Gry budowlane z czynnikiem scurry: Najlepsze alternatywy Settlersów na Steamie

0
456

 

Nowy kierunek The Settlers rozczarował wielu fanów. Dlatego wybraliśmy dla Ciebie kilka ekscytujących alternatyw, w które możesz zagrać już teraz!

Po długim okresie zupełnej ciszy radiowej, The Settlers zameldowali się z powrotem na początku 2022 roku. Ale jednocześnie gra była mało rozpoznawalna. Podczas gdy początkowo mówiło się jeszcze o złożonej grze budowlanej z wieloma łańcuchami towarów i różnymi warunkami zwycięstwa, w nowej wersji wybór zasobów i budynków został bardzo zredukowany.

To teraz powoduje głębokie rozczarowanie wśród starych fanów Settlersów i potrzeba dużo dobrej woli, aby mieć długotrwałą zabawę z zamkniętą betą. Wszystko o problemach możecie przeczytać w naszej obszernej zapowiedzi:

Finally played The Settlers: Not a good Settlers, not a good game

Ale jak fan Settlersów ma sobie z tym teraz poradzić? Rozpacz? Nadzieja, że wszystko będzie lepiej? Czy może lepiej poszukać alternatyw? Ten artykuł jest przeznaczony dla tej drugiej kategorii. Tutaj znajdziesz siedem aktualnych gier budowlanych, które mogą spodobać się fanom starych Settlersów.

Patron

(Release: 10 sierpnia 2021 – Cena: 20 Euro – Wczesny Dostęp: Nie – Developer: Overseer Games)

(Release: 10 sierpnia 2021)

To jest to, o co chodzi: Na początek Patron, bardzo typowa gra build-up ostatnich lat: W zasadzie dostajesz nieco bardziej rozbudowanego, a przez to mniej bezlitosnego Banished. Z garstką obywateli zakładasz nową osadę na odludziu i najpierw musisz zapewnić sobie podstawy: Dach nad głową, drewno w kominku i pełna spiżarnia. W przeciwnym razie, gdy nadejdzie zima, nasi obywatele będą ginąć jak muchy.

Widzieliśmy to już wcześniej w niektórych grach, a Patron nie jest przełomowo oryginalny – ale jest to miła, mała gra o budowaniu miasta, która dostarcza dokładnie to klasyczne średniowieczne budowanie w najczystszej formie. To, co odróżnia ją od Banished, to fakt, że oferuje trochę więcej wszystkiego: Jest tu znacznie więcej budynków i łańcuchów produkcyjnych, a nawet dość rozbudowane drzewko badawcze, w którym badamy świeże budynki i ulepszenia.

W dodatku, Patron rozszerza mechanikę społeczeństwa: Istnieją różne włości, takie jak chłopi i szlachta, którzy wszyscy muszą być szczęśliwi w różnych dziedzinach, takich jak wiara i bezpieczeństwo.

Nadaje się dla kogo? Patron, jak już wspomniałem, nie jest rewolucją, ale jeśli chcecie na chwilę osiąść w średniowieczu, Patron powinien dostarczyć dokładnie tego, czego szukacie. Jest nawet darmowe demo, z którego możesz skorzystać, aby przekonać się samemu. Gra została oficjalnie wydana i nie jest już w Early Access, ale nadal ma kilka nierówności, szczególnie w wydajności i interfejsie.

Deweloper jednak pilnie nad nim pracuje i ciągle wypuszcza nowe łatki z usprawnieniami, takimi jak więcej opcji kontroli.

 

Kingdoms Reborn

(Release: Listopad 2020 – Cena: 19 Euro – Wczesny Dostęp: Tak – Deweloper: Earthshine)

To jest to, o co chodzi: Kingdoms Reborn może zaspokoić pragnienie bardziej nietypowego Banished. Wystarczy spojrzeć na tę absurdalnie ogromną mapę świata w zwiastunie. W Kingdoms Reborn kolonizujesz ogromne, generowane proceduralnie otwarte światy, a jeśli chcesz, to nawet w trybie multiplayer z udziałem do ośmiu graczy.

Wybierasz mały kawałek ziemi jako punkt startowy i ruszasz w drogę. Właściwa rozgrywka ponownie bardzo przypomina Banished: Zima, jedzenie, opał, śmierć – znasz już tę grę. Kingdoms Reborn jednak dokręca kciuki znacznie bardziej niż Patron.

Kingdoms Reborn oferuje nie tylko więcej wyzwań, ale także kilka innych funkcji specjalnych. Pierwszym z nich jest system kart: nie możemy po prostu swobodnie budować budynków, ale musimy kupować budynki z losowo posortowanej ręki kart, która regularnie się odnawia. Co jakoś… wymaga przyzwyczajenia, ale w sumie już na samym początku stawia nas przed kilkoma ciekawymi rozważaniami. Wkrótce jednak dochodzimy do punktu, w którym możemy mieć wszystko i system przestaje odgrywać istotną rolę.

System epokowy jest bardziej interesujący: w drzewie badawczym wspinamy się przez wieki, najpierw od Ciemnych Wieków do Średniowiecza. Zmienia to wygląd naszych budynków i odblokowuje nowe opcje; na przykład w średniowieczu dokonujemy wielkiego skoku od łowców i zbieraczy do bardziej rolniczego trybu życia. Ale to idzie jeszcze dalej: badamy następnie Oświecenie, a nawet epokę przemysłową. W jakiś sposób jest tu więc nutka Civilization czy Empire Earth – rzadko się to spotyka w grach budowlanych.

Nadaje się dla kogo? Kingdoms Reborn jest wciąż w programie Early Access i widać, że nie jest jeszcze ukończony: SI przeciwników jest raczej nieaktywne, a interfejs wydaje się miejscami nieco nieporęczny. Na przykład równoważenie systemu map nie jest jeszcze w pełni dopracowane. Ale Kingdoms Reborn oferuje ogólny pakiet jak żadna inna gra w tym rodzaju, z kilkoma specjalnymi cechami. Więc powinieneś być przygotowany na przeoczenie kilku nierówności.

 

Fundacja

(Release: 1 lutego 2019 – Cena: 30 Euro – Early Access: Tak – Developer: Polymorph Games)

O czym to jest: Jeśli nie masz ochoty na gry w tradycji Banished i chcesz po prostu wygodnie budować bez ciągłego zbliżania się zimy, to spójrz na Foundation. Tutaj na porządku dziennym jest swobodne budowanie miasta: musimy wprawdzie zwracać uwagę na wydajne łańcuchy produkcyjne i dbać o to, by do kasy wpływała wystarczająca ilość pieniędzy, ale możemy to wszystko robić bez presji czasu i wielkiego niebezpieczeństwa.

Chodzi tu raczej o zbudowanie z naszej wsi średniowiecznego miasta naszych marzeń. Fundacja chce zyskać punkty u Schön- und Kreativbauern przede wszystkim dzięki dwóm specjalnym funkcjom: Po pierwsze, nasze budynki stawiamy zupełnie bez siatki i możemy je dowolnie obracać. Po drugie, najważniejsze budynki, takie jak ratusz i kościół, składamy z pojedynczych elementów, które następnie możemy dowolnie łączyć.

Niektóre z nich, jak np. wieże, możemy nawet dowolnie podciągać, dzięki czemu mamy dużą swobodę co do tego, jak ostatecznie będą wyglądały nasze budynki. Abyśmy mogli się na tym skupić, nie musimy ręcznie stawiać każdego budynku mieszkalnego: Na mapie rysujemy różne strefy, na przykład obszary mieszkalne. Tam mieszkańcy automatycznie budują swoje domy jak najbliżej miejsc pracy.

Nasi mieszkańcy mają różne potrzeby, takie jak żywność i luksus, co uruchamia klasyczną budowlaną spiralę motywacji do budowania nowych łańcuchów produkcyjnych i dalszej ekspansji. W sumie Foundation sprawia wrażenie ciekawej mieszanki Settlersów i Anno 1404 z kilkoma własnymi pomysłami.

Nadaje się dla kogo? Gra jest w Early Access od pierwszego lutego 2019 roku, ale jeśli próbowaliście już wcześniej, warto przyjrzeć się jej ponownie: W czerwcu 2021 roku wydany został patch z zupełnie nowym interfejsem, który sprawił, że gra stała się o wiele przyjemniejsza. Nie ma jeszcze ostatecznej daty premiery, ale jak twierdzą twórcy, Foundation może pozostać w Early Access przez dłuższy czas.

Obecnie zawiera on około 60 procent planowanej zawartości. Do czasu premiery będą dodawane między innymi kolejne budynki i więcej treści narracyjnych.

Becastled

(Release: 8 lutego 2021 – Cena: 12 Euro – Wczesny Dostęp: Tak – Deweloper: Mana Potion Studios)

(Release: 8 lutego 2021)

This is what it’s all about: Ale może nie jesteś typem luzaka. Może chcesz bronić swoich struktur za pomocą kamienia i stali. Ok, w takim razie Becastled jest pewnie dla Ciebie trochę za słodkie – ale to wciąż fajna gra!

Budowa jest tu znacznie prostsza niż w Patronie czy Fundacji, ale ważniejsze stają się struktury obronne: wznosimy mury i obsadzamy je działami i żołnierzami, bo gdy zapada noc, gra regularnie wysyła na nas hordy wrogów. Ale wszystko to jest okrojone bardziej dla rozrywki niż dla głębi Strongholda.

Owszem, są różne rodzaje wojsk i obrony, są różne zasoby, jest zaspokajanie potrzeb ludności i konsumpcja żywności – ale wszystko jest odrobinę mniej skomplikowane niż u „dużych” kolegów z gatunku.

Nie oznacza to jednak, że Becastled nie jest zabawne, wręcz przeciwnie: kiedy następnym razem najdzie cię ochota na szybkie zbudowanie zamku – co zdarza się każdemu z nas – a nie masz czasu na przejście całej kampanii Stronghold, Becastled może być właśnie dla ciebie.

Nadaje się dla kogo? Jest jeszcze w Early Access, ale już teraz ma się naprawdę dobrze. Głównie wciąż brakuje zawartości, ale po kilku godzinach będziesz miał już wszystkiego dosyć. Do finalnego wydania twórcy chcą dodać między innymi kampanię, bohaterów i magię.

Kolejna duża aktualizacja skupi się jednak w pierwszej kolejności na budowaniu miast. W sam raz, bo właśnie tego jeszcze brakuje – z zainteresowaniem będziemy śledzić losy Becastled! A jeśli chciałbyś zacząć od razu,

 

Kingdoms and Castles

(Release: 20 lipca 2017 – Cena: 10 Euro – Early Access: Nie – Developer: Lion Shield)

O co w tym wszystkim chodzi? Zamki i miasta w Kingdoms and Castles naprawdę tętnią życiem, a osadnicy są gotowi do pracy, poświęcając cały swój dzień na realizację zaszczytnego celu, jakim jest rozbudowa królestwa. Na ulicach zwykli ludzie kłębią się od domu do domu, przewożąc towary tam i z powrotem oraz wznosząc nowe budynki. Jeśli to nie brzmi jak osadnik, to co nim jest!

Jednak Kingdoms and Castles jest bardziej po stronie relaksu. Nie musisz się martwić o poważne konflikty w tej uroczej grze budowlanej. W zasadzie istnieją tylko dwa główne zagrożenia, a są nimi wredni wikingowie i latające smoki. Możesz trzymać je w ryzach za pomocą systemów obronnych lub żołnierzy.

Nie musisz się więc ciągle martwić, że jedno z tych niebezpieczeństw zniszczy miasteczko, które tak pieczołowicie budowałeś. Same miasta zostały zaprojektowane w pomniejszonym, blokowym stylu, ale nadal emanują klimatem. Jedynie okolicznym krajobrazom przydałoby się trochę więcej szczegółów.

Oprócz Settlersów, Kingdoms and Castles ma również drobne wpływy z Anno. Na przykład, w pewnym momencie mieszkańcy będą chcieli luksusów, takich jak tawerna lub kościoły, ale te obejmują tylko pewien obszar.

Nadaje się dla kogo? Podsumowując, Kingdoms and Castles jest przede wszystkim skierowany do osób, które szukają relaksującego zajęcia na koniec dnia i nie chcą przedzierać się przez skomplikowane procedury niektórych większych konkurentów budowlanych. Trudno tu o prawdziwą porażkę, wszystko polega na budowaniu. Gra została wydana jeszcze w 2017 roku, ale wciąż się rozwija. Tak jak poprzednio, zakres nie jest ogromny, ale właśnie dlatego ta końcówka kosztuje tylko rozsądne 10 euro.

Northgard

To jest to, o co w tym wszystkim chodzi: W starych częściach Settlersów zazwyczaj przewodziliśmy historycznym frakcjom, które do dziś słyną z epokowych budowli. Rzymianie, Egipcjanie czy Majowie dokonali niesamowitych rzeczy. Ale wikingowie brali też udział tu i ówdzie w typowym dla osadników zderzeniu cywilizacji. Dzięki Northgard otrzymujesz alternatywę dla Osadników, która jest w pełni poświęcona nordyckim ludom. Aczkolwiek w świecie na wskroś przesiąkniętym mitologią.

A ponieważ w dzisiejszych czasach wikingowie są mniej znani ze swoich umiejętności budowlanych, a bardziej z najazdów, Northgard oferuje doświadczenie, które skłania się bardziej ku RTS niż grze budowlanej. Ale podczas gdy ty eksplorujesz okoliczne tereny i podejmujesz brutalne działania przeciwko rywalom, z pewnością musisz zbudować silną gospodarkę. Twoja wioska powinna bowiem być w stanie przetrwać surowe zimy.

W ten sposób Northgard nie jest tak bezlitosny jak, powiedzmy, Banished, ale oferuje motywujące wyzwanie. Aby się rozwijać, nasi północni mieszkańcy muszą upomnieć się o sąsiednie dzielnice. Albo poprzez gromadzenie niezbędnych dóbr, albo poprzez ich podbój. Ale uważaj! Świat jest pełen nadprzyrodzonych niebezpieczeństw, a kto chciałby przypadkowo wpaść do rosołu smoka?

Odpowiednie dla kogo
? Northgard jest odpowiedni dla Ciebie, jeśli lubisz strategię budowania, ale potrzebujesz też innego bodźca. Na przykład, ekscytujące bitwy w trybie multiplayer. Ponadto Northgard oferuje rozbudowaną kampanię dla jednego gracza i od czasu premiery otrzymał kilka interesujących DLCS oraz darmowych aktualizacji.

Koloniści

(Release: 24 października 2018 – Cena: 23 Euro – Early Access: Nie – Developer: Codebyfire)

O co w tym wszystkim chodzi? Na koniec polecamy bardzo nietypową grę, która na pierwszy rzut oka nie kojarzy się z The Settlers. W tym świecie nie odwiedzamy bowiem starożytnej czy średniowiecznej scenerii. Jakże by inaczej, przecież wszędzie pełno jest małych robotów, którym nie sposób odmówić pewnego podobieństwa do ulubieńca Disneya – Wall-E. Ale nie dajcie się zwieść.

Ale nie dajcie się zwieść! Bez wątpienia serce Osadników bije w piersi Kolonistów. Już sama nazwa to sugeruje, bo różnica między osadnikami a kolonistami nie jest aż tak wielka. Roboty, nawiasem mówiąc, żyją zaskakująco ludzkim życiem i chociaż, zgodnie z fabułą, kolonizują inne planety, to czasem śnieżne, czasem bujnie zielone krajobrazy wydają się bardzo ziemskie.

Po dotarciu do odpowiedniego miejsca białe boty Knuffel wykonują te same czynności, które najpierw wykonaliby ludzcy osadnicy. Drewno jest zbierane, a kamień cięty. Roboty wykorzystują je następnie do budowy nowych zakładów produkcyjnych i własnych małych domów. I tak, roboty zbierają nawet jedzenie. Łowi się więc ryby, a później obsiewa pola, na których brykają krowy.

Roboty potrzebują pożywienia, aby dostarczyć sobie energii. Jak to działa? Nie mam pojęcia! Nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie robotyki. Wygląda na to, że jakoś to działa. Przy okazji, im lepsze jedzenie, tym więcej energii jest generowane. Jest to ważne, aby roboty mogły później zaopatrywać zaawansowane przedsiębiorstwa, takie jak piekarnia.

Nadaje się dla kogo? Nie daj się zwieść milutkiemu wyglądowi. Koloniści mają system gospodarczy z głębią. Ogólnie rzecz biorąc, The Colonists, skupiając się na transporcie towarów, jest jedną z najbardziej osadniczych alternatyw w całym tym zestawieniu. I to pomimo tego, że zamiast ludzi pracują tu roboty. Ale poważnie, nawet dzielni osadnicy z ich nieposkromioną etyką pracy i tak są bardziej maszynami niż ludźmi.

I tym samym kończymy – siedem porad, w których każdy budowlany gust powinien znaleźć coś dla siebie! Napisz do nas i powiedz nam, która gra najbardziej Cię zainteresowała! Również wielkie podziękowania dla pilnych czytelników, którzy już wymienili ekscytujące dodatki do tej listy w komentarzach! Jeśli przychodzi Ci do głowy coś jeszcze, daj nam znać!