują, że dzięki systemowi run istnieją niemal nieskończone możliwości kombinacji. Jednak ta swoboda będzie prawdopodobnie zależała od balansu gry: Jeśli ze względu na słabości w balansowaniu, aby zwyciężyć, wyłoni się jeden poprawny build, nawet największa elastyczność zostanie sprowadzona do absurdu.

A co tu jest do zrobienia? W końcu nawet najlepsza postać jest bezużyteczna, jeśli nie możesz nikogo powalić swoimi nowo nabytymi lub świeżo ulepszonymi umiejętnościami. Dlatego też Undecember wysyła Cię przez główną historię podzieloną na akty. W końcowej fazie gry czeka na Ciebie tzw. loch chaosu, a także duże rajdy z bossami dla maksymalnie ośmiu graczy.

Nie będziesz się nudzić także w końcowej fazie Undecember dzięki dużym raidom
Nie będziesz się nudzić także w końcowej fazie Undecember dzięki dużym raidom

Skoro mowa o graczach, to oczywiście Grudzień ma również komponent PvP. Nazywa się Krucjata chwały i jest to w zasadzie deathmatch, czyli każdy przeciwko każdemu. Ci, którzy wolą walczyć ze sobą, a nie przeciwko sobie, mogą dołączyć do gildii i korzystać z wyjątkowych przywilejów.

Battle Pass i sklep w grze w zestawie: Największym problemem dla wielu zainteresowanych może być model monetyzacji gry Undecember. Gra będzie oferować Przepustkę Bitewną z cennymi przedmiotami w grze. Ponadto przedmioty kosmetyczne i inną zawartość będzie można kupić w sklepie za prawdziwe pieniądze. Czy asortyment ten uzyskał predykat Pay-to-Win, tego na razie nie możemy się dowiedzieć.

Dla kogo przeznaczony jest grudzień?

Nie powinno to być zaskoczeniem, ale i tak to powiemy: jeśli nie lubisz fabularnych gier akcji, które w dużej mierze skupiają się na zdobywaniu łupów, a przez to są dyskretnie grind-heavy, darmowa gra Undecember raczej nie podbije twojego serca. Ponadto musisz liczyć się z tym, że sklep w grze będzie chciał zachęcić Cię do wydawania prawdziwych pieniędzy.

Oczywiście prawdą jest również odwrotna sytuacja: Jeśli z niecierpliwością czekasz na Diablo 4, zwiedziłeś już wszystkie lochy, kościoły i korytarze w Diablo 2: Resurrected, a obecnie błąkasz się po Lost Ark, to Undecember również może być warty uwagi.

Pod względem wizualnym Undecember jest bardzo podobny do udanej Zaginionej Arki, jeśli chodzi o kolorystykę i styl
Pod względem wizualnym Undecember jest bardzo podobny do udanej Zaginionej Arki, jeśli chodzi o kolorystykę i styl

Podobieństwo wizualne do konkurencji, która również pochodzi z Korei, nie jest przypadkowe. Pod szyldem studia Needs Games byli twórcy gry Lost Ark połączyli siły, aby zrealizować własną wizję gry typu hack and slay.

Kiedy to się ukaże?

Po raz pierwszy

Undecember zostanie wprowadzony na rynek wyłącznie w Korei 13 stycznia 2022 r. Jednak premiera na Zachodzie jest nadal planowana na 2022 rok. W grę będzie można zagrać na PC oraz na smartfonach z systemami Android i iOS, także poprzez crossplay, czyli rozgrywkę między platformami.

Obecnie grę Undecember można dodać do listy życzeń pod adresem (Steam). Nie wiadomo jeszcze, czy gra będzie oferowana w innych sklepach również na PC. Na (official website) zainteresowani mogą się już rejestrować z wyprzedzeniem, aby móc rozpocząć grę bezpośrednio przy okazji zachodniej premiery gry.

Werdykt redaktora

Na pierwszy rzut oka

Undecember wygląda jak piętnasty klon Diablo, a biorąc pod uwagę czas premiery, który jest zbliżony do premiery Lost Ark w wersji EU, można by wręcz mówić o kopii pod względem oprawy graficznej. Dzięki otwartemu systemowi postaci twórcy gry mają jednak w swoim kołczanie strzałę, która odróżnia ich od konkurencji.

To właśnie swobodne kształtowanie mojego bohatera może być tym brakującym elementem, który do tej pory zawsze powstrzymywał mnie przed spędzaniem z Diablo i spółką więcej czasu niż potrzeba do ukończenia głównej historii. Jako wojownik nie chcę ograniczać się tylko do mieczy i toporów, ale chcę też wyciągnąć księgę zaklęć lub posłać w stronę przeciwnika salwę strzał. Jeśli system budowania w grudniu jest rzeczywiście tak darmowy, jak go reklamują, to na pewno się nim zainteresuję, jak tylko zostanie udostępniony.

Z drugiej strony, moje obawy rosną, gdy słyszę terminy Battle Pass i sklep w grze. Zbyt wiele zasadniczo dobrych gier już upadło z powodu agresywnej monetyzacji, a tytuły koreańskie mają w tym względzie pewną reputację. Również pod tym względem „Zaginiona Arka” musiała zostać stonowana na potrzeby Zachodu. Miejmy nadzieję, że Undecember zostanie potraktowany tak samo, bo w przeciwnym razie fajny system postaci może przepaść bez echa.

artykuł, Undecember, Preview, Specials, PC, Action role-playing game, Roleplaying game