Hunt: Showdown ujawniło nowego bossa, a to nawet nie największa nowość

0
247

Crytek ma kilka nowych dodatków w rękawie dla Hunt: Showdown tego lata. Nowy zwiastun pokazuje sprzęt, deszcz i gigantycznego krokodyla

Na początku czerwca deweloperzy Hunt opublikowali pierwszy zwiastun nadchodzącego letniego wydarzenia „Tide of Shadows” – i to jest coś. Wideo, które można obejrzeć powyżej, oferuje graczom pierwsze spojrzenie na nowego bossa o imieniu Rotjaw, a także wiele innych wskazówek dotyczących nadchodzących zmian w Hunt: Showdown.

Żadna klatka nie powstrzyma tej bestii

Ale po kolei. Nowy cel Rotjaw jest odpowiedzią Cryteka na powtarzające się zapotrzebowanie społeczności na nowego bossa-potwora. W końcu powoli, ale z pewnością przyzwyczailiśmy się do pająka, śmieciowego dzioba i innych.

Teraz Crytek wypuścił kota, a raczej krokodyla, z worka i po raz pierwszy pokazał nowego potwora. Gigantyczny jaszczur przemierza bagna w poszukiwaniu świeżej zdobyczy i bezlitośnie atakuje wszystkich łowców, którzy znajdą się zbyt blisko.

Rotjaw polega przede wszystkim na swoich potężnych szczękach. Zwiastun pokazuje, jak krokodyl wielokrotnie przebija się przez wodę i gryzie ostrymi jak brzytwa zębami. W związku z tym ważne będzie, aby gracze trzymali się od niego jak najdalej. Podobnie jak inni bossowie, Rotjaw ma przełączać się w tryb wściekłości, gdy zostanie zraniony. Wtedy krokodyl atakuje szczególnie wściekle.

(Boss potwór Rotjaw rozwala swoją klatkę w trybie wściekłości.)
(Boss potwór Rotjaw rozwala swoją klatkę w trybie wściekłości.)

Na początku rundy Rotjaw powinien być uwięziony w klatce. Kiedy jednak osiągnie pewien poziom, może się uwolnić i dać upust swojemu gniewowi. Zwiastun pokazuje wiele rozbitych klatek. Wciąż nie wiadomo, skąd pochodzi Rotjaw i kto przetransportował go do Bayou. Prawdopodobnie będziemy mogli dokładniej zbadać historię jaszczura w nadchodzącym wydarzeniu.

Regnerable Prospects

Ale jeszcze bardziej znaczącą innowacją może byćdeszcz, który początkowo faluje atmosferycznie w zwiastunie, a następnie rozszerza się w grzmiącą burzę. Deszcz prawdopodobnie wywróci rozgrywkę Hunta do góry nogami, ponieważ wpływa zarówno na nasz zasięg wzroku, jak i słuchu.

Podczas burzy znacznie trudniej będzie dostrzec zbliżających się wrogów lub bezbłędnie zlokalizować strzały i szybujące kruki. Jednocześnie jednak Hunt staje się o wiele bardziej klimatyczny. „Tide of Shadows” dołącza tym samym do grona poprzedników wydarzenia Inferno, które pokryło świat gry płonącymi płomieniami. Nie wiadomo jeszcze, czy deszcz zostanie dodany na stałe jako losowa pora dnia w Hunt, czy też, podobnie jak pożary lasów, będzie tylko tymczasowy.

Co jeszcze nowego?

Poza burzami i wściekłymi krokodylami, nowa aktualizacja ma oferować inne, nie tak oczywiste nowości; w tym między innymi:

  • Nowi legendarni łowcy.
  • Przenośne apteczki i skrzynki z narzędziami jako elementy wyposażenia
  • Nowe przedmioty Battlepass, takie jak nóż i wybuchowy bełt do kuszy

To właśnie nowe wyposażenie może stać się prawdziwym czynnikiem zmieniającym rozgrywkę wraz z pogodą. Bardziej elastyczne opcje leczenia pozwalają na nowe podejście do bossów i bitew z innymi graczami.

Crytek nie podał jeszcze konkretnej daty premiery „Tide of Shadows”. Będziemy musieli jednak uzbroić się jeszcze w odrobinę cierpliwości. Kolejną aktualizacją w Hunt będzie 1.13, która zawierać będzie strzelnicę do wypróbowania arsenału broni.

Co sądzicie: podoba Wam się deszcz i nowy boss, czy może ogień z wydarzenia Inferno był już dla Was irytujący? Zapraszam do dyskusji w komentarzach.